Podatek prosumencki, fałszywie i fałszywie nazywany taryfą prosumencką, jest podatkiem stałym (od 200 do 300 € rocznie w zależności od twojego GRD na podstawie 3 kWp) i zmiennym dla wszystkich instalacji fotowoltaicznych w Walonii. A to dlatego, że istnieje nieściśliwa stała część nie cła, ale podatek lub opłata. Nie możemy wycenić „nic”. Taryfa dotyczy handlowej wymiany towarów lub usług, faktury itp.
Część zmienna dotyczy wszelkich wypłat z sieci. Jeśli w momencie wystawiania faktury regularyzacyjnej prosument weźmie więcej niż wyprodukował, to zapłaci kWh droższe, niż gdyby nie było to ekologicznej i etycznej inwestycji. Innymi słowy, nie ma równości cenowej między prosumentami a konsumentami (konsumentami niebędącymi producentami)… poza produkcją energii słonecznej! Ten podatek z mocą wsteczną jest haniebny, niesprawiedliwy, nielegalny i przestępczy dla klimatu i przyszłych pokoleń.
Politycznym uzasadnieniem jest wykorzystanie sieci i zmienność produkcji / konsumpcji. Złoto, konsument nie jest opodatkowany zmiennością jego konsumpcji, więc dlaczego miałby być prosumentem?