Ceny ropy ponownie rosną, a ceny gazu ziemnego osiągnęły w czwartek rekord wszechczasów, ponieważ Departament Energii Stanów Zjednoczonych poinformował o malejących zapasach gazu i nasilających się zimnych warunkach pogodowych w północno-wschodnim Meksyku. Stany Zjednoczone.
Na giełdzie New York Mercantile Exchange (Nymex) baryłka lekkiej słodkiej ropy z dostawą w styczniu wzrosła z 1,45 do 60,66 dolara, przekraczając próg 60 po raz pierwszy od 4 Listopad.Gaz ziemny był sprzedawany na najwyższym historycznie poziomie po 15,08 USD za MBtu (British Thermal Unit), krótko przed jego zamknięciem.
Gaz wzmocnił się w czwartek po opublikowaniu w zeszłym tygodniu wyników inwentaryzacji gazu ziemnego w Stany Zjednoczone.
Spadły one z 1,652 miliarda metrów sześciennych do 88,65 miliarda m3 - podał Departament Energii Stanów Zjednoczonych (DoE).
Ciągnąc za sobą cały rynek (ropa, benzyna, olej opałowy), boom gazowy zaskoczył analityków, którzy początkowo uznali publikowane dane za „neutralne”, bo mniej więcej zgodne z oczekiwaniami, według Billa O'Grady'ego, analityka w AG Edwards.
Według Mike'a Fitzpatricka, analityka Fimat, wzrost ten „w żaden sposób nie odzwierciedla stanu rynku”. Zdaniem analityków można to jednak wytłumaczyć obawą przed wzrostem zapotrzebowania na produkty grzewcze w miarę zachodzenia chłodu w północno-wschodniej części USA.
Źródło: Yahoo News
Notatka od Ruliana: Więcej niepokojących informacji o globalnym rynku energii w najbliższej przyszłości. Sygnały ostrzegawcze o wyczerpywaniu się ropy są coraz liczniejsze, szczególnie w 2005 roku wraz z oficjalną zapowiedzią zapoczątkowania upadku dwóch największych pól naftowych świata: Ghawar (Arabia Saudyjska) i Burgan (Kuwejt). ).