Le Monde: Panie Sarkozy, antyliberał naftowy.

„Wzrost cen jest być może szansą. Przypomina nam, że węglowodory nie są niewyczerpalne, że prędzej czy później, mniej więcej w połowie stulecia, świat będzie musiał nauczyć się obywać bez ropy naftowej i że do tego czasu będzie musiał przyzwyczaić się do drogiej ropy. Z tej perspektywy krótkowzroczny mecenat rządu wydaje się nie tylko śmieszny, ale i nieskuteczny. »

Aby przeczytać cały artykuł: Olej i Sarkozy

Czytaj także:  téléchargements Nouveaux

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *