GuyGadeboisLeRetour »07, 01:22
Dla mnie problemem jest niewiara lub niewiara w „boga”. Problem jest prosty, skoro takie pojęcie istnieje (w istocie On): Co z tym zrobić? Czy ma to sens czy nie? Co mogę włożyć do tych wszystkich pustych pudełek? Jaki cel ?
To wszystko, to właściwe podejście, musisz zadać sobie pytania, zanim uzyskasz odpowiedzi… lub nie, jeśli o to chodzi!
Krótko mówiąc, powtarzam, mam dość „tego” i „wiara” lub „niewiara” jest bezużyteczna i przestarzała, ponieważ znalazłem racjonalne wyjaśnienie, które MNIE podoba się i uwalnia mnie [*]definitywnie od tego problemu. Nie masz pojęcia, z jaką lekkością podróżuję od tego czasu!
To jest wybór, który jest właśnie wynikiem zadanych pytań i dlatego wierzycie w ten wybór, dlatego wierzycie
PS: Wiara jest WSZYSTKIM z wyjątkiem odpowiedzi na zadawane pytania.
jeśli uznasz wiarę za formę odziedziczonej kultury, co do której uznamy, że nie ma uzasadnionego powodu, aby ją zmieniać. Możemy to porównać do żywności, zdrowia i szczepionek, ponieważ jest to aktualny temat: system powiedział i musimy wierzyć ( ponownie) co mówi system lub kwestionuje to (częściowo lub całkowicie) w zależności od pytań, które właśnie stawia.
Potem, nie wcześniej, możesz zmienić zdanie
kulturalny i zgodnie ze swoją formułą uwolnij się od tego...ale uwolnij się od czego dokładnie?!
[*] wielu myli to, co ludzie nazywają bogiem i religiami, a to wstyd dla wszystkich!
Dla przypomnienia: miałem kolegę, którego 50 lat temu w dzieciństwie dotknął religijny mężczyzna, ludzie religijni wspierani przez jego hierarchię. Zdeklarowana ateistka, związkowiec i żona zagorzałej katoliczki, krótko mówiąc najgorsza. A przywołanie tego słowa wprawiło go we wszystkie stany. Trochę czasu zajęło mu dostrzeżenie, że to pojęcie boga (i jego głębokie znaczenie) propagowane przez religie nie ma żadnego związku, a nawet jest bzdurą. Odzyskiwanie w wątpliwych celach (jestem mówiąc o systemie, nie o wszystkich jego członkach) system ponadto odzyskany metodą kopiowania i wklejania przez rosnący ateizm.
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré