Ewolucja systemów myślowych, mitów i przekonań w historii.

filozoficzne debaty i firm.
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749

Re: Ewolucja systemów myślowych, mitów i przekonań w historii.




przez Sen-no-sen » 05/11/19, 17:33

eclectron napisał:Ego to instynkt przetrwania, konieczny i naturalny, właściwy wszystkim żywym istotom, kto przejmuje władzę na całą sferę poznawczą człowieka (nie ma takiego obowiązku…)
Innymi słowy, jest to idea pośród chaosu idei, które naturalnie powstają w umyśle, który twierdzi, że jest centrum, który twierdzi, że jest właścicielem całego bytu. Jednak rzeczywistość jest taka, że ​​jest to jeden z wielu pomysłów…


Wcale nie jestem pewien, czy ego jest instynktem przetrwania w ścisłym tego słowa znaczeniu, w tym sensie, że posiadają go wszystkie żywe istoty, co oczywiście nie ma miejsca.
Podobnie wydaje mi się dość ograniczające traktowanie ego jako idei.
Ego jest raczej wynikiem zbieżności zestawu parametrów poznawczych, wśród których znaleźlibyśmy najbardziej archaiczne tendencje, a nad całością czuwa kompleks idei, z których wyłoniłoby się pojęcie „ja”.

W trosce o wzajemność i oszczędność czasu poproszę o odpowiedź na to pytanie:
Czy wyjaśnianie społeczeństwa za pomocą termodynamiki prowadzi do rozwiązania problemów społeczeństwa?


Zastosowanie termodynamiki do społeczeństwa w ramach naturalizmu politycznego pozwoliłoby nam uniknąć globalnego ocieplenia i obecnej fazy ekobójczej… Praca Łąki na granicach wzrostu opierają się na czym myślisz?
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491

Re: Ewolucja systemów myślowych, mitów i przekonań w historii.




przez Janic » 05/11/19, 17:52

Co jest możliwe, że wszechświat ma + lub - 6000 lat, albo że są kretyni, którzy w to wierzą? [*]
Nie, całkiem możliwe, że ludzie tak powiedzą, jak inni, powiedzą inne głupoty, jak na przykład wiara, że ​​ten wszechświat jest wynikiem szczęśliwego zbiegu okoliczności.
To, co dla ciebie jest obrazem Épinal, dla innych jest bardzo poważne.
Co to za różnica Nie liczy się to, w co ludzie wierzą lub nie, ale to, czego doświadczają. To, czy jednostka przejawia cechy ludzkie, wierzący czy ateista, nie ma znaczenia. Co do reszty, to gadanie zajmuje ludzi, którzy nie mają nic innego do roboty, zwłaszcza nietolerancyjni.
To tak jak w przypadku Auberge Rouge, potwora z Loch Ness czy kręgów zbożowych, w pierwszym przypadku wiemy dzisiaj, że nigdy nie było tam morderstwa, przez dwie sekundy, to są dwie mistyfikacje, które zostały ujawnione przez ich sprawców, ale pomimo wszystko, wciąż zdarzają się szaleńcy, którzy trzymają się pędzla!
Myślę, że robisz zły synkretyzm! : Wink:

[*] wśród tematów, w których najczęściej interweniuję, mit o szczepionkach jest jedną z tych głupot, o których mowa, a jednak ilu w to wierzy, ze strachu, z kulturowej konformizmu i jest warte Loch Ness, pomimo masa dowodów wskazujących, że jest to WPR.
0 x
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Ewolucja systemów myślowych, mitów i przekonań w historii.




przez eclectron » 05/11/19, 18:30

Sen-no-sen napisał: Wcale nie jestem pewien, czy ego jest instynktem przetrwania w ścisłym tego słowa znaczeniu, w tym sensie, że posiadają go wszystkie żywe istoty, co oczywiście nie ma miejsca.

To właśnie mówię Roll: . Wszystkie żywe istoty mają instynkt przetrwania i nie jest to ego.
U ludzi instynkt przetrwania wkracza (może wejść) w sferę poznawczą i tam jest otwarta poprzeczka! może skorzystać ze wszystkich zdolności umysłowych, aby wyrazić siebie (zapewnić sobie przetrwanie) i jest sprytnym facetem : Lol:


Sen-no-sen napisał:Podobnie wydaje mi się dość ograniczające traktowanie ego jako idei.

Zadaj sobie pytanie „kim jestem”? : Wreszcie ty, nie ja : Lol:

Sen-no-sen napisał:Ego jest raczej wynikiem zbieżności zestawu parametrów poznawczych, wśród których znaleźlibyśmy najbardziej archaiczne tendencje, a nad całością czuwa kompleks idei, z których wyłoniłoby się pojęcie „ja”.

Nie mówimy tego samego, ale ogólna idea jest taka sama.

Sen-no-sen napisał:Zastosowanie termodynamiki do społeczeństwa w ramach naturalizmu politycznego pozwoliłoby nam uniknąć globalnego ocieplenia i obecnej fazy ekobójczej...


Ok, więc nadal jest to wiedza książkowa, która nie ma głębokiego wpływu na jednostkę.
Wiedząc, że możesz wybrać, czy wziąć, czy nie. „My” to ego, które dąży do zaspokojenia. Czasami integruje długoterminową perspektywę, ale bardzo często dominuje wybór krótkiej perspektywie czasowej.
Przepraszam, ale głównym aktorem wydaje mi się ego i plac zabaw, termodynamika.
Czuję się odpowiedzialny : Wink: raczej, że jestem igraszką sił, które mnie przerastają (co jest prawdą, dopóki człowiek jest nieświadomy).
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
Avatar de l'utilisateur
GuyGadebois
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6532
Rejestracja: 24/07/19, 17:58
Lokalizacja: 04
x 982

Re: Ewolucja systemów myślowych, mitów i przekonań w historii.




przez GuyGadebois » 05/11/19, 18:56

Janic napisał:
Co to za różnica Nie liczy się to, w co ludzie wierzą lub nie, ale to, czego doświadczają.

Tak, a kiedy przekonania rządzą życiem niektórych, co odpowiadasz?
0 x
„Lepiej zmobilizować swoją inteligencję na bzdurach niż mobilizować swoje bzdury na inteligentnych rzeczach (J.Rouxel)
„Z definicji przyczyna jest produktem skutku”. (Tryphion)
„360 000 / 0,5 / 100 to 72 miliony, a nie 6 milionów” (AVC)
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491

Re: Ewolucja systemów myślowych, mitów i przekonań w historii.




przez Janic » 05/11/19, 19:24

Janic napisał:
Co to za różnica Nie liczy się to, w co ludzie wierzą lub nie, ale to, czego doświadczają.
Nie napisałem tego krótkiego fragmentu, ale ten, w którym każda część jest połączona z resztą:

Co to za różnica Nie liczy się to, w co ludzie wierzą lub nie, ale to, czego doświadczają. Jako osoba fizyczna pokazuje cechy ludzkie, wierzący lub ateista, To nie ma żadnego znaczenia. Co do reszty, to gadanie zajmuje ludzi, którzy nie mają nic innego do roboty, zwłaszcza nietolerancyjni.
Tak, a kiedy przekonania rządzą życiem niektórych, co odpowiadasz?
wszyscy ludzie kierują się przekonaniami z każdą różnicą od innych i każdy musi wiedzieć, czy jego wybory są słuszne (oczywiście zgodnie z ich punktem widzenia) Tak samo jest z polityką w naszym kraju z jej różnymi propozycjami czy pod względem zdrowotnym (moje hobby!), gdzie wolny wybór jest raczej ograniczony! :|
0 x
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré
Avatar de l'utilisateur
GuyGadebois
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6532
Rejestracja: 24/07/19, 17:58
Lokalizacja: 04
x 982

Re: Ewolucja systemów myślowych, mitów i przekonań w historii.




przez GuyGadebois » 05/11/19, 19:49

Janic napisał:
Janic napisał:
Co to za różnica Nie liczy się to, w co ludzie wierzą lub nie, ale to, czego doświadczają.
Nie napisałem tego krótkiego fragmentu, ale ten, w którym każda część jest połączona z resztą:

Co to za różnica Nie liczy się to, w co ludzie wierzą lub nie, ale to, czego doświadczają. Jako osoba fizyczna pokazuje cechy ludzkie, wierzący lub ateista, To nie ma żadnego znaczenia. Co do reszty, to gadanie zajmuje ludzi, którzy nie mają nic innego do roboty, zwłaszcza nietolerancyjni.

O ile każdy „manifestuje cechy ludzkie”, to czego nie skopiowałem/wkleiłem, nie ma znaczenia… Kiedy ktoś rodzi się w teokracji (przykład), nie ma wyboru, zwłaszcza gdy cała rodzina jest religijna i warunkuje cię od urodzenia . Nie ma sposobu, aby przed tym uciec.
0 x
„Lepiej zmobilizować swoją inteligencję na bzdurach niż mobilizować swoje bzdury na inteligentnych rzeczach (J.Rouxel)
„Z definicji przyczyna jest produktem skutku”. (Tryphion)
„360 000 / 0,5 / 100 to 72 miliony, a nie 6 milionów” (AVC)
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749

Re: Ewolucja systemów myślowych, mitów i przekonań w historii.




przez Sen-no-sen » 05/11/19, 20:42

eclectron napisał:Ok, więc nadal jest to wiedza książkowa, która nie ma głębokiego wpływu na jednostkę.
Wiedząc, że możesz wybrać, czy wziąć, czy nie. „My” to ego, które dąży do zaspokojenia. Czasami integruje długoterminową perspektywę, ale bardzo często dominuje wybór krótkiej perspektywie czasowej.
Przepraszam, ale głównym aktorem wydaje mi się ego i plac zabaw, termodynamika.
Czuję się odpowiedzialny : Wink: raczej, że jestem igraszką sił, które mnie przerastają (co jest prawdą, dopóki człowiek jest nieświadomy).


Książkowa wiedza, która pozwala ci komunikować się w tej chwili dzięki gigantycznej sieci elektrycznej, ego lub nie.
Bez kontroli termodynamicznej nie istnielibyśmy, wszyscy jesteśmy dziećmi społeczeństwa termoprzemysłowego, nasze istnienie jest skorelowane z szybami naftowymi i maszynami termicznymi, wiedzy książkowej, ale twardych faktów o gigantycznych implikacjach.
Jak zauważyłem gdzie indziej, w społeczeństwie rolę odgrywa znacznie więcej kultury niż ego czy sumienia.
Możemy mieć całą świadomość na świecie i dalej żyć w rozpuście energetycznej.Ludy prymitywne składają się z jednostek z ego tak samo silnym jak nasze, ale to ich kultura czyni różnicę a nie ich świadomość czy ich "ego" .
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Avatar de l'utilisateur
GuyGadebois
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6532
Rejestracja: 24/07/19, 17:58
Lokalizacja: 04
x 982

Re: Ewolucja systemów myślowych, mitów i przekonań w historii.




przez GuyGadebois » 05/11/19, 20:59

Sen-no-sen napisał:
eclectron napisał:Ok, więc nadal jest to wiedza książkowa, która nie ma głębokiego wpływu na jednostkę.
Wiedząc, że możesz wybrać, czy wziąć, czy nie. „My” to ego, które dąży do zaspokojenia. Czasami integruje długoterminową perspektywę, ale bardzo często dominuje wybór krótkiej perspektywie czasowej.
Przepraszam, ale głównym aktorem wydaje mi się ego i plac zabaw, termodynamika.
Czuję się odpowiedzialny : Wink: raczej, że jestem igraszką sił, które mnie przerastają (co jest prawdą, dopóki człowiek jest nieświadomy).


Książkowa wiedza, która pozwala ci komunikować się w tej chwili dzięki gigantycznej sieci elektrycznej, ego lub nie.
Bez kontroli termodynamicznej nie istnielibyśmy, wszyscy jesteśmy dziećmi społeczeństwa termoprzemysłowego, nasze istnienie jest skorelowane z szybami naftowymi i maszynami termicznymi, wiedzy książkowej, ale twardych faktów o gigantycznych implikacjach.
Jak zauważyłem gdzie indziej, w społeczeństwie rolę odgrywa znacznie więcej kultury niż ego czy sumienia.
Możemy mieć całą świadomość na świecie i dalej żyć w rozpuście energetycznej.Ludy prymitywne składają się z jednostek z ego tak samo silnym jak nasze, ale to ich kultura czyni różnicę a nie ich świadomość czy ich "ego" .

Oczywiście wszyscy jesteśmy dziećmi społeczeństwa termoindustrialnego, ale w rezultacie nienawidzę swoich rodziców, znoszę ich.
0 x
„Lepiej zmobilizować swoją inteligencję na bzdurach niż mobilizować swoje bzdury na inteligentnych rzeczach (J.Rouxel)
„Z definicji przyczyna jest produktem skutku”. (Tryphion)
„360 000 / 0,5 / 100 to 72 miliony, a nie 6 milionów” (AVC)
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Ewolucja systemów myślowych, mitów i przekonań w historii.




przez eclectron » 06/11/19, 00:18

Sen-no-sen napisał:
Możemy mieć całą świadomość świata i dalej żyć w rozpuście energetycznej.

Tak, kiedy świadomość jest powierzchowna, kiedy ego nie jest przebite.
W przeciwnym razie nie, kiedy istnieją prawdziwe świadomości, które wpływają na bycie w głębi…
Słyszę, jak wielu ludzi krytykuje emocje, gdy wręcz przeciwnie, są one zbyt stłumione.
Nasza kultura ma tendencję do tworzenia niewrażliwych ludzi i jest to duży błąd, jesteśmy odcięci od życia.
Potrzebna jest zarówno wrażliwość, jak i rozsądek, to nie jest sprzeczne, ale myśl lubi wycinać, oddzielać...
Dzięki cięciom i separacjom jesteśmy tam, przed własną ścianą.

Sen-no-sen napisał:Prymitywne plemiona składają się z jednostek z ego tak samo silnym jak nasze, ale to ich kultura czyni różnicę, a nie ich świadomość czy „ego”.

Ba, tak, żadna zasługa w tej kwestii dla prymitywnych plemion.
Głębokie dotknięcie może zmienić zasady gry dla ludzi, którzy mają kulturę energii.
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491

Re: Ewolucja systemów myślowych, mitów i przekonań w historii.




przez Janic » 06/11/19, 09:05

Nie napisałem tego krótkiego fragmentu, ale ten, w którym każda część jest połączona z resztą:


Co to ma znaczenie Nie liczy się to, w co ludzie wierzą lub nie, ale to, czego doświadczają. Kiedy jednostka przejawia ludzkie cechy, wierzącego lub ateistę, nie ma to znaczenia. Co do reszty, to mowa zajmuje ludzi, którzy nie mają nic innego do roboty, zwłaszcza nietolerancyjnych.
Ponieważ wszyscy „pokazują ludzkie cechy”, nie ma znaczenia, czego nie skopiowałem / nie wklejałem ...
Przeciwnie, jest to fundamentalne, ponieważ w przeciwnym razie jest to zdrada myśli autora (ja lub ktokolwiek inny, nawet ty!)
Kiedy rodzisz się w teokracji (przykład), nie masz wyboru, szczególnie gdy cała rodzina jest wierząca i warunkuje cię od urodzenia. Nie ma sposobu na ucieczkę.
Tam pachnie życiem! Nie jest to jednak specyficzne dla tego rodzaju sytuacji, to ludzka natura wyraża się poprzez te różne kanały. W czasach sowieckiego komunizmu sytuacja była taka sama, ale na odwrót, z zakazem wiary w to, co warunkowało dzieci od urodzenia. Biała czapka, biała czapka.
0 x
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "Towarzystwa i filozofii"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 175