Wykład dr Laigret i biologicznych konwersji liczb

Reportaż z konferencji prasowej dr Laigreta w kwietniu 1949 r. w Institut Pasteur w Tunisie.

Oryginalny (zeskanowany) format tego artykułu nie jest dostępny, jest to po prostu pełna transkrypcja. Ten artykuł zawiera kilka interesujących danych konwersji w procesie Laigret (biologiczne działanie Bacillus Perfringens)

Doktor Laigret kończy swoje badania w Instytucie Pasteura nad produkcją oleju (poprzez)fermentację materii organicznej

Czy oczyszczalnia ścieków lub jezioro Tunis będą kiedyś produkować ropę i gaz?

Po sensacyjnym odkryciu dokonanym przez „Agricultural Tunesia” w 1947 roku, wszystkie lokalne gazety i niektóre gazety metropolitalne nadały wiadomość, że naukowiec pracujący w Instytucie Pasteura w Tunisie, doktor Laigret, dobrze już znany dzięki pracy, która doprowadziła do żółtej szczepionka przeciwko gorączce (1934) właśnie uzyskała ropę naftową w laboratorium poprzez fermentację olejów i mydeł.

Na prośbę doktora Laigreta, któremu zbyt duży rozgłos mógł tylko przeszkodzić w jego badaniach, zapadła cisza na temat jego eksperymentów na pacjentach, których duże zainteresowanie nie mogło umknąć nikomu. Nakaz milczenia został zniesiony dopiero wczoraj, choć lokalna gazeta wierzyła, że ​​może go złamać niedługo przedtem, elementarna troska o jego sprostowanie narzucała wszystkim szacunek.

Rzeczywiście, dr Laigret zgromadził w swoim laboratorium przedstawicieli prasy, którzy już wcześniej zainteresowali się jego pracą, i złożył im oświadczenie, w którym określił warunki i prawdopodobne konsekwencje jego badań. Oto treść tego oświadczenia:

„Prasa tunezyjska jako pierwsza ogłosiła, około półtora roku temu, to, co zostało właśnie wykazane w laboratorium Instytutu Pasteura w Tunisie: że oleje są produkowane w drodze fermentacji mikrobiologicznej. Odkryto drobnoustrój, który powoduje fermentację „benzynową”, fermentację tę odtworzono; węglowodory powstały nie w wyniku syntezy chemicznej, ale w wyniku tego samego procesu, który natura wykorzystuje do tworzenia złóż, z których przemysł wydobywa paliwa niezbędne do współczesnego życia.

Ważnym faktem była zatem znajomość zjawiska biologicznego, które rodzi naturalne olejki. Konsekwencje, jakie takie przejęcie mogło mieć w praktyce, nadal nie były wówczas możliwe do przewidzenia. Nie można było ich rozpatrywać bez pewnego zawrotu głowy, ani też bez pewnych wątpliwości.

Rzeczywiście, pierwsze oleje otrzymywane w laboratorium otrzymywano w drodze fermentacji oliwy z oliwek: drogiego, rzadkiego produktu, który musiał być zarezerwowany dla żywności iz którego nie było mowy o wytwarzaniu esencji na skalę przemysłową do silników. Inne badane później oleje roślinne, olej arachidowy i olej lniany, dały te same wyniki, które były interesujące z doktrynalnego punktu widzenia, ale bez dokładniejszego znaczenia z przemysłowego punktu widzenia.

Pierwsze rezultaty warte zachowania w praktyce dotyczyły mało znanego oleju: pourghère oil. Jego fermentację zbadano za radą francuskiego inżyniera z Afryki Zachodniej, pana François. Jatrofa to rodzaj rośliny oleju rycynowego, która rośnie dziko w Sudanie. Jego olej jest trujący, dlatego niejadalny; nie znalazła jeszcze określonej pracy w branży. Okazało się to bardzo interesujące w naszych testach fermentacji karburogenicznej: 80% masy tego oleju można przekształcić w węgliki.

Czytaj także:  Biochemia Definicje i słowniczek HZ

Następnie wykonano testy z pozostałościami oliwy z oliwek, z tym czarnym błotem, które osiada w kadziach, które nazywane są „funduszami stosów”, i które nie nadają się do spożycia. Wydajności były takie same jak w przypadku oleju dobrej jakości.

Badania tak ukierunkowane miały kontynuację w kierunku całej serii odpadów żywnościowych: odpadów mięsnych z masarni, różnych najbardziej banalnych detrytusów, na przykład skórek pomarańczy. Skórki pomarańczowe poddane działaniu fermentacji naftowej dostarczają blisko 38% swojej masy w węglikach: odpady mięsne 47%.

Obornik, z którego do tej pory wydobywano jedynie metan jako węglik, dostarczał ciekłych węglików. Ma to znaczenie dla rolnictwa, którego nie trzeba podkreślać.

Wreszcie spostrzeżenie, które przewyższa wszystkie inne, polega na wydobywaniu znacznych ilości ropy z osadów ściekowych. Eksperymenty wykonano z osadem ściekowym z Tunisu. Szlamy te, pomimo wszystkiego, co zawierają w postaci piasku, żwiru i różnych zanieczyszczeń niefermentujących, dostarczały jednak, wszystkie z nich pochodzące, 15% ich wagi ropy naftowej.

Krótko mówiąc, wszystkie lub prawie wszystkie odpady życia ludzkiego, zwierzęcego i roślinnego przeszły w stan karbidowy pod wpływem prawidłowo przeprowadzonej i racjonalnie wykorzystanej fermentacji.

Nic nie można powiedzieć o technikach, których używamy. Sprawa jest tak ważna dla gospodarki i obrony narodowej, że nie ma miejsca na niedyskrecję. Możemy ogłosić, że poprawki zostały wykonane, że badania laboratoryjne zostały zakończone. Można dodać, że a priori, po wyposażeniu instalacji, cena kosztu oleju fermentacyjnego będzie równa cenie oleju naturalnego pomniejszonej o koszty wiercenia; teraz wszyscy wiedzą, że dziś wydatki, które poprzedzają eksploatację studni, są niemałe.

Innymi słowy, na samej powierzchni ziemi będziemy mieli ropę, którą do tej pory natura wydobywała tylko z głębin, a której będziemy szukać rotacyjnie do trzech tysięcy metrów. Tę ropę będziemy mieć we Francji i na francuskich terytoriach zamorskich. Jest to zatem, z całą pewnością, wielka rewolucja gospodarcza, a także militarna, nie zapominajmy, która nadchodzi. Chciałem, aby tunezyjska opinia publiczna dowiedziała się o tym jako pierwsza. »

Wydajność węglowodorów różnych produktów

Następnie dr Laigret podał szczegóły wydajności węglowodorów, które uzyskał w wyniku fermentacji różnych produktów w swoim laboratorium.

Według jego obliczeń oleje roślinne mają zasadniczo równe plony niezależnie od tych olejów. Z jednej przerobionej tony uzyskuje się 800 litrów ropy naftowej i 200 m3 gazu opałowego.

Kulinarne odpady mięsne dostarczają 450 litrów ropy naftowej i 146 m3 gazu na tonę. Suszone skórki pomarańczy i cytryn dają 187 litrów ropy naftowej i 300 m3 gazu z tony (uzysk gazu palnego jest w tym przypadku równy wydajności węgla kamiennego wyższej jakości, przy czym dodatkowo dostarczany jest olej). Obornik zwierzęcy (zwłaszcza króliczy) dostarczał 112 litrów ropy naftowej i 265 m3 gazu na tonę.

Czytaj także:  Bacillus Perfringens u źródła ropy naftowej

Z próbek pobranych na różnych poziomach osadników kanałów ściekowych Tunisu wynika, że ​​z jednej tony tych odpadów poddanych fermentacji uzyskuje się 185 litrów ropy naftowej i 124 m3 gazu palnego. Należy jednak zauważyć, że w odniesieniu do tej objętości gazu spontaniczna fermentacja kanałów ściekowych wyeliminowała wcześniej nieznaną iz pewnością znaczną ilość metanu.

Wyniki testów na martwych liściach nie zostały jeszcze określone ilościowo.

Przeciętny skład surowych olejów otrzymywanych w wyniku fermentacji różnych surowców organicznych jest zawsze zasadniczo taki sam i zbliżony do olejów naturalnych. W okrągłych liczbach, ustalonych na podstawie średniej z eksperymentów, ten skład to 40% benzyny znanej w handlu jako „turystyka” i „pojazdy ciężarowe”, 45% olejów ciężkich stanowiących „olej gazowy”, „oleje gumowe » i smarów silnikowych, podczas gdy 5% ropy naftowej rozpuszcza się w gaz krakingowy, a 5% ścieków pozostaje wysoce amoniakalnych i można je odzyskać do produkcji siarczanów amonu przydatnych w rolnictwie.

Można jeszcze zauważyć wśród produktów fermentacji koksowej. Ponadto, przeprowadzając tę ​​fermentację w określony sposób, można było otrzymać z błota smołowego i rodzaj asfaltu, a z oleju lnianego pak asfaltowy, który dawał do destylacji 56% swojej wagi w oleju, co być może stały się początkiem praktycznego sposobu transportu produktów fermentowanych w postaci stałej przed destylacją.

Na koniec zwróć uwagę na produkt uboczny poza cyklem fermentacji podczas testów na martwych liściach: żywicę, która może stanowić doskonały lakier.

A dr Laigret zakończył swoją prezentację przejściem do destylacji smoły otrzymanej w wyniku fermentacji, destylacji, która dała ropę naftową w probówce i metan w słoiku, metan, który został zapalony i którego płomień posłużył jako wymowny wniosek.

Konsekwencje naukowe

Z czysto naukowego punktu widzenia praca dr Laigret ma oczywiście ogromne znaczenie. Jeśli, poza metodami czysto chemicznymi, byliśmy w stanie kilkakrotnie wyprodukować olej w laboratorium, to według naszej wiedzy dr Laigret zasługuje na zasadnicze uznanie: z jednej strony, że uzyskał ten wynik z bakterią niezwykle rozpowszechniony na powierzchni globu, o którym już wcześniej podejrzewano, że bierze udział w fermentacji ropy naftowej, z drugiej strony za wykazanie, że bakteria ta sama mogła spowodować to powstawanie, podczas gdy wierzono, że działanie najróżniejszych bakterii (fragment nieczytelny)… ment zrekonstruowany w jego laboratorium, jeśli nie unikalny proces – który wciąż jest nieznany – to przynajmniej na pewno jeden z naturalnych procesów powstawania ropy naftowej.

Działanie bakterii beztlenowych, to znaczy działających pod nieobecność powietrza i tlenu na materię organiczną prehistorycznych mórz śródlądowych, było przez długi czas uważane przez wielu za genezę plam ropy. Wyniki uzyskane przez dr. Laigreta potwierdzają tę hipotezę pod każdym względem, co oczywiście nie wyklucza, że ​​inne hipotezy mogą w przyszłości okazać się słuszne.

Czytaj także:  Laigret Biological Oil: Podsumowanie jego pracy

Praktyczne konsekwencje

W dziedzinie praktycznej praca dr Laigret mogłaby mieć jeszcze większe znaczenie.

Jak sam określił w swoim oświadczeniu, możemy teraz rozważyć kilka głównych zastosowań jego odkrycia: przekształcenie w ropę i gaz z jednej strony oleju purghère, z drugiej strony szlamu, wreszcie śmieci, ponieważ wiadomo, że może nie może być mowy o wykorzystywaniu do tego celu produktów jadalnych lub produktów już używanych przez przemysł.

Purghera – euphorbiaceae spokrewniona z fasolą rycynową – lub indyjski orzech lub amerykański rycynowiec rodzi nasiona, których olej, który jest toksyczny, jest czasami używany częściowo w składzie niektórych mydeł lub jest używany do produkcji lakierów. Ale ta oliwa jest bardzo rzadko używana, a rozległe kultury purghère, o których nie wiadomo poza tym, czy zaaklimatyzowałaby się w Tunezji, otrzymywały znaczne ilości oliwy.

Jeśli chodzi o błoto pośniegowe, pytanie interesuje nas bardziej bezpośrednio, ponieważ jest całkiem możliwe, że przepompownia Borgel zostanie wkrótce wyposażona w urządzenia do produkcji ropy i gazu w drodze fermentacji. Rzeczywiście, fermentacja zapoczątkowana w kanałach będzie kontynuowana w osadnikach. Bez konieczności budowania specjalnych zbiorników. Wszystko, co trzeba było zrobić, to ustawić urządzenia do destylacji i odzyskiwania metanu przed i po fermentacji.

Wreszcie, nie należy lekceważyć możliwości przetwarzania odpadów z gospodarstw domowych z miasta tak dużego jak Tunis, co byłoby tym łatwiejsze, że fermentacja ma lepsze efekty, gdy różne produkty są przetwarzane razem.

Są to zresztą tylko proste wskazówki, ponieważ dziedziny, w których ten nowy przemysł mógłby się rozwijać, jeśli zostanie stworzony, będą niezliczone. Czy ryby nie oddają około 70% swojej wagi węglowodorów i czy szlam jeziora Tunis nie zawiera milionów trupów tych ryb? Czy dna z olejarni, odpady z produkcji konserw i tak wiele innych elementów, które nadają się na złom, nie mogłyby nagle zamienić się w drogocenny olej?

Puszczamy wodze wyobraźni, czekając, aż doświadczenie powie nam, co jest wykonalne i opłacalne, a co nie.

Wnioski

Niezależnie od przyszłych praktycznych zastosowań odkrycia dr Laigreta, Instytut Pasteura w Tunisie może być dumny z pracy tego niezwykłego naukowca, który zaszczycił Francję i Tunezję. W chwili, gdy oświadcza, że ​​jego badania laboratoryjne dotyczące otrzymywania oliwy na drodze fermentacji zostały zakończone, co zresztą jest tylko częściowo słuszne, należy mu oddać zasłużony hołd.

Słuszne jest również skojarzenie z jego nazwiskiem imienia tych, którzy od miesięcy pomagają mu z entuzjastycznym oddaniem w miażdżącym zadaniu: M. Sassi, chemik, MM. Chaignet i Chedli Bougbaha, technicy z Instytutu Pasteura, a także pan Jouin z laboratorium górniczego, którego pomoc była nieoceniona podczas pierwszych testów produkcyjnych oleju bakteryjnego.

więcej:

- Artykuł S&V z 1949 roku: Biomasa i olej syntetyczny, praca Laigret
- Prezentacja projekt Laigret
- Temat włączony forums: odnawialnego i zielonego oleju Laigret
- Dokumentacja olejowa Laigret

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *