Regularnie fusion próbuje wrócić na pierwszy plan... I jak zawsze chodzi o dym!
Nawet gdyby udało im się sprawić, aby ich „coś” działało nieprzerwanie, byłby to potwór o mocy 10 000 MWe, który bezwzględnie musiałby zostać zainstalowany nad morzem, aby go ochłodzić. W najlepszym razie koszt wytworzonej energii elektrycznej rzędu 30–40 EUR/MWh potępia go ze względu na wielokrotne wykorzystanie energii: energia elektryczna wytworzona z energii słonecznej osiągnęła już 10 USD/MWh w 2021 r. w paśmie międzytropikalnym lub jego marginesy.
Nie można zatem twierdzić, że jesteśmy konkurencyjni w masowej produkcji „wektorów energii” (amoniak, redukcja rudy żelaza do stali pierwotnej, niekopalne paliwa syntetyczne itp.) po niższych kosztach!
Nie można zatem udawać, że za pomocą syntezy jądrowej zdominowano przyszłość energetyczną!
Jak widać, Słońce nie pozwala na konkurencję, nawet przez mini-klony!