Odpady skalne z górnictwa, od dawna uważane za problem środowiskowy, mogłyby w rzeczywistości pomóc w walce z globalnym ociepleniem poprzez pochłanianie części gazów cieplarnianych odpowiedzialnych za zmiany klimatyczne. Greg DIPPLE, profesor na wydziale nauk o ziemi i oceanach na Uniwersytecie Kolumbii Brytyjskiej, badał zdolność tych skalistych pozostałości do trwałego wychwytywania dwutlenku węgla (CO2).
Według niego zjawisko to, naturalne w skali czasu geologicznego, znacznie szybciej objawiałoby się na pozostałościach bogatych w krzemiany magnezu, takich jak te z kopalń niklu, diamentu, chryzolitu, platyny i niektórych kopalń „złota”. Proces karbonatyzacji minerałów umożliwia reakcję CO2 rozpuszczonego w wodzie deszczowej z krzemionką na powierzchni skały. DIPPLE wierzy, że wówczas możliwe będzie wyłapanie w tych odpadach całego CO2 wytwarzanego przez samo wydobycie, przekształcając w ten sposób ten przemysł w przemysł czysty pod względem emisji gazów cieplarnianych. Choć w niektórych zakładach zjawisko to jest bardzo szybkie, jest ledwo zauważalne na innych.
Następny etap badań polega na modelowaniu procesu i zrozumieniu, w jaki sposób poprawić tempo absorpcji CO2 przy rozsądnych kosztach dla operatorów górniczych. Wydaje się, że skuteczność absorpcji dwutlenku węgla różni się w zależności od zastosowanych środków oczyszczania pozostałości po wydobyciu.. Choć początkowo sceptyczne, firmy wydobywcze zaczynają podchodzić do problemu z zainteresowaniem.
Kontakt:
– Sprawy Publiczne UBC: public.affairs@ubc.ca
Źródła: raporty Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej, 10
Redaktor: Delphine Dupre, VANCOUVER,
attache-scientifique@consulfrance-vancouver.org