Notowania ropy bez dolarów: czy powinniśmy ratować USA, Iran czy świat?
-
- Rozumiem econologic
- Wiadomości: 190
- Rejestracja: 12/12/05, 15:16
- Lokalizacja: Tajlandia
Witam,
Żadnych rozwiązań... Żadnych rozwiązań... Nie pamiętam, kto powiedział:
Jeśli nie ma rozwiązań, nie ma problemu!
Zatem zawsze istnieje co najmniej jedno rozwiązanie problemu... trzeba tylko chcieć je znaleźć!!! NIE?
Wiem... łatwo powiedzieć!
Ale kiedy widzimy takie teksty... to może nas tylko przerazić!!!
A + Serge.
PS: Pytanie, które sobie zadaję... co by się stało, gdyby pewnego dnia wszyscy mieszkańcy planety stali się Ziemianami bez granic, posługującymi się jedną walutą?
Żadnych rozwiązań... Żadnych rozwiązań... Nie pamiętam, kto powiedział:
Jeśli nie ma rozwiązań, nie ma problemu!
Zatem zawsze istnieje co najmniej jedno rozwiązanie problemu... trzeba tylko chcieć je znaleźć!!! NIE?
Wiem... łatwo powiedzieć!
Ale kiedy widzimy takie teksty... to może nas tylko przerazić!!!
A + Serge.
PS: Pytanie, które sobie zadaję... co by się stało, gdyby pewnego dnia wszyscy mieszkańcy planety stali się Ziemianami bez granic, posługującymi się jedną walutą?
0 x
Szacunek !!!
-
- moderator
- Wiadomości: 79431
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11088
Przekroczyć napisał:PS: Pytanie, które sobie zadaję... co by się stało, gdyby pewnego dnia wszyscy mieszkańcy planety stali się Ziemianami bez granic, posługującymi się jedną walutą?
Spójrz na to https://www.econologie.com/forums/le-dessous ... t1536.html
To powinno dać ci kilka pomysłów
Ostatnio edytowane przez Christophe 21 / 08 / 10, 08: 52, 1 edytowany raz.
0 x
- Były Oceano
- moderator
- Wiadomości: 1571
- Rejestracja: 04/06/05, 23:10
- Lokalizacja: Lorraine - Francja
- x 1
Jestem bardzo zaniepokojony tymi alarmującymi wiadomościami, które napływały w zeszłym roku na temat Iranu, ponieważ byłoby to o wiele bardziej szkodliwe dla planety, naszego zdrowia i naszej wiary w przyszłość człowieka niż nasze codzienne marnotrawstwo.
Ponieważ wszystkie te problemy dzieją się za naszymi plecami, niewiele możemy z tym zrobić, poza tym, że nie dajmy się zwieść i wspieramy informacje przekazywane przez urzędników „programu”…
Czy byłby możliwy powszechny ruch dezaprobaty w momencie wybuchu tych wydarzeń? To jest moja nadzieja.
Na naszym poziomie możemy kontynuować wzorowe życie jedynie poprzez przestrzeganie zasad etyki, niezależnie od tego, co się stanie!
Ponieważ wszystkie te problemy dzieją się za naszymi plecami, niewiele możemy z tym zrobić, poza tym, że nie dajmy się zwieść i wspieramy informacje przekazywane przez urzędników „programu”…
Czy byłby możliwy powszechny ruch dezaprobaty w momencie wybuchu tych wydarzeń? To jest moja nadzieja.
Na naszym poziomie możemy kontynuować wzorowe życie jedynie poprzez przestrzeganie zasad etyki, niezależnie od tego, co się stanie!
0 x
-
- moderator
- Wiadomości: 79431
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11088
gegyx napisał: Czy byłby możliwy powszechny ruch dezaprobaty w momencie wybuchu tych wydarzeń? To jest moja nadzieja.
Cóż... myślę, że chcesz porozmawiać o demonstracji lub petycji... cóż możesz zrobić? Przed Irakiem miały miejsce największe demonstracje od czasu ruchu „flower power” (na koniec Wietnamu…). W największych demonstracjach na ulicach wzięło udział ponad milion ludzi… I CO?
Nie sądzę, żeby te ruchy zmieniły cokolwiek w decyzjach „naszych” decydentów… którzy nieźle się uśmieli, oglądając demonstracje.
Jeśli chcemy, aby jakiekolwiek działanie było skuteczne, musimy celować tam, gdzie boli...
0 x
Czasami odwrócenie opinii może być irracjonalne.
Dopóki wiosna jest zepsuta, chicunguya, masakry kurczaków, CNE, prawo Davskiego, podatki, ubezpieczenia społeczne, niepewność, jakieś horrory na świecie, tonący Clémenceau, trochę skandalów finansowych, błędy rządu, parszywy romans, a potem mrok, złe życie jest powszechne.
Jeśli w tym czasie bomby nuklearne wybuchną z powodu fałszywych idei, świat może zakwestionować cele rządzących i nie akceptować już tego, co niedopuszczalne: degradacji planety i relacji międzyludzkich.
(Jeśli tym wyzwalaczom nastroju nie przeciwdziałają inni antagoniści, jest to spowodowane sztucznym wyzwalaczem, stylem sieci Haarp, częstotliwością telefonów komórkowych, telewizji, radia, zapyleniem anten itp. )
Dopóki wiosna jest zepsuta, chicunguya, masakry kurczaków, CNE, prawo Davskiego, podatki, ubezpieczenia społeczne, niepewność, jakieś horrory na świecie, tonący Clémenceau, trochę skandalów finansowych, błędy rządu, parszywy romans, a potem mrok, złe życie jest powszechne.
Jeśli w tym czasie bomby nuklearne wybuchną z powodu fałszywych idei, świat może zakwestionować cele rządzących i nie akceptować już tego, co niedopuszczalne: degradacji planety i relacji międzyludzkich.
(Jeśli tym wyzwalaczom nastroju nie przeciwdziałają inni antagoniści, jest to spowodowane sztucznym wyzwalaczem, stylem sieci Haarp, częstotliwością telefonów komórkowych, telewizji, radia, zapyleniem anten itp. )
0 x
-
- Wielki Econologue
- Wiadomości: 1144
- Rejestracja: 09/08/04, 22:53
- Lokalizacja: W Belgii, po
- x 1
gegyx napisał:świat może kwestionować cele rządzących i nie akceptować już tego, co niedopuszczalne: degradacji planety i relacji międzyludzkich.
Właśnie widziałem raport na temat Gestapo i mogę powiedzieć, że tak, świat może zaakceptować to, co niedopuszczalne. (przepraszam, że zepsułem nastrój)
0 x
Powrót do "Towarzystwa i filozofii"
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 125