Uważam, że szczególnie ludzie sprawujący władzę nie chcą, aby po wytworzeniu zdecentralizowany i praktycznie autonomiczny system.
co więcej, nie zużywamy niczego w nieskończoność, a zatem także bez żadnych podatków, chyba że opodatkowujemy słońce na dachach, takich jak baseny!!!
Natomiast w dokumentach kanadyjskich nie widzę nic odnośnie kosztów.
Czy masz jakieś informacje na ten temat?
Jeśli przeszukasz kanadyjskie publikacje badawcze w Internecie, powinieneś je znaleźć, ale nie spędziłem tam wystarczająco dużo czasu.
Poza tym wiem z internetu, że Kanadyjczycy przekazali granty badawcze nad energią odnawialną, z których częściowo skorzystała społeczność dlsc.ca społeczności Drake Landing Solar, jednak nie mam dokładnych informacji o cenie.
Nie powinna być ogromna, biorąc pod uwagę prostą technologię, kolektory słoneczne o powierzchni 30 m2, podstawowe odwierty 96 m na pawilon (odwiert nieco głębszy), w porównaniu z energią jądrową, która korzysta ze wszystkich ogromnych badań wojskowych, które są prawie całkowicie utracone, jedynie cywilna energia jądrowa władza nigdy się nie opłaciła!!!
Moim zdaniem można znacznie obniżyć cenę, prostsze czujniki i bardzo niska cena, większa powierzchnia latem (patrz podstawowy test forhorse bez szklanki 200l wody o temperaturze 56°C:
https://www.econologie.com/forums/post206741.html#206741
)
i uproszczone wiercenie o małej średnicy stosowane przez geosec lub uretek:
Ta firma ma sporą część rozwiązań na tanie wiercenie o małej średnicy (2cm) w fundamentach na znaczną głębokość i nadawanie jej wodoodporności na swoich filmach:
http://www.geosec.fr/
http://www.uretek.fr/
a także inni w tej niszy, którzy wiercą tak tanio, jak to możliwe, przed wstrzyknięciem na głębokość bardzo drogiej ekspansywnej żywicy na m3:
http://www.archiexpo.fr/fabricant-archi ... -3812.html
Zatem moim zdaniem można znacznie obniżyć cenę do poziomu instalacji grzewczej ze zwykłym bojlerem,
którzy nie będą już niczego spożywać na wieki, a aktualna cena nie ma żadnego znaczenia, jak przy pierwszej realizacji nowego konceptu.
Abyśmy raczyli rozważyć to we Francji, musiałaby nastąpić we Francji Fukushima-Czarno, z ewakuacją całego regionu na stulecia i katastrofalnym wzrostem poziomu mórz o 2 do 4 m na stulecie (w tempie 13000 XNUMX lat) lat temu) ogarniając wszystkie wybrzeża.