Słoń napisał:nie zapominajmy, że w dni bez samochodów nadal jeżdżą pojazdy, że na pewno znajdą się ludzie, którzy zapomną wyłączyć grzejnik w wannie itp....
oczywiście zawsze musimy liczyć na tych, którzy chcą lub nie chcą przeciwstawić się pożytecznym inicjatywom. Jeśli chodzi o dealerów samochodowych, wywarcie nacisku na władze publiczne, aby wprowadziły wyłączenie świateł w sklepach, nie powinno być najtrudniejsze. To naprawdę niesamowite widzieć, nawet w środku nocy, firmy z włączonymi światłami...
Ale Pollux, w takim razie rujnujesz moją utopię dnia wolnego od zanieczyszczeń (nawet jeśli przedmiotowe minimum egzystencji jest wykonalne i jest interesującym pomysłem), ponieważ utworzenie jednego dnia dla każdego kraju jest mniej jednoczące… ale Francja mogłaby ugruntować swoją pozycję jako prekursorem, wprowadzając tego rodzaju proste i z pewnością konsekwentne środki! Czy elektrownie nie mogą magazynować niewykorzystanej energii na kolejne dni? (łatwo się zgodzimy, że daleko mi do specjalisty w tych kwestiach, ech...)