Addrelyn, opłacony przez lobby nuklearne, by oczerniać, patrzy tylko na wygląd mechaniczny: mnożymy przez 400, co was rozśmiesza, ale nie na wiele badań biologicznych i epidemiologicznych, o których mowa w bazie, których nie analizuje ani przez sekundę, ponieważ nigdy Przeczytaj je!!
Nie wyjaśnia dokładnie błędów, oczernia !!
Nie chodzi o Busby'ego, ale o armadę dokładnych badań w wielu krajach, dotyczących dokładnych faktów, zupełnie niezwiązanych z Busbym, które są oczerniane w mylący sposób.
W przeszłości tymi samymi metodami oczerniania, ośmieszania, obelg, spychania na margines, zwalniania nie godziliśmy się na uznanie szkodliwości tytoniu (lobby koncernów tytoniowych było bardzo skuteczne przez 50 lat), azbestu (lobby bardzo skuteczne w opóźnianiu zakaz na 50 lat!), eterów glikolowych (naukowiec CNRS oczerniany i zwalniany dzięki potężnemu lobby, a przecież miał rację), to samo w przypadku wielu chemikaliów, pestycydów, herbicydów, GMO, leków, Mediator (36 lat) itp. gdzie wszelkie środki są dobre, aby niedouczyć się (3 miesiące zamiast kilku żyć z płodem), oczerniać, kłamać, oszukiwać i zabijać w przestępczy sposób, nie ponosząc nigdy konsekwencji!
Adrelyn nie rozważa konkretnych argumentów naukowych, odpowiadając na nie dowodami potwierdzającymi, a jedynie oczernia niepokojącego naukowca, który nie ma nic wspólnego z problemem fundamentalnej różnicy pomiędzy napromieniowaniem zewnętrznym i wewnętrznym, który jest systematycznie niedoceniany, ponieważ jest bardzo trudny do ustalenia mierzyć!!
Nie odpowiada on merytorycznie na liczne badania cytowane w 258-stronicowym raporcie podsumowującym.
Rezultatem, podobnie jak w przeszłości, jest mnóstwo zgonów ukrytych za czystymi kłamstwami!!
Nigdy nie będzie mówił o mnóstwie zgonów, których życie zostało skrócone przez napromienianie medyczne, powtarzane przez prześwietlenia, prześwietlenia, wśród lekarzy, systematycznie nie badanych epidemiologicznie.
Mam to w rodzinie, ojca męża siostry mojej żony,
chirurg w Reims,
tego typu napromienianie skraca życie w przypadku powtarzalnych zabiegów chirurgicznych pod promieniami rentgenowskimi (z niewystarczającą ochroną ołowiu)!!
Nigdy nie badano tego bardzo rzeczywistego rodzaju śmierci po pseudoniskich dawkach, ani nawet nie zmierzono dawek!
To jest
prawo milczenia nawet wśród radiologów którzy wciąż umierają z powodu napromieniowania!!
Łatwo jest kłamać, dokonując bardzo niewielu pomiarów!!
Mam swój osobisty przypadek, w którym odkryłem, że 3 lata po Czarnobylu miałem 3 razy mniej resztkowego napromieniowania wewnętrznego, niż operator odpowiedzialny za pomiary, a mimo to nie pracował więcej ode mnie pod promieniowaniem, a on dla zdrowia zjadł tylko jednego befsztyka końskiego z Polski tygodniowo, co wystarczyło, aby potroić jego dawkę radioaktywności resztkowej po Czarnobylu!! Zmierzono mnie, aby służyć jako punkt odniesienia jako personel, z wyłączeniem promieniowania!
Najmniejsza cząsteczka radioaktywna, mniejsza niż mikrogram plutonu, w płucach lub organizmie, działa przez resztę życia, napromieniając pobliskie otaczające komórki na śmierć, tworząc zarodki nowotworowe, które później się namnażają!
Efekt ten jest nieliniowy, ponieważ te lokalne i pobliskie komórki są ogromnie napromieniowane w dawkach znacznie większych niż dziesiątki siwertów przez całe życie żywej istoty!
To wystarczy, aby dać mnożnik znacznie powyżej 1000, (stosunek wielkości ciała do wielkości komórki, czyli 10cm/1mikron=100000 nigdy nie jest brany pod uwagę i na szczęście nasze komórki bronią się całkiem dobrze przed redukcją przez współczynnik 100, ale nie 100000 1000, co byłoby cudem, a zatem pozostaje współczynnik około XNUMX więcej szkodliwości.
Addrelyn nigdy nie odpowiada dokładnie na podstawowe fakty.
adrelyn ani Jancovivi nie cytują konkretnych badań oceniających prawdopodobieństwo raka w niektórych komórkach poddawanych nadmiernemu napromieniowaniu z powodu bardzo bliskich cząstek.
Jednak ich system naprawy DNA, niezbędny do przeciwstawienia się promieniowaniu (w przeciwnym razie naturalna radioaktywność by nas zabiła w krótkim czasie, dowód na to, że ta naturalna radioaktywność wcale nie jest słaba) jest przestarzały, nasycony tymi komórkami i dlatego prowadzi do raka i innych lokalnych chorób które rosną znacznie szybciej, jak w przypadku masowego napromieniowania.
W swoim odnośniku:
http://en.wikipedia.org/wiki/Talk:Christopher_Busby
Ponieważ jego odkrycia i pisma są fatalne w skutkach dla przemysłu nuklearnego, on jest ciągle zaatakowany przez hakerów i zwolenników przemysłu nuklearnego a jest to łatwiejsze, gdy piszą na blogach i w sposób zapewniający tajemnicę ich tożsamości i powiązań.
W każdym razie problemem nie jest osoba tego C. Busby'ego, ale rzeczywistość naukowa oparta na dokładnych faktach zweryfikowanych na całym świecie.
A Adrelyn Pantin z holu nie chce na nich patrzeć.
Dodatkowo, podobnie,
energię jądrową i nie doceniamy ryzyka sejsmicznego jak Japonia właśnie ze smutkiem pokazała, jest to niewiarygodne, biorąc pod uwagę liczbę 30 milionów tsunami w Japonii w ciągu niecałego stulecia! ! Starzy ocaleni w moim przedziale wiekowym przeżywali drugie lub trzecie tsunami w telewizji!
We Francji to niedoszacowanie, z C Allégre na czele, jest całkowicie odpowiedzialne za przyszłe katastrofy, wręcz kryminalne, ponieważ ryzyko trzęsienia ziemi o sile 9 wynosi w przybliżeniu jedną ósmą do jednej szesnastej ryzyka w Japonii! (w stosunku prędkości dryfu zderzających się kontynentów, 8 cm/rok w Japonii i 1 cm do 0,5 cm rocznie w Europie i Afryce), a brak aktywności sejsmicznej wskazuje jedynie na zablokowany system, który po puszczeniu pęknie jeszcze mocniej, jak np. Północny Kalifornia, bez widocznego trzęsienia ziemi, które niedawno odkryto, jest bardzo niebezpieczne!
Uwaga ta dotyczy również
wszystkie nasze konstrukcje, które powinny mieć siłę antysejsmiczną 9, a nie tylko trochę nuklearną (jak w Japonii),
w Szwajcarii, Alpach, dolinie Rodanu, Jury i Renu, Pirenejach itp.
Prawdopodobieństwo wystąpienia niezwykle niszczycielskiego trzęsienia ziemi wynosi 800 lat do kilku tysięcy lat, zamiast 50 do 100 lat w Japonii!!
Pewne jest jednak, że tak się stanie, a biorąc pod uwagę brak bardzo dużych na przestrzeni 2000-3000 lat, nastąpi to najpóźniej za kilkaset lat, a także jutro, ogromne uwolnienie napięć narosłych na tych tysiącach lat i co zapewnia istnienie Alp Szwajcarskich i gór!!
Żyjemy niebezpiecznie nie zdając sobie z tego sprawy i C. Lekko kłamie wmawiając nam, że jesteśmy bezpieczniejsi niż we Włoszech!!!
Zamiast 30000 XNUMX zgonów w Japonii będziemy mieli ponad milion zgonów bez konstrukcji antysejsmicznej i miliony obrażeń, a także katastrofy nuklearne.
Dlatego nie chcemy widzieć niebezpieczeństw związanych z budowaniem wszędzie niczego antysejsmicznego i mnóstwem elektrowni jądrowych na terenach pełnych aktywnych uskoków.
Czekamy na katastrofę, aby uwzględnić to w opinii, zamiast w pełni uwzględniać nieszczęścia Japonii i to nie w wąski sposób, jak to miało miejsce w przeszłości.