WYBIERZ A: EDF ROZPOCZYNA DEMONTAŻ ZBIORNIKA REAKTORA Energiczny 26 kwietnia 2017
Na coraz bardziej konkurencyjnym światowym rynku demontażu francuska grupa EDF ma ambicje stać się jednym z liderów w dziedzinie rozbiórki obiektów jądrowych na arenie międzynarodowej i zamierza w tym celu wykorzystać swoje doświadczenie zdobyte we Francji. Chooz A, pierwszy reaktor ciśnieniowo-wodny do demontażu we flocie francuskiej, umożliwia testowanie i walidację rozwiązań technicznych, które można zastosować w innych obiektach jądrowych. Rozpoczęty w 2007 r. na piętnaście lat projekt demontażu wszedł w końcową fazę w środę 8 marca 2017 r., której celem było wycięcie najbardziej wrażliwej części instalacji: zbiornika reaktora.
Demonstrator technologii budowy i rozbiórkiPołożona w pętli Mozy w sercu Ardenów elektrownia Chooz nie ogranicza się do dwóch jednostek o mocy 1.450 megawatów (MW) każdy, ale zawiera także w swoich piwnicach „mały Chooz” (zwany także Chooz A). , prototyp modelu reaktora wodno-ciśnieniowego, który stanowi większość francuskiej i światowej floty nuklearnej. Uruchomiona w 1967 r. i definitywnie wyłączona w 1991 r., posiadała moc produkcyjną 305 MW i nawet po wyłączeniu z eksploatacji nadal pełni rolę demonstratora technologii.
Wchodząc w fazę rozbiórki w 2007 roku, jest to w rzeczywistości scena niezwykłego placu budowy, którego informacje zwrotne pozwolą uzupełnić francuskie know-how w zakresie demontażu, co przyniesie korzyści całej przyszłości sześciokątnego parku. Jeśli warunki pracy są tu szczególne ze względu na podziemne położenie reaktora, to miejsce to od początku prac umożliwiało testowanie różnych etapów regulacyjnych i technicznych długiego procesu demontażu jądrowego.
W szczególności w tym roku osiągnięto nowy decydujący kamień milowy wraz z otwarciem zbiornika reaktora, dwadzieścia lat po wyładunku paliwa..
Demontaż zbiornika: serce instalacjiZgodnie z pierwotnie zaplanowanym harmonogramem i budżetem przeznaczonym na tego typu działalność (od 350 do 400 mln euro) obiekt wszedł zatem od marca w końcową fazę, polegającą na rozbiórce zbiornika reaktora, najbardziej delikatne działanie całego projektu. Centralny element instalacji, stalowy zbiornik, waży ponad 220 ton i jest zanurzony pod ziemią, na dnie basenu o głębokości ośmiu metrów i objętości około 1000 metrów sześciennych, co odpowiada objętości miejskiego basenu o długości 25 metrów. Zawierał on (zanim został usunięty w latach 1990. XX w.) paliwo jądrowe niezbędne do funkcjonowania elektrowni, w związku z czym logicznie rzecz biorąc był narażony na promieniowanie jonizujące w większym stopniu niż jakakolwiek inna część reaktora.
Ta cecha wymaga od operatora zachowania szczególnej uwagi i podjęcia maksymalnych środków ostrożności. Aby uniknąć narażenia odpowiedzialnych za to zespołów inżynierów i techników, operacje cięcia będą zatem prowadzone w całkowitym zanurzeniu, przy czym woda nadal stanowi obecnie najlepszą barierę radiologiczną. Zdalnie sterowane roboty wyposażone w piły tarczowe pozwolą na zdalne wykonanie każdego manewru w optymalnych warunkach bezpieczeństwa, ochrony i ochrony radiologicznej. Ta istotna interwencja została już pomyślnie przetestowana w innych projektach demontażu, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych i Hiszpanii (na przykład hiszpański reaktor Zohrita jest bardzo podobny do reaktora Chooz A). Ta ważna interwencja powinna zostać ukończona do 2022 r. oraz umożliwić likwidację i stopniową likwidację rekultywacja tego miejsca. Do tej pory za pomocą pomostu podnoszonego usunięto jedynie 50-tonową pokrywę, która wkrótce zostanie wysłana do magazynu Krajowej Agencji ds. Gospodarki Odpadami Radioaktywnymi w Aube.
„Reprezentatywny” projekt pilotażowy dla francuskiej floty nuklearnej
Jeśli chodzi o pozostałą część elektrowni, projekt demontażu Chooz A stopniowo dobiega końca i stanowi już punkt odniesienia w świecie przemysłu nuklearnego. Od 2007 r. i uzyskania całkowitego zielonego światła od Urzędu Bezpieczeństwa Jądrowego (ASN) przeprowadzono kilka bezprecedensowych operacji. Na terenie obiektu utworzono warsztaty rozbioru i silosy do kondycjonowania odpadów, co umożliwiło demontaż obwodu pierwotnego, a także odsysanie i odkażanie głównych elementów, takich jak cztery generatory pary lub sprężarka.
Obecnie ewakuowano już większość sprzętu (zbiornik chłodzenia paliwa, systemy rezerwowe, pompy, obwody i różne urządzenia pomocnicze), co pokazuje techniczną wykonalność tego typu projektu, a przede wszystkim zdolność grupy EDF do reagowania na kryzysy wyzwanie technologiczne, jakim jest demontaż obiektów jądrowych w określonych terminach.