Nowy papież jest orędownikiem ubóstwa, więc nie był faworytem. Tym lepiej!
W czasach kryzysu dla większości światowej populacji możemy pogratulować sobie tego wyboru… i mieć nadzieję na (trochę) mniej nierówności w obrębie ludzkości!
Kontynuacja dyskusji na temat rezygnacji Benedykta XVI i nowego Papieża ...