Jądrowa, globalizacja; lekcje Fukushima?

Ropa, gaz, węgiel, energia jądrowa (PWR, EPR, fuzja gorąca, ITER), elektrociepłownie gazowe i węglowe, kogeneracja, trójgeneracja. Peakoil, zubożenie, ekonomia, technologie i strategie geopolityczne. Ceny, zanieczyszczenie, koszty ekonomiczne i społeczne ...
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79457
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11096




przez Christophe » 28/03/11, 13:25

The Inhabited Island, czy to (jedyna?) „nowoczesna” wersja Stalkera 1979? Wygląda bardziej jak 1984 / równowaga z nutą matrixa, prawda?

Nie mogę znaleźć jego tytułu po francusku, nie pojawia się nawet na allociné...

Plik wiki angielski: http://en.wikipedia.org/wiki/The_Inhabited_Island

Bezpośredni link do zwiastuna: http://www.youtube.com/watch?v=ojw7I016Puw

ps: najwyraźniej nie zostałby nawet przetłumaczony na angielski. Na amazon.com dostępna jest angielska wersja RU ST, http://www.amazon.com/OBITAEMYI-Encount ... 087&sr=8-1

Jak na Stalkera, to zabawne film jest mniej zbliżony do książki niż gra według: http://fr.wikipedia.org/wiki/Stalker_%28roman%29

Zarówno gra wideo, jak i film bardzo różnią się od książki:

* Po pierwsze, w przeciwieństwie do książki, film i gra wideo nie umieszczają pozaziemskiej cywilizacji jako początku strefy. Jeśli film pozostawia otwartą przyczynę tego ostatniego, gra przypisuje ją mniej lub bardziej wyraźnie serii eksperymentów przeprowadzonych na zakazanym obwodzie wokół elektrowni, która ucierpiała w katastrofie z 1986 roku.
* Książka i gra podkreślają obecność przedmiotów lub artefaktów obecnych w okolicy, a także czarny rynek generowany przez prześladowców, którzy je znajdują. Film natomiast promuje ideę stalkera jako „przewoźnika”, postaci prowadzącej jednostki do serca strefy, nie zajmującej się handlem artefaktami.
* Książka i gra wyraźnie ujawniają niebezpieczeństwa okolicy i sposób, w jaki dotykają jej ofiary, podczas gdy film pozostawia luźniejszą interpretację: można nawet powątpiewać w istnienie pułapek i zastanawiać się, czy nie należy ich przypisać wyobraźni prześladowcy.
* Gra faworyzuje organizację wewnątrz samego obszaru, w większym stopniu niż w książce i znacznie bardziej niż w filmie, który przedstawia teren jako miejsce naturalne, wolne od obecności człowieka. Gra tymczasem tworzy frakcje, walczące grupy i prawdziwą organizację prześladowców. Wojsko i naukowcy odgrywają ważną rolę w grze i książce, gdzie film minimalizuje obecność władz (nawet jeśli są one obecne przy wejściu na teren), a nie zajmuje się naukową eksploatacją zjawisk i artefaktów.
* Scenariusze książki, filmu i gry mają za cel spełnienie życzeń. Jeśli jednak przedmiot ten ma za każdym razem tę samą użyteczność w opowiadaniu, to nie służy w ten sam sposób postawionej przez autorów refleksji.
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79457
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11096




przez Christophe » 28/03/11, 14:16

Sen-no-sen napisał:Co więcej (a raczej mniej), nie wydaje mi się, żeby ten wypadek bardzo poruszył francuską opinię publiczną, dla wielu był to program telewizyjny bardziej... normalny w społeczeństwie serialu, o którym mi opowiecie.


Cóż, kiedy widzimy, jak media potraktowały Fukushimę (przekazaną kilka minut przez JT z Libii), podczas gdy na razie NIC nie jest ustalone, cóż, coraz bardziej myślę, że interwencja w Libii jest Sarkozowską dywersją medialną… (może przedwyborczą?)

Nie mówię, że by tego nie zrobił… ale prawdopodobnie nie tak szybko!

A od strony wyborczej wygląda na to, że się udało: co z zielenią w kantonach? Niewiele jednak? Z drugiej strony w Niemczech Merkel nabrała wiatru w żagle przeciwko socjalistom i ekologom…

Tylko Arte zajmuje się obecnie specjalnymi programami: https://www.econologie.com/forums/alerte-max ... 10633.html

Polityka jest łatwa, trzeba tylko wiedzieć, jak zrobić wystarczająco dużo dywersji... społeczeństwo rozrywkowe, jak mówisz...

ps: czy możesz nas oświecić w sprawie różnic między globalizmem a globalizacją? Pisząc tytuł, myślałem o wymianie dóbr globalnych i wzajemnych powiązaniach gospodarek (giełdy)...
0 x
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28749
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5549




przez Obamot » 28/03/11, 21:07

Sen-no-sen napisał:Zastanawiam się, ile czasu zajmie systemowi wymazanie pamięci o katastrofie w Fukushimie?

Co więcej (a raczej mniej), nie wydaje mi się, żeby ten wypadek bardzo poruszył francuską opinię publiczną, dla wielu był to program telewizyjny bardziej... normalny w społeczeństwie serialu, o którym mi opowiecie.


...to jest sedno problemu, jeśli chodzi o „mobilizację tłumu”!

A potem zatrzymać to, aby zastąpić to czym? Nic nie jest „od ręki”!

Co więcej, przy nieustannym szumie informacyjnym, w świecie, który zmienia się na pełnych obrotach. Boję się, że za kilka tygodni zostanie to zbanalizowane wszędzie (oprócz tam..), by popaść w medialne zapomnienie… : Evil:
0 x
dedeleco
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9211
Rejestracja: 16/01/10, 01:19
x 10




przez dedeleco » 28/03/11, 22:38

Kiedy będziemy mieli Fukushimę, w Fessenheim, czy w Tricastin, czy w Blayais, czy w La Hague i zalecono ewakuację w promieniu 80 km wokół, to przez wieki, jak obecnie w Japonii, Francuzi zaczną wychodzić z szumu i będą zdenerwowani niemożliwym wypadkiem, który prędzej czy później wydarzy się we Francji, bo ludzie, nawet Francuzi, nie są nieomylni na zawsze, lepsi od Japończyków!!!!

Biorąc pod uwagę dzisiejsze wieści o stopionym rdzeniu i prawdopodobnym corium, zbliżamy się do chińskiego syndromu, który nie miał miejsca w Czarnobylu dzięki szalonej pracy Rosjan kopiących pod reaktor.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28749
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5549




przez Obamot » 29/03/11, 02:49

...tak, a tam jesteśmy nad samym morzem: co za stopa : Evil:
0 x
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749




przez Sen-no-sen » 29/03/11, 14:28

Christophe napisał:
ps: czy możesz nas oświecić w sprawie różnic między globalizmem a globalizacją? Pisząc tytuł, myślałem o wymianie dóbr globalnych i wzajemnych powiązaniach gospodarek (giełdy)...


Myślę, że energia jądrowa to bardziej globalizm niż globalizacja.
Te dwa terminy są stosunkowo bliskie z punktu widzenia wymowy i bardzo często jeden z terminów zastępuje (błędnie) drugi, podczas gdy przekazywana idea nie jest taka sama.
Globalizacja jest nieuniknionym zjawiskiem, którego rzeczywistość datuje się na długo przed jej powszechnym użyciem w języku francuskim.
Modernizacja środków transportu i komunikacji mocno przyspieszyła to zjawisko już od prawie wieku, ale z pewnego punktu widzenia można cofnąć się do jego narodzin w średniowieczu, bo już wymiana kulturalna i gospodarcza była stosunkowo ważna (patrz podróże Marco Polo czy Ibn Battûta).

Globalizm natomiast jest ultraliberalną doktryną ekonomiczną mającą na celu ustanowienie globalnego zarządzania opartego na wolności handlu i zniesieniu barier celnych (pomysł pojawił się pod koniec II wojny światowej).
W rzeczywistości ten został uogólniony dopiero w ciągu ostatnich dwudziestu lat.
Termin globalizacja często zastępuje mondializm, ponieważ chodzi przede wszystkim o wprowadzanie słuchacza w błąd co do polityki światowej, o której szczególnie trzeba nie mówić.
Energia jądrowa, rozwiązanie/problem masowego wytwarzania energii do napędzania obecnej maszyny ekonomicznej, doskonale wpisuje się w tę logikę.
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Avatar de l'utilisateur
Gaston
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1910
Rejestracja: 04/10/10, 11:37
x 88




przez Gaston » 29/03/11, 14:56

Sen-no-sen napisał:Energia jądrowa, rozwiązanie/problem masowego wytwarzania energii do napędzania obecnej maszyny ekonomicznej, doskonale wpisuje się w tę logikę.
+1 Obraz
0 x
Leo Maximus
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2183
Rejestracja: 07/11/06, 13:18
x 124




przez Leo Maximus » 29/03/11, 16:24

Pouczający artykuł z Figaro.fr: „Trzęsienie ziemi w Japonii ponownie rozpala strach przed energią jądrową”: okej, z wyjątkiem tego, że jest datowany na 14 października 2007 r. Po trzęsieniu ziemi, w którym zginęło 9 osób i które spowodowało pożar i wyciek radioaktywny w elektrowni jądrowej, szef TEPCO dostrzega „pewną nieefektywność : Lol: :zaszokować: :

http://www.lefigaro.fr/international/20 ... leaire.php

ML
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79457
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11096




przez Christophe » 29/03/11, 16:29

Artykuł całkowicie w temacie „katastrofa, nuklearna i globalizacja”:

Japonia: lokalna katastrofa, skutki międzynarodowe

Opublikowane przez Octopus.ca w dniu 28 marca 2011 r. – 16:03
Ośmiornica.ca

Scotiabank opublikował w poniedziałek raport szczegółowo opisujący długoterminowy wpływ klęsk żywiołowych w Japonii na rynki surowców i energii; zgodnie z tym dokumentem, jeśli odbudowa północno-wschodniej części archipelagu japońskiego pobudzi w ten sposób sektor drzewny i budownictwo zachodniego wybrzeża Kanady – mając ostatecznie pozytywny wpływ, będzie zupełnie inaczej po stronie sektora energetycznego Scotiabank uważa, że ​​wpływ japońskiego incydentu jądrowego zaszkodzi przemysłowi jądrowemu, jednocześnie promując wykorzystanie paliw kopalnych.

Zdaniem Patricii Mohr, wiceprezes ds. studiów ekonomicznych i specjalisty ds. rynków towarowych w Scotiabank, odbudowa powinna zatem zwiększyć popyt na ceny drewna i sklejki, a także stali i metali.

Jeśli chodzi o energię, analityk ten zauważa, że ​​Japonia zwiększyła import ropy naftowej i skroplonego gazu ziemnego, aby zaspokoić swoje krótko- i średnioterminowe potrzeby, ponieważ elektrownia jądrowa Fukushima-Daiichi została zamknięta na dłuższy czas. Na tej zmianie kierunku dostaw energii z archipelagu japońskiego korzystają m.in. Katar i Brunei.

Według Mohra prawdopodobnie najbardziej trwałym skutkiem incydentu będzie sprowokowanie do ponownego zbadania procedur bezpieczeństwa jądrowego i technologii stosowanych na całym świecie oraz zahamowanie rozwoju energetyki jądrowej. Głosy w tym kierunku są już słyszalne na całej planecie. W Kanadzie Kanadyjska Komisja ds. Bezpieczeństwa Jądrowego zarządziła audyt bezpieczeństwa wszystkich krajowych elektrowni atomowych, podczas gdy w innych krajach, takich jak Niemcy, ludność po prostu wzywa do demontażu tego sektora.

Pani Mohr uważa jednak, że Chiny, Indie, Korea Południowa i Rosja, wszyscy główni konsumenci energii, nadal będą rozwijać swoją sieć elektrowni atomowych. Kraje te planowały dodać 105,2 GW mocy jądrowej, czyli 66 procent całkowitej globalnej mocy przed incydentem.


Źródło: http://www.pieuvre.ca/2011/03/28/japon- ... nationaux/

ps: spójrz na źródło mapy na końcu artykułu... ach ci dziennikarze... jest dobrze zauważone "według wikipedii" na: https://www.econologie.com/carte-des-cen ... -3915.html
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79457
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11096




przez Christophe » 29/03/11, 16:30

Ok sen-no-sen, więc jeśli cię obserwuję: globalizm jest po prostu doktryną globalizacji, NIE? Nie są to zatem 2 równoczesne terminy… ale komplementarne.

Leo Maximus napisał:Pouczający artykuł z Figaro.fr: „Trzęsienie ziemi w Japonii ponownie rozpala strach przed energią jądrową”: okej, z wyjątkiem tego, że jest datowany na 14 października 2007 r. Po trzęsieniu ziemi, w którym zginęło 9 osób i które spowodowało pożar i wyciek radioaktywny w elektrowni jądrowej, szef TEPCO dostrzega „pewną nieefektywność : Lol: :zaszokować: :

http://www.lefigaro.fr/international/20 ... leaire.php

ML


Niezłe znalezisko, do linku również w: https://www.econologie.com/forums/un-stress- ... 10602.html
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Wróć do „Energie kopalne: ropa, gaz, węgiel i energia jądrowa (rozszczepienie i synteza jądrowa)”

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Google [Bot] i goście 151