Korekta: nigdy nie byliśmy ...
Zgadza się, masz rację!
To wszystko tylko iluzja, niestety!
Dlatego nie można oczekiwać od rewolucji, jeśli nie wyzwolenia przemocy.
W rzeczywistości zmiany zachodzą głównie w sposób postępowy i pozbawiony przemocy.
Podstępnie powiedziałbym, lub jak mówi Bernard Werber, prawdziwą rewolucję, która jest raczej ewolucja to rewolucja mrówek!
Gdyby tak nie było, do dziś bylibyśmy w naszych jaskiniach!
Dodałbym jeszcze jedną ważną rzecz, która dla mnie jest cechą prawdziwej cywilizacji: świadomość zbiorową.
To, co jeszcze niedawno nazywałem „łącznikiem”.
Wygląda na to, że dzięki technologii wyłania się wbrew wszelkim oczekiwaniom!
Dzięki internetowi i sieci, która ostatecznie jest materializacją tego pragnienia ewolucji.
Ponieważ ludzie nie są wystarczająco rozwinięci, aby mieć zbiorową świadomość w sposób biologiczny, technologia (kolejna podpora) za pośrednictwem Internetu może tymczasowo zrekompensować tę żywotną potrzebę, która pozwoli ludziom osiągnąć wyższy poziom świadomości.
Nasi drodzy przywódcy są tego świadomi i dlatego robią wszystko, aby ograniczyć sieć, ponieważ kiedy ta zbiorowa świadomość zostanie dobrze ugruntowana, wiedzą, że stracą całą władzę i że ich panowanie definitywnie się zakończy.
Ich pomysłowość nie ma granic, jeśli chodzi o zachowanie obecnego systemu tak długo, jak to możliwe.
Boją się, że ludzie zrozumieją, że jednak ich nie potrzebują!
Ale cokolwiek mogą zrobić, to tylko kwestia czasu...