Halo
Może być nadzieja dla pojazdów, których sonda lambda naprawdę działa.
U mnie kolektory dolotowe są prostokątne i profilowane o szerokiej krzywiźnie; Nie bardzo widzę gdzie mógłbym go lub je umieścić... poza tym wtryskiwacze wydają mi się być bezpośrednio na górze cylindrów, myślicie, że turbulator mógłby w tym przypadku pomóc?
Pascal
Pierwszą rzeczą jest posiadanie wysokiej jakości sondy lambda, która szybko reaguje i działa dobrze. (łatwo zmienić)
mieć świece zapłonowe i przewody w dobrym stanie,
Posiadaj czysty filtr paliwa (nie wolno zmniejszać ciśnienia wtrysku, zwłaszcza wtrysku wielopunktowego).
następnie przeprowadź testy zużycia paliwa przed wprowadzeniem jakichkolwiek modyfikacji.
Jak na silnik z którym mam najlepsze osiągi to 6-litrowy V3,8 firmy GM, jest to wielopunktowy, wloty w głowicy są prostokątne, a nawet wąskie, wtryskiwacze są umieszczone bezpośrednio nad zaworem dolotowym, generatorem paliwa Cyklon jest umieszczony bezpośrednio za motylkiem w cienkiej stalowej rurze o długości 3" (75mm), prowadzony w aluminiowej rurce jest za wąski. Turbina musi być bezpiecznie zablokowana w miejscu, aby się nie obracała.
Sonda Lambda pracuje dopiero po osiągnięciu przez silnik określonej temperatury po uruchomieniu, zostaje uruchomiona w przypadku lekkiego otwarcia przepustnicy (wykrywane przez potencjometr na końcu przepustnicy)
Aby mieć nadzieję na uzyskanie wyników przy użyciu generatora cyklonowego, system musi znajdować się w pętli, a sonda lambda musi się skorygować.
Sonda lambda reguluje tak, aby uzyskać możliwie najmniejszą ilość NOx, nie jest to najbardziej ekonomiczne, ale jest bardzo blisko, reguluje napięcie 0,45 V, stosunek 14,7/1, ale najbardziej ekonomiczne będzie 18/1. Sondy lambda są szczególnie wyważony, aby katalizator działał, przy 18/1 jest więcej NOX
W jeździe miejskiej pętla często jest otwarta, czyli silnik pracuje na wartościach podstawowych, bogatych, a wykorzystujemy masę przepływającego powietrza, położenie przepustnicy oraz odrobinę temperatury silnika i dolotu powietrza ., kierując się producentami, kontrolują wtryski, więc w takich warunkach nie ma się do czego przyczepić.
Silnik wtryskowy na wolnych obrotach ma żałosne osiągi, gorsze od dobrze wyregulowanego silnika gaźnikowego!
Dla majsterkowicza chcącego zrobić taką turbinę trudność polega na zespawaniu ze sobą 6 łopatek, zawsze zaczynam od podwójnej łopatki, później spawam pozostałe i kończę regulację pilnikiem tak, aby dobrze zachodziły na siebie i aby ściśle przylega do rurki.
André