Ta agencja rządowa starała się, aby produkcja energii elektrycznej we Francji była wiarygodna, głównie ze źródeł wiatrowych (63%) i fotowoltaicznych (17%).
Podsumowując, zdaniem ADEME, Francja mogłaby obejść się bez paliw kopalnych, a jednocześnie energii jądrowej, mając osiem „jeśli”:
1) Jeśli roczne zużycie energii elektrycznej spadnie do 422 terawatogodzin (TWh1) w 2050 r. (z 470 TWh w 2016 r.), przy wzroście liczby ludności o 10% i nowych zastosowaniach energii elektrycznej (transport elektryczny, ogrzewanie za pomocą pomp ciepła itp.).
2) Jeżeli popyt na energię elektryczną mógłby być w dużej mierze kontrolowany w dół (opóźnienie, anulowanie itp.) przy braku wiatru i/lub słońca oraz poprzez liczenie na import, lub wręcz przeciwnie, „stymulowany” w celu zużywania dużej ilości energii w godzinach szczytu produkcji, gdy jest słońce i wiatr.
3) Jeżeli straty po składowaniu i usunięciu nadwyżek były niewielkie.
Oczekuje się jedynie 45 TWh strat, chociaż będą one około trzykrotnie większe (130 TWh), w szczególności ze względu na słabą wydajność metanizacji.
Jednakże przemiana energii elektrycznej w metan (do magazynowania), a następnie z powrotem w energię elektryczną w elektrowni gazowej (tzw. power to power), to główny sposób magazynowania/uwalniania energii elektrycznej wybrany przez ADEME, który ustalił jej uzysk na poziomie 33%.
W rzeczywistości jest to niecałe 15% (transport tej energii elektrycznej do elektrolizerów (wydajność 97%), produkcja wodoru (70%), sprężanie (80%), oddzielanie i sprężanie CO2 (60%) oraz reakcja metanizacji ( 70%).
Wreszcie metan ten należy przekształcić w instalacji gazowej (maksymalnie 60%).
W efekcie ostateczna wydajność wynosi niecałe 15% (13,7%).
Co więcej, większych osiągnięć na tym polu nie ma, a w rzeczywistości zawsze są dodatkowe straty…
Aby odzyskać 19 TWh przewidziane przez ADEME, konieczne byłoby zatem wstrzyknięcie co najmniej 125 TWh i wyrażenie zgody na „stratę” (a tym samym zapłacenie ze stratą) ponad 100 TWh energii elektrycznej każdego roku…
4) Jeżeli istniało kilkutygodniowe magazynowanie energii elektrycznej na dużą skalę. Nie o to chodzi. Tamy (10% produkcji we Francji) nie nadają się do rozbudowy lub można ją rozbudowywać w niewielkim stopniu. Trzeba wynaleźć masowy, wydajny i ekonomiczny proces przechowywania.
W raporcie przewidziano, że stacje szczytowo-pompowe (STEP) będą uwalniać moc 7 gigawatów (GW) przez 32 godziny z rzędu.
Jednak obecnie w tym okresie można przywrócić tylko 2 GW (Grand'Maison i Montézic), a tylko 5 GW przez maksymalnie 5 godzin...
Maksymalna istniejąca obecnie zdolność „absorpcyjna” magazynowania wynosi zaledwie 4 GW, a pojemność energii możliwej do magazynowania wynosi zaledwie 0,1 TWh.
Dla porównania, zapotrzebowanie na moc we Francji waha się od 30 GW do 90 GW, a dzienne zużycie waha się wokół 1,3 TWh dziennie (więcej zimą, mniej latem).
5) Gdybyśmy wiedzieli, gdzie zainstalować te środki przechowywania.
Czy będziemy musieli budować nowe tamy i zatapiać doliny, czy też wykopywać tysiące jezior na naszych klifach wzdłuż wybrzeży?
Gdzie będą odpowiednie miejsca (np. jaskinie) do magazynowania energii poprzez sprężanie powietrza (druga planowana metoda magazynowania)? W niniejszym raporcie planuje się przywrócenie mocy 13 GW i ilości 13 TWh energii elektrycznej rocznie.
6) Gdybyśmy wiedzieli, gdzie znaleźć stężony CO2 „za darmo” w pobliżu zakładów metanizacji, bo w badaniu nie uwzględniono kosztu CO2.
7) Gdyby nie skandalicznie zminimalizowano koszty magazynowania, zmniejszając je przynajmniej o połowę.
Nie uwzględniają inwestycji w elektrolizery, które mają zostać zainstalowane o mocy 17 GW w celu dostarczenia wodoru niezbędnego do produkcji metanu.
Prognozy kosztów krótkoterminowego magazynowania są porównywalne z sektorem sprężonego powietrza (CAES: Compressed Air Energy Storage), którego ogólna wydajność wynosi 50%, a nie 81%, jak wskazano w tym raporcie.
Aby odzyskać planowane 26 TWh, konieczne byłoby zatłoczenie co najmniej 13 TWh.
Jeżeli stosowane będą baterie (wspomniane w raporcie), to… ani koszt wykorzystania tego bardzo drogiego środka, ani ogromne ilości baterii (ponad 10 000 ton?) do pochłonięcia lub odtworzenia 6 GW mocy.
Wreszcie, co najważniejsze, znalezienie kWh po wyczerpaniu zapasów po wyczerpaniu zapasów wymagałoby aż 6 kWh energii elektrycznej przy cenie 12 c€/kWh (bez podatków)… bardzo drogie. Będziesz musiał zgodzić się na pomnożenie ceny przez 6 (ponad 72 c€/kWh), bez uwzględnienia amortyzacji instalacji...
Cena sprzedaży energii elektrycznej na rynku wynosi obecnie około 4 c€/kWh… i 15 c€/kWh w przypadku osób fizycznych, płacących podatki i transport krajowy.
Tak, tak, tak... Króluje pieśń „ifs”, która zaopatruje Francję w dużą część nieciągłych i fatalnych w skutkach odnawialnych źródeł energii, takich jak turbiny wiatrowe i panele fotowoltaiczne. A powszechnie wiadomo, że za pomocą „jeśli” butelkowalibyśmy Paryż.
Ale jeśli Francuzi chcą zastawić przyszłość swoją i swoich dzieci, dokonując tych wszystkich bezsensownych zakładów, mogą dać się oczarować fatalnemu śpiewowi syren ADEME. Jednak naszym politykom dobrze byłoby nie wierzyć w błogą wiarę, że w najlepszym z możliwych światów wszystko zostanie rozwiązane jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, ulegając pieśniom „jeśli”…