Did67 napisał:Gdyby istniała wola polityczna, aby „wygładzić” konsumpcję, co pozwala uniknąć przeinwestowania, być może trzeba też pomyśleć o zróżnicowaniu podatków, takich jak CSPE, czy opłat, takich jak routing. .. To jest proste wyrównanie! Trochę woli politycznej, kilka arkuszy kalkulacyjnych i gotowe.
Witam Didier,
Nie jestem do końca pewien, czy wszystko zrozumiałem, także osobiste przemyślenia, może będą nie do zniesienia ... a wtedy mi powiesz.
Przede wszystkim należy zauważyć, że ceny energii elektrycznej są już bardzo wyrównane we Francji:
- zapomnimy o wyrównaniu kontynent vs DOM / Korsyka, które jest odpowiedzią na inne obawy niż „optymalizacja” podziału ogólnych wydatków. Niemniej jednak istnieje.
- z drugiej strony, jeśli mówimy o kontynentalnej Francji, rzeczywiście istnieje wyrównanie: niezależnie od tego, czy mieszkasz w „zagubionej dziurze”, na rozproszonej dzielnicy mieszkaniowej, czy w budynku w centrum miasta, w którym mieszka 50 lub 100 rówieśników, płacisz te same ceny za tę samą subskrypcję. Oczywiście koszty ponoszone w szczególności przez dystrybutorów nie są takie same.
Jeśli chodzi o CSPE (wyobrażam sobie, że mówisz o „wsparciu dla odnawialnych źródeł energii”), przyznaję, że nie widzę powodów, dla których powinno ono zostać „wyrównane”. Dziś jest proporcjonalne do zużycia (22,5 € / MWh), na jakiej podstawie jedni powinni płacić więcej, a inni mniej?
Wreszcie, jeśli chodzi o routing, oprócz tego, co już powiedziałem na temat rozproszonego / skoncentrowanego siedliska, uważam, że powinniśmy uważać na wyrównanie, które zbyt daleko odbiega od struktury kosztów dystrybutora, Enedis w 95% przypadków, ale może dla Ciebie Electricité de Strasbourg.
Bo jaka jest misja dystrybutora wobec klienta, jeśli się nad tym zastanowimy?
Ma on zapewnić mu odpowiednią częstotliwość i napięcie z dobrą niezawodnością, aż do maksymalnej mocy określonej przez tego klienta , I to
z wyjątkiem strat linii, które nie są bardzo znaczące,
są to tylko koszty stałe, Zbuduj sieć, utrzymuj ją, odnów, zarządzaj umową, okres. Wykorzystanie przez konsumenta swojej subskrypcji całkowicie wymyka się dystrybutorowi, o ile konsument nie przekroczy jego maksymalnej mocy.
Innymi słowy, wycena „trasowania” tylko lub prawie (z wyjątkiem strat na linii) w zależności od subskrybowanej mocy byłaby ekonomicznie racjonalna w rozumieniu kanonów piękna ekonomii analitycznej. Zasadniczo i dla uproszczenia jest to model Internet Box.
Na razie nas tam nie ma, przychody dystrybutorów są głównie związane z energią dostarczoną do konsumenta.
Ale uważaj, aby nie przesuwać wyrównania zbyt daleko, może to spowodować reakcję luzu niekoniecznie sympatyczną reakcję ...