Wyjdź z bałwochwalstwa natury i pogardy ludzkości

filozoficzne debaty i firm.
izentrop
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 13746
Rejestracja: 17/03/14, 23:42
Lokalizacja: Picardie
x 1529
Kontakt :

Re: Wyjście z bałwochwalstwa natury i pogardy dla ludzkości




przez izentrop » 10/06/22, 03:20

ABC2019 napisał:
izentrop napisał:
ABC2019 napisał:Nie widziałem nikogo, które mówiłoby (udowadniając to), że różnice są „wyłącznie” związane z CO2.
Nie do końca w tych kategoriach, masz rację. wysyłanie.php?
o tak, w komputerach zmienność jest spowodowana tylko przez CO2, ale to tylko dlatego, że modele komputerowe nie uwzględniają dobrze spontanicznych zmian, których pochodzenie nie jest dobrze poznane... ;)
Mówi zaprzeczający, który rozumiał więcej niż eksperci zajmujący się klimatem.

Link ponownie umieściłem na prognozach opartych na IPCC SR15 https://www.carbonbrief.org/explication ... nt-nulles/
0 x
ABC2019
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12927
Rejestracja: 29/12/19, 11:58
x 1008

Re: Wyjście z bałwochwalstwa natury i pogardy dla ludzkości




przez ABC2019 » 10/06/22, 07:05

izentrop napisał:
ABC2019 napisał:
izentrop napisał:Nie do końca w tych kategoriach, masz rację. wysyłanie.php?
o tak, w komputerach zmienność jest spowodowana tylko przez CO2, ale to tylko dlatego, że modele komputerowe nie uwzględniają dobrze spontanicznych zmian, których pochodzenie nie jest dobrze poznane... ;)
Mówi zaprzeczający, który rozumiał więcej niż eksperci zajmujący się klimatem.

nie, mówi naukowiec, który wie, czym jest model komputerowy, zna fizyczne zasady klimatologii i kto przeczytał, co naprawdę mówią eksperci ds. klimatu, zamiast to wymyślać z powodów ideologicznych.
0 x
Udawać idiotę w oczach głupca to przyjemność dla smakoszy. (Georges KURTELINA)

Mééé zaprzecza, że ​​nui chodził na imprezy z 200 osobami i nawet nie był chory moiiiiiii (Guignol des bois)
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491

Re: Wyjście z bałwochwalstwa natury i pogardy dla ludzkości




przez Janic » 10/06/22, 07:32

co za przyjemność widzieć, jak dwa buzo zjadają sobie nosy, to nas trochę zmienia! : Chichot:
2 x
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28749
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5549

Re: Wyjście z bałwochwalstwa natury i pogardy dla ludzkości




przez Obamot » 10/06/22, 13:52

Janic napisał:co za przyjemność widzieć, jak dwa buzo zjadają sobie nosy, to nas trochę zmienia! : Chichot:

Tak, tak, ich egocentryzm leśny jest dla nich odpowiedni : Mrgreen:
Widziałeś, jak wszystko, w co wierzyli, rozpada się: olśniewające, halucynujące, ociekające :| : Mrgreen: :|
zapobieganie-zanieczyszczeniom-zdrowia/zniknięcie-wielkiego-naukowca-ale-również-sygnalisty-t17128-60.html#p501548
0 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12309
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970

Re: Wyjście z bałwochwalstwa natury i pogardy dla ludzkości




przez Ahmed » 11/06/22, 09:32

Niektórzy słusznie zauważyli obiektywnie polemiczny charakter tytułu wątku. Że jego autor, zgodnie ze zwyczajem (por. liczba synów tego stylu: „Rekordowo zimno w Gros Guilly sur le Bedon"), nie dostrzega tej cechy, jedynie podkreśla jej decentralizację w stronę nieświadomej ideologii. Wychodząc z błędnych założeń, z konieczności dochodzimy do błędnych wniosków, niezależnie od rygoru zastosowanej w tym celu logiki.
Przeanalizujemy to po cichu.
Po pierwsze, z formalnego punktu widzenia mówienie o ludzkości w liczbie pojedynczej jest nadużyciem językowym: błędem metodologicznym jest sprowadzanie wszystkich ludzi do jednej kategorii, która okazała się skłonna i zdolna narzucić swoje sposób życia z pewnością prawie wszystkich przedstawicieli tego gatunku. Poznamy tam zachodniego mężczyznę, białego i kolonialistę (gdyby był kobietą, czarnym i Afrykaninem, nic by to nie zmieniło, to po prostu fakt). Kolejnym nadużyciem jest oddzielenie natury od człowieka (patrz niżej). Z drugiej strony nie ma potrzeby głosić tego credo głośno i wyraźnie, w takim stopniu, w jakim jest ono normą przynajmniej od „Oświecenia”, którego stanowiło treść leżącą u jego podstaw, jako warunek redukcji rzeczy do proste środki i zwierzęta/ludzie do rzeczy. Twierdziło to, że humanizm jest jedynie reprezentacyjną formą „ograniczonego” antropocentryzmu…
W zasadzie nie ma potrzeby rozwodzić się nad tym auto da fé, ale nad tym, co je motywuje i determinuje. Jak trafnie zauważono Janicmonoteizmy „przygotowały drogę”, czyniąc człowieka istotą hybrydową, ponieważ jest ona metafizyczna (co sprawia, że ​​antyklerykalizm Tryphon): jedna noga po stronie zwierząt, druga po stronie Boga. Wszystko inne, czym dysponowała, i to zredukowanie do rangi środków, było konieczne do wyrażenia podstawowego determinizmu: maksymalizacji rozpraszania energii. Oszustwo polega na tym, że jest to „mechaniczny” podstęp termodynamiki: wciągnięcie ludzi w wiarę we wszechmoc Człowieka poprzez zapewnienie mu zauważalnych korzyści w pierwszej fazie, która nie może trwać w nieskończoność, ponieważ nie taki jest cel, o którym mowa. Wielu jest o tym obecnie przekonanych, choć często w sposób nieco przybliżony i dlatego dopiero niedawno (nawet jeśli zawsze był obecny w trakcie „postępu”, ale w sposób starannie ukrywany) reakcja objawiła się poprzez troska o zachowanie przyrody i warunków życia na Ziemi. Świadomość nowej wielkości, niestety odzyskana w wyniku nowego odrodzenia rozpraszania energii (poprzez ekonomizm wykładniczy) tak zwanej „transformacji ekologicznej”. Ach, determinizm, kiedy nas trzymacie! :x
1 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Avatar de l'utilisateur
Forhorse
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2492
Rejestracja: 27/10/09, 08:19
Lokalizacja: Perche Ornais
x 365

Re: Wyjście z bałwochwalstwa natury i pogardy dla ludzkości




przez Forhorse » 11/06/22, 13:07

To dobrze, Defakator właśnie opublikował wideo w sieciach społecznościowych. Fragment filmu jest poświęcony tym osobom, które spędzają czas na rzucaniu w kółko tych samych tematów.
to ta droga :
1 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12309
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970

Re: Wyjście z bałwochwalstwa natury i pogardy dla ludzkości




przez Ahmed » 11/06/22, 13:58

Nie wiem, o czym jest Twój film (za długi, by mógł kogoś zainteresować), ale chyba nie w ten sposób należy podchodzić do przypadku silnych przekonań ideologicznych, a zwłaszcza, że ​​nie są one odczuwane jako takie przez ich zwolenników: normalne, są wewnętrzne w stosunku do systemu, który je generuje; zatem obrót Ziemi nie jest dla nas bezpośrednio odczuwalny i myślimy o sobie jako o nieruchomych...
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Avatar de l'utilisateur
Forhorse
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2492
Rejestracja: 27/10/09, 08:19
Lokalizacja: Perche Ornais
x 365

Re: Wyjście z bałwochwalstwa natury i pogardy dla ludzkości




przez Forhorse » 11/06/22, 14:08

Nie chcę zmieniać przekonań autora tego tematu.
On sam wie, że bzdury, jest tutaj, żeby lobbować.
Film jest przeznaczony dla innych, potencjalnych gości (bo fanatyka znają wszyscy stali bywalcy), aby nauczyli się uważać na tego typu przekazy.
2 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12309
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970

Re: Wyjście z bałwochwalstwa natury i pogardy dla ludzkości




przez Ahmed » 11/06/22, 16:09

W razie wątpliwości lub niemożności podjęcia decyzji z całą pewnością, obdarzmy go łaską szczerości, która w tej hipotezie byłaby poważniejsza niż zwykły lobbing...
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28749
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5549

Re: Wyjście z bałwochwalstwa natury i pogardy dla ludzkości




przez Obamot » 11/06/22, 20:15

Ale czy nie dzieje się to poprzez sztuczność antropocentryzm i jego własne oszustwa, że ​​„społeczności ludzkie” kierują się w układach deterministycznych i przekraczają próg transgresji w kierunku różnych jej wektorów? Później zawsze możemy ustalić między nimi coś w rodzaju chronologicznego eseju, ale mogą się one mieszać, ponieważ pomiędzy wierzeniami niekoniecznie musi występować hermetyczność:

Zatem pewne fikcje, pewne „systemy deterministyczne” mogą współistnieć z innymi! Jako przykład (w dowolnej kolejności):
— „grzech pierworodny” (przepisany w znaczeniu „konsumpcja”, czy Janic będzie narzekał ^_^ ...przepraszam);
— sekty (nie narzekajcie) : Chichot:
— polityka zmierzająca w stronę indoktrynacji (a nie wyzwolenia poprzez zbiorowy wysiłek);
— podstęp termodynamiki (jak to wyrażasz? Albo jednostka postawiona przed faktem dokonanym…?);
— powracające pytanie „bóle porodowe” (Mam na myśli poddanie konsumpcji… mężczyźni nie zawsze „pracowali”;
— podaż VS popyt;
— kontynuacja paradygmatu pieniądz kontra dług (kreacja pieniądza i wszystko, co się wokół niej kręci);
— związek „rynku” z pseudo „Nowym Porządkiem Świata”);
— ksenofobia, nawet i szczególnie powrót do niewolnictwa(*), które oferuje tylko jednokrotne odczytanie „rzeczywistości”… (i sprowadza nas z powrotem do fikcyjnych wartości i być może sprowadza nas z powrotem do całości?).

Fikcyjne wartości, które sprawiają, że ludzie stają się „obiektów w materialnym i czasowym przesunięciu”, prowadzą nas do zrozumienia ograniczeń związanych z grabieżą zasobów energii, które nam umykają, ale które zdradzają część tego antropocentrycznego zachowania, podobnie jak pogarda dla świata tych, którzy są jego obiektem i z którymi wchodzą w bezstronne interakcje zrozumieć skończoność.

Krótko mówiąc, wydaje się, że przestępstwo stało się swego rodzaju „dyktatura normy** poprzez który wyraża się determinizm (rządy wzywają firmę McKinsey, aby następnie powiedziała nam „że nie da się inaczej zreformować”) ...i to, co rządzi piłką, to fabryka oszustów!*** Co czyni nas niewolnikami.
________________________________
* (W powieści fabularnej "Ukochany" T. Morrisona wszystko prowadzi do refleksji, granicząc z skrajnościami, gdyż bohater Powieści wybiera absolutną skrajność, zabijając swoje dzieci... Mówię to, ponieważ ograniczenia systemu muszą zdołać popchnąć wielu do takich skrajności , choć żaden koniec nie jest ostateczny... determinizm, który panuje, jest potężny!)

Cały ten kontekst prowadzi nas do spojrzenia na koszmar niewolnictwa od środka, czasami „w trybach gospodarki”.


**Cytuję Rolanda Gori
***Znowu cytuję Rolanda Gori
(ryzyko zawodowe)
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "Towarzystwa i filozofii"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 74