Czy trzeba pracować za darmo bezrobotnych (TIG)

filozoficzne debaty i firm.
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28754
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5553




przez Obamot » 11/11/10, 17:48

Sen-no-sen napisał:
lv13r napisał:Myślę, że bezrobocie jest pożądane przez rządy kapitalistyczne (prawicowe lub lewicowe) i powiedziałbym nawet, że utrzymane, ponieważ umożliwia dzielenie ludzi i nastawianie ludzi przeciwko sobie
dziel i rządź
lionel


Bezrobocie jest bezpośrednio powiązane z gospodarką strukturalną kraju.
We Francji waha się średnio od 8 do 11%.
Mówienie o „chcianym bezrobociu” nie jest całkowicie błędne.
Powiedziałbym raczej „bezrobocie oportunistyczne”, ponieważ przy wysokim wskaźniku stanowi ono formę strachu przed pracownikiem,który nawet źle zapłacił, nie powinien narzekać na swoją sytuację...
Bezrobocie stanowi zatem formę niepotwierdzonego represji wobec systemu gospodarczego.
Jak w społeczeństwie konsumpcyjnym, które napędza kompulsywne zakupy, może motywować Cię praca (często nieciekawa), która nie jest w stanie nawet zaspokoić tej (fałszywej) potrzeby?
Nie ma zatem nic dziwnego w rosnącej rezygnacji z pracy.

Znakomity Sen-no-Sen, czy to osobista refleksja, czy masz jakieś źródła dokumentalne?
0 x
Avatar de l'utilisateur
chatelot16
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6960
Rejestracja: 11/11/07, 17:33
Lokalizacja: angouleme
x 264




przez chatelot16 » 11/11/10, 17:50

bezrobocie stanowi dużą presję dla tych, którzy nadal pracują

ale ci, którzy wierzą, że mogą na tym zyskać, są c... nawet najgorszy dyktator znalazłby skuteczniejsze sposoby nakłonienia ludzi do pracy z jego zyskiem

bezrobocie za wszystko

szkoda mówić, że państwo nie może stać się pracodawcą! czym obecnie niepotrzebnie płaci ludziom? nawet gorzej niż niepotrzebnie, szkodliwie! płać ludziom, wzbudzając w nich poczucie winy... wmawiając im, że jeśli nadal są bezrobotni, dzieje się tak z powodu niewystarczającego dyplomu... lub braku mobilności

Mobilność? przeszkodą w mobilności jest brak mieszkań! budowa mieszkań będzie podwójnym lekarstwem na bezrobocie! poprzez zatrudnianie ludzi do budowy i ułatwianie mobilności
0 x
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28754
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5553




przez Obamot » 11/11/10, 18:13

Po ludzku i co do reszty jesteśmy zgodni. Czy to oznacza, że ​​wszyscy robotnicy byliby jednomyślnie gotowi „wystarczająco o siebie zadbać” i uspokój się machnięciem magicznej różdżki pojedynczego - cokolwiek się stanie - tego rodzaju „twierdzenie wrzasku” kto do tego wszystkiego animuje? ((A to tak, żeby takie wyzwanie było sprawiedliwe i możliwe. Mam co do tego wątpliwości, jeśli wiesz, co mam na myśli… ale nie znalazłem „inne słowa, aby wyrazić moje myśli…”)

Nie odważę się nawet poruszyć kwestii zniesienia "własność prywatna"...a przynajmniej spadek jego wartości w opisanych okolicznościach... To już inna debata, na pewno z nią związana. Ponieważ podejmowano wiele prób w tym obszarze => odpowiedzialność regionów za zapewnienie, że „rynek nieruchomości” oferuje wystarczającą liczbę dostępnych mieszkań, nie przyniosło to wystarczających pozytywnych skutków. „Po tym, co widzieliśmy w prasa... A jednak są to środki zapisane w prawie... tak mi się wydaje!
0 x
Avatar de l'utilisateur
chatelot16
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6960
Rejestracja: 11/11/07, 17:33
Lokalizacja: angouleme
x 264




przez chatelot16 » 11/11/10, 18:24

Nie mówię o zniesieniu własności prywatnej! Mówię tylko o dobrze umiejscowionym budownictwie mieszkaniowym

obecnie są przedmieścia bez pracy i strefy przemysłowe bez mieszkań... i można się zastanawiać, co jest nie tak!

są też nieużytki przemysłowe, na których nie ma już nic, ani fabryk, ani mieszkań: jest zatem mnóstwo miejsca na zbudowanie czegoś nowego! ale nie byle jak: z umiejętnością robienia czegoś lepiej niż zwykle
0 x
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749




przez Sen-no-sen » 11/11/10, 18:27

Obamot napisał:Znakomity Sen-no-Sen, czy to osobista refleksja, czy masz jakieś źródła dokumentalne?


Prosta obserwacja, niestety...
Wiele osób wokół mnie pracuje, żeby opłacić rachunki, nic więcej, nie znam wielu, którzy „bawią się w pracy”.
Nadmierny rozwój sektora usługowego z szeregiem prac toaletowych (fast food, punkty przyjmowania rozmów telefonicznych, akwizycja, dystrybucja masowa itp.) płatnych ze zniżką nie umożliwiają masowego dotarcia do propagowanego „Eldorado” głoska bezdźwięczna.
Nic więc dziwnego, że wielu rozczarowanych i rozczarowanych ludzi popada w bierność, gdyż „Po co łamać sobie tyłek, żeby pracować 8 godzin dziennie, żeby w końcu mieć hobby”...
Czy się mylę
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28754
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5553




przez Obamot » 11/11/10, 19:08

Sen-no-sen napisał:
Obamot napisał:Znakomity Sen-no-Sen, czy to osobista refleksja, czy masz jakieś źródła dokumentalne?


Prosta obserwacja, niestety...
Wiele osób wokół mnie pracuje, żeby opłacić rachunki, nic więcej, nie znam wielu, którzy „bawią się w pracy”.

Dokładnie haha!

Sen-no-sen napisał:Nadmierny rozwój sektora usługowego z szeregiem prac toaletowych (fast food, punkty przyjmowania rozmów telefonicznych, akwizycja, dystrybucja masowa itp.) płatnych ze zniżką nie umożliwiają masowego dotarcia do propagowanego „Eldorado” głoska bezdźwięczna.

Dla mnie to samo: stosunkowo „pracuję” nad tym tematem od… ~ 4 lat (że tak powiem… : Chichot: ) i pod pewnymi względami jest to doskonała synteza, jaką mam na ten temat!!!

Sen-no-sen napisał:Nic więc dziwnego, że wielu rozczarowanych i rozczarowanych ludzi popada w bierność, gdyż „Po co łamać sobie tyłek, żeby pracować 8 godzin dziennie, żeby w końcu mieć hobby”...
Czy się mylę

Na resztę odpowiedziałem i robię to szczegółowo poniżej... Jednak ten ostatni punkt rzuca inne światło na Twoją pierwszą analizę, precyzując pewne punkty:

Sen-no-sen napisał:Bezrobocie jest bezpośrednio powiązane z gospodarką strukturalną kraju.
We Francji waha się średnio od 8 do 11%.
Mówienie o „chcianym bezrobociu” nie jest całkowicie błędne.
Powiedziałbym raczej „bezrobocie oportunistyczne”, bo w wysokim stopniu stanowi to formę strachu przed pracownikiem, który nawet słabo opłacany nie powinien narzekać na swoją sytuację...
Bezrobocie stanowi zatem formę niepotwierdzonego represji wobec systemu gospodarczego.

Na pierwszy rzut oka, aby tak było (i biorąc pod uwagę elementy, które podałeś), musiałby istnieć w tym zakresie dobrowolny interwencjonizm, ale oczywiście klucz do zagadki leży od góry…

Nie sądzę, że się zbytnio mylisz i, co ciekawe, szperając w Carnets de l'économie Jacques’a Attaliego (...lub gdzie indziej), musi być możliwe przeniesienie fabuły z powrotem do źródeł "gospodarka rynkowa"...nawet jeśli nie będzie to łatwe. To także pytanie, które sobie dzisiaj zadawałem, dotyczące organizacji struktury gospodarczej spółek (w szczególności SA i ich funkcjonowania wokół „dywidendy” dla akcjonariuszy... co jest formą "ujarzmienie de facto zgodził się” obosieczny...) VS „uniwersalna dywidenda” (jak wspomina Bernardd, który jest pytany w pokoju wizyt! : Mrgreen: ...ale przyznam, że nie przestudiowałem jeszcze dokładnie tego zagadnienia...) Unikałbym więc paradygmatu odrzucania całego zła społeczeństwa na tę jedną "wiosnę"... : Chichot:

Poza tym co z zadłużeniem, funkcjonowaniem SA i dywidendami? Jeśli zadłużenie wzrośnie... Dywidendy spadną... Nie rozumiem! Jest coś, co mi umyka! Chociaż nieuczciwym celem niektórych może być wpędzenie firmy w kłopoty finansowe… żeby potem lepiej przejąć nad nią kontrolę! (Przypadki znane w branży poligraficznej z naiwnymi... z mojej okolicy...)
W tym samym duchu grają banki „Trzymam cię za bródkę” z firmami przebijając... dzięki umiejętnym kalkulacjom wyników (bo oni mają wszystkie bilanse...te mądre, duże) : Mrgreen: : Mrgreen: : Mrgreen:
0 x
Avatar de l'utilisateur
Lapin
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 823
Rejestracja: 22/07/05, 23:50
x 2




przez Lapin » 11/11/10, 21:20

Dzień, w którym bezrobotny będzie musiał pracować bez innego wynagrodzenia
pracownicy korzystający z zasiłków dla bezrobotnych będą wiedzieć, co mają otrzymać
oznacza strach w żołądku.Kiedy szef im mówi, że tak jest
odwraca się, bo są bezrobotni, którzy pracują za mniej
będąc bardziej zmotywowani i dający się dowolnie zastąpić, zrozumieją, że tak będzie
kopią sobie własne groby. W najbliższej perspektywie oni też to zrobią
„gnicie” / „spekulanci” / „sprawcy przemocy” itp. skazanych na bezrobocie
pracować, żeby zachować swoje świadczenia.
Pomyśl o konsekwencjach wdrożenia umów o wolnym handlu, tymczasowych umów o pracę i bonów usługowych, które stały się regułą.
pracownicy tymczasowi, którzy są pogardzani i zastępowani w zemście poprzez ich zatrudnianie
zwiń nieprawdopodobny CDD. Powiedz sobie, że równie dobrze mógłbyś
znaleźć na ich miejscu. Teraz wyobraźcie sobie, że są bezrobotni
to nic nie kosztuje. Czy sprawia, że ​​się pocisz? Zobaczmy, że tak jest
to już rzeczywistość. Czym według Ciebie są PFI?

Praca nie jest już prawem, ale stała się przywilejem

Czy bezrobotnego należy zmuszać do pracy ze zniżką? Wierzę, że jest to konieczne
zrób to, żeby szybko zapomnieć o dorobku powojennym. To jest kontynuacja
logika niepohamowanego kapitalizmu.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28754
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5553




przez Obamot » 11/11/10, 22:05

Królik napisał:Dzień, w którym bezrobotny będzie musiał pracować bez innego wynagrodzenia
pracownicy korzystający z zasiłków dla bezrobotnych będą wiedzieć, co mają otrzymać
oznacza strach w żołądku.Kiedy szef im mówi, że tak jest
odwraca się, bo są bezrobotni, którzy pracują za mniej
będąc bardziej zmotywowani i dający się dowolnie zastąpić, zrozumieją, że wykopali sobie własny grób.

Dobrze widać! Przypomina mi to, że całkiem niedawno w moim kącie, „el pueblo” głosował dla redukcja korzyści bezrobocie... Niby co, robotnicy nie potrzebują pomocy przy odpiłowaniu gałęzi, na której siedzą... sami robią to bardzo dobrze (i to nie jest pierwszy raz, kiedy „manipuluje się ludźmi niższymi, ostatni był skrócenie czasu trwania...). We Francji podobno wszyscy głosowali na TEN rząd, ten sam, który przesunął wiek emerytalny... Swoją drogą, czy w rządzie też nie było socjalistów? No więc? Dlaczego idziemy ulicą PO, nie powinniśmy głosować na nich PRZED! Był François Bayrou, gdybyśmy nie lubili socjalistów…
Przypomina mi to również afront rzucony Jospinowi...
Czy nie zmierzamy od razu do modelu „amerykańskiego”?
Stanom Zjednoczonym nie da się prześcignąć kongresem, który właśnie wrócił do Republikanów, zaledwie dwa lata po krachu na giełdzie w 2008 roku... Choć historycznie rzecz biorąc, był to pierwszy raz, kiedy Amerykanie w końcu uzyskali „ochronę społeczną „...Będę pamiętał przez całe życie tych pacjentów bez wystarczających środków, stojących w kolejkach przed szpitalami polowymi na samej ziemi amerykańskiej…
Amerykanie lepiej grilluj rybę zamiast hamburgera… mieliby lepszą pamięć! „Waga”, którą już utracili, w oczach światowej opinii wydaje się…

Ciężkie życie!
0 x
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749




przez Sen-no-sen » 12/11/10, 10:25

Obamot napisał:
Czy nie zmierzamy od razu do modelu „amerykańskiego”?
Stany Zjednoczone nie zostały pominięte wraz z Kongresem, który właśnie wrócił do Republikanów, zaledwie dwa lata po krachu na giełdzie w 2008 roku... Choć historycznie rzecz biorąc, był to pierwszy raz, kiedy Amerykanie w końcu uzyskali „zabezpieczenie społeczne” ...


Rzeczywiście, to przygnębiające! Zwłaszcza, że ​​„krach” został spowodowany przez jego własnych Republikanów (firmy kredytowe były jednymi z najważniejszych „darczyńców” klanu Busha podczas jego kampanii)…

Amerykanie lepiej grilluj rybę zamiast hamburgera… mieliby lepszą pamięć!


Myślę, że Francuzi też powinni to zrobić!
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12310
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2971




przez Ahmed » 24/11/10, 22:36

@Phil53 :
Oczywiście zrobiłem skrót /…

Wszyscy idą na skróty, na forum taka jest konieczność gatunku i prawdą jest, że czasami trudno uniknąć przybliżeń lub, co gorsza, błędnych interpretacji...

Jeśli chodzi o robotników, zniszczyli maszyny, ponieważ widzieli w nich nieuczciwego konkurenta, który odebrał im pracę.

Dokładnie to powiedziałem, w innej formie.

O ile mi wiadomo, nie było buntu, który twierdziłby, że maszyny pracują za nas, więc pracujmy mniej.

Nie, oczywiście, że nie, ponieważ maszyny nie pracują dla pracowników…

Poszedłem za Twoją mądrą radą i przeczytałem (od dawna chciałem to zrobić) „Prawo do lenistwa”, energiczną broszurę, która pomimo bardzo zaznaczonego kontekstu historycznego zachowuje znaczną część swojej żrącej substancji.
Jednakże ubolewam nad dwuznacznością, gdy przywołuje on wściekłe lenistwo burżuazji, aby przeciwstawić je cnotliwemu lenistwu robotników...
Jego konkluzja, z perspektywy doświadczenia, może budzić zdziwienie również wtedy, gdy głosi, że dzięki maszynie odciążona zostanie praca ludzka (oczywiście jest to z socjalistycznego punktu widzenia, ale ZSRR nie jest znanym nieznanym, również obchodzonym zalety intensywnej pracy [por. Stachanow)].

Sen-no-sen napisał:
Mówienie o „chcianym bezrobociu” nie jest całkowicie błędne.
Powiedziałbym raczej „bezrobocie oportunistyczne”, gdyż przy wysokim wskaźniku stanowi ono formę strachu dla pracownika, który nawet słabo opłacany nie powinien narzekać na swoją sytuację...
Bezrobocie stanowi zatem formę niepotwierdzonego represji wobec systemu gospodarczego.

Wydaje mi się, że pierwsze zdanie to delikatne niedomówienie; Rzeczywiście w obliczu kurczącego się rynku pracy istniał inny możliwy wybór niż podzielenie społeczeństwa na dwie części: tych, którzy mają pracę i którzy są zmuszeni (jak bardzo dobrze analizujesz) do podejmowania coraz bardziej intensywnego wysiłku, oraz tych, którzy są zmuszani do na margines i skazani na to, że nie potrafią już żyć godnie.

Wybór ten polegał na podziale pracy w możliwie najmniej niesprawiedliwy sposób. Ale i tutaj, podobnie jak uznano, że lepiej, aby prywatne firmy zwiększały swoje zyski poprzez przenoszenie lokalizacji, przekazując sektor publiczny dotowanie bezrobotnych, szybko dokonano wyboru...
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "Towarzystwa i filozofii"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 101