Ami-6... Mój 2CV6 miał silnik Ami 6... I działanie binarne: zwolnij lub na pełnych obrotach...
Brak przyspieszenia może być niebezpieczny, bo w razie kłopotów nie da się wyjechać ze środka (mówi motocyklista). Myślę, że linka bungee lub bardzo mocna sprężyna przymocowana do pedału powinna dawać wystarczający opór, aby nie wciskać mocniej bez zmęczenia, ale aby móc docisnąć bardzo mocno, aby postawić stopę na podłodze i wyjść z złej sytuacji, lub włączyć się do ruchu (krótki wjazd na autostradę)...
prosty trik, aby oszczędzać paliwo
- Były Oceano
- moderator
- Wiadomości: 1571
- Rejestracja: 04/06/05, 23:10
- Lokalizacja: Lorraine - Francja
- x 1
Cześć, były oceano
Minęło trochę czasu odkąd ostatni raz z tobą rozmawiałem.
Jeszcze tego nie potrzebowałem, żeby wyjść ze złej sytuacji.
Czasopisma motoryzacyjne argumentują o mocy samochodów, twierdząc, że jest to gwarancja bezpieczeństwa podczas wyprzedzania. Mam wątpliwości.
Dzieje się tak w przypadku wyprzedzania ciężarówki na dwukierunkowym pasie. Ale zachowując rozsądek, pozostajemy w tyle. Jeśli jesteś ostrożny i przewidujesz, nie ma problemu.
Wyprzedzanie pojazdu jadącego z prędkością 100 km/h podczas jazdy z prędkością 102 km/h nie może być improwizowane.
Z drugiej strony posiadanie niezwykle mocnego pojazdu daje poczucie swobody. To tak uspokajające, że oczekiwanie i ostrożność wyparowują.
Problem w tym, że robimy wszystko.
Wyprzedzaj i w ostatniej chwili cofaj się, wyprzedzaj z prawej strony...
W moim pojeździe pedał gazu jest elektryczny (potencjometr), więc nie ma możliwości majstrowania przy napięciu linki lub dźwigni gazu pompy wtryskowej.
Myślałam też o wiośnie.
To na pewno będzie moja kolejna modyfikacja.
Miałem Peugeota Experta, którego pedał gazu był bardzo twardy. Pamiętam, że jazda bardzo męczyła kostki. Działało to tak samo, jak użycie sprężyny, z tą różnicą, że w danym pojeździe trzeba było ją dociskać, nawet aby jechała cicho. W tym konkretnym przypadku było to bezużyteczne, z wyjątkiem mięśni prawej kostki
Minęło trochę czasu odkąd ostatni raz z tobą rozmawiałem.
Jeszcze tego nie potrzebowałem, żeby wyjść ze złej sytuacji.
Czasopisma motoryzacyjne argumentują o mocy samochodów, twierdząc, że jest to gwarancja bezpieczeństwa podczas wyprzedzania. Mam wątpliwości.
Dzieje się tak w przypadku wyprzedzania ciężarówki na dwukierunkowym pasie. Ale zachowując rozsądek, pozostajemy w tyle. Jeśli jesteś ostrożny i przewidujesz, nie ma problemu.
Wyprzedzanie pojazdu jadącego z prędkością 100 km/h podczas jazdy z prędkością 102 km/h nie może być improwizowane.
Z drugiej strony posiadanie niezwykle mocnego pojazdu daje poczucie swobody. To tak uspokajające, że oczekiwanie i ostrożność wyparowują.
Problem w tym, że robimy wszystko.
Wyprzedzaj i w ostatniej chwili cofaj się, wyprzedzaj z prawej strony...
W moim pojeździe pedał gazu jest elektryczny (potencjometr), więc nie ma możliwości majstrowania przy napięciu linki lub dźwigni gazu pompy wtryskowej.
Myślałam też o wiośnie.
To na pewno będzie moja kolejna modyfikacja.
Miałem Peugeota Experta, którego pedał gazu był bardzo twardy. Pamiętam, że jazda bardzo męczyła kostki. Działało to tak samo, jak użycie sprężyny, z tą różnicą, że w danym pojeździe trzeba było ją dociskać, nawet aby jechała cicho. W tym konkretnym przypadku było to bezużyteczne, z wyjątkiem mięśni prawej kostki
0 x
Bonjour à tous
https://www.econologie.com/fichiers/partager/accel1.JPG
Stały przystanek, nie niebezpieczny, jeśli masz na uwadze, że prowadzisz powolną maszynę. Nie jest tak „bezpieczna” jak sprężyna, ale można ją dodać i dostosować w zależności od tego, komu pożyczasz samochód.
Na przykład młody, nieco szalony kierowca… mający niefortunny pomysł, aby znać tylko binarne położenie pedału gazu. (mniej hałasu / szybciej)
A+
https://www.econologie.com/fichiers/partager/accel1.JPG
Stały przystanek, nie niebezpieczny, jeśli masz na uwadze, że prowadzisz powolną maszynę. Nie jest tak „bezpieczna” jak sprężyna, ale można ją dodać i dostosować w zależności od tego, komu pożyczasz samochód.
Na przykład młody, nieco szalony kierowca… mający niefortunny pomysł, aby znać tylko binarne położenie pedału gazu. (mniej hałasu / szybciej)
A+
0 x
Powodem jest szaleństwo najsilniejsze. Powodem mniej silne, że to szaleństwo.
[Eugène Ionesco]
http://www.editions-harmattan.fr/index. ... te&no=4132
[Eugène Ionesco]
http://www.editions-harmattan.fr/index. ... te&no=4132
To trochę tak, jak to zrobiłem w R5, ale nie zadziałało to po stronie zużycia paliwa w przypadku automatycznej skrzyni biegów.
Jednakże ustawiłem korek tak, aby drugi korpus nie otwierał się.
Dziś potępiłem drugie ciało trzymając drut za mały język
Jest jeszcze lepiej, ponieważ nie ma zauważalnej utraty mocy, chyba że chcesz jeździć jak Schumi.
Jednakże ustawiłem korek tak, aby drugi korpus nie otwierał się.
Dziś potępiłem drugie ciało trzymając drut za mały język
Jest jeszcze lepiej, ponieważ nie ma zauważalnej utraty mocy, chyba że chcesz jeździć jak Schumi.
0 x
Cześć Pitmix,
Kiedy zaczynałem, zafundowałem sobie „2-litrowe” Fuego. Marzenie z dzieciństwa, (dziś bardzo kiczowate ) bardzo wygodny (leżąca pozycja za kierownicą), ale nie przeznaczony do sportu (2 ogony, na szczęście przy małych prędkościach).
Przy tempie 40 000 km rocznie zużycie paliwa (8 do 12 l/100) było zdecydowanie za wysokie w stosunku do mojej pensji początkującego technika. Próbowałem kilku manipulacji, aby to zmniejszyć, łącznie z potępieniem 2 Korpusu. Powolna jazda (1200 kg) ale brak poprawy na pompie.
Po 2 latach zmieniłem na diesla 205. Mniej wyglądu, ale więcej km na zbiorniku...
Kiedy zaczynałem, zafundowałem sobie „2-litrowe” Fuego. Marzenie z dzieciństwa, (dziś bardzo kiczowate ) bardzo wygodny (leżąca pozycja za kierownicą), ale nie przeznaczony do sportu (2 ogony, na szczęście przy małych prędkościach).
Przy tempie 40 000 km rocznie zużycie paliwa (8 do 12 l/100) było zdecydowanie za wysokie w stosunku do mojej pensji początkującego technika. Próbowałem kilku manipulacji, aby to zmniejszyć, łącznie z potępieniem 2 Korpusu. Powolna jazda (1200 kg) ale brak poprawy na pompie.
Po 2 latach zmieniłem na diesla 205. Mniej wyglądu, ale więcej km na zbiorniku...
0 x
- I Citro
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 5129
- Rejestracja: 08/03/06, 13:26
- Lokalizacja: bordeaux
- x 11
Ach, AMI6 (limuzyna 63), co za wspomnienia i bardzo nielegalne średnie prędkości dzisiaj... Jego zbieranie i hamowanie potępiało go, kiedy musiałem go używać, aby dojechać do pracy, zbyt niebezpieczne...
Myślę podobnie jak Ty, że rozwiązaniem jest sprężyna o podwójnym skoku.
Nowoczesne samochody wyposażone w ograniczniki prędkości działają w ten sposób.
Pedał jest elastyczny, dopóki jedziesz poniżej zaprogramowanej prędkości, a przy progu ograniczenia prędkości staje się twardy.
Niemniej jednak możemy pokonać trudny punkt, aby przyspieszyć mocniej.
Myślę, że to całkiem niesamowite.
Myślę podobnie jak Ty, że rozwiązaniem jest sprężyna o podwójnym skoku.
Nowoczesne samochody wyposażone w ograniczniki prędkości działają w ten sposób.
Pedał jest elastyczny, dopóki jedziesz poniżej zaprogramowanej prędkości, a przy progu ograniczenia prędkości staje się twardy.
Niemniej jednak możemy pokonać trudny punkt, aby przyspieszyć mocniej.
Myślę, że to całkiem niesamowite.
0 x
A skoro już o tym mowa, „Muzzo41”, kumpel geniusz elektroniki z forum, wpadł na pomysł zaprojektowania elektronicznego regulatora ogranicznika prędkości do starych samochodów. Na dźwignię pompy wtryskowej działałby cylinder sterowany komputerowo, nie miał czasu tego zaprojektować, ale myślę, że to był dobry pomysł.
Kryspusie, to co mówisz, zaskakuje mnie i jednocześnie uspokaja.
Jeśli potępienie drugiego organu nie prowadzi do zmniejszenia zużycia, to znaczy, że zwiększa szansę, że zmniejszenie zużycia mojego R5 pochodzi z reaktora.
Mimo to zmniejszyłem wielkość dyszy głównej i przede wszystkim zmieniłem automatyczną skrzynię biegów na ręczną.
Kryspusie, to co mówisz, zaskakuje mnie i jednocześnie uspokaja.
Jeśli potępienie drugiego organu nie prowadzi do zmniejszenia zużycia, to znaczy, że zwiększa szansę, że zmniejszenie zużycia mojego R5 pochodzi z reaktora.
Mimo to zmniejszyłem wielkość dyszy głównej i przede wszystkim zmieniłem automatyczną skrzynię biegów na ręczną.
0 x
Witam,
Fakt potępienia drugiego ciała musi nienormalnie zwiększyć depresję w pierwszym, w wyniku czego powietrze i benzyna, które powinny być rozprowadzone pomiędzy 2 ciałami, docierają w powodzi tylko w jednym. Tej kiepskiej mieszance towarzyszy również spadek wydajności.
Zmniejszenie rozmiaru strumienia powinno zrekompensować tę wadę... Lub znajdź adaptowalny gaźnik jednoczęściowy.
PITMIX napisał:Jeśli potępienie drugiego organu nie prowadzi do zmniejszenia zużycia, to znaczy, że zwiększa szansę, że zmniejszenie zużycia mojego R5 pochodzi z reaktora.
Mimo to zmniejszyłem wielkość dyszy głównej i przede wszystkim zmieniłem automatyczną skrzynię biegów na ręczną.
Fakt potępienia drugiego ciała musi nienormalnie zwiększyć depresję w pierwszym, w wyniku czego powietrze i benzyna, które powinny być rozprowadzone pomiędzy 2 ciałami, docierają w powodzi tylko w jednym. Tej kiepskiej mieszance towarzyszy również spadek wydajności.
Zmniejszenie rozmiaru strumienia powinno zrekompensować tę wadę... Lub znajdź adaptowalny gaźnik jednoczęściowy.
0 x
-
- Podobne tematy
- odpowiedzi
- widoki
- Ostatni post
-
- 1 odpowiedzi
- 7013 widoki
-
Ostatni post przez Did67
Zobacz ostatni post
01/12/14, 11:57Temat opublikowany w forum : silniki specjalne, patenty, redukcja zużycia paliwa
-
- 4 odpowiedzi
- 100654 widoki
-
Ostatni post przez Christophe
Zobacz ostatni post
23/11/19, 13:32Temat opublikowany w forum : silniki specjalne, patenty, redukcja zużycia paliwa
-
- 6 odpowiedzi
- 4265 widoki
-
Ostatni post przez NAWET
Zobacz ostatni post
20/06/08, 17:40Temat opublikowany w forum : silniki specjalne, patenty, redukcja zużycia paliwa
Powrót do "silników specjalnych, patentów, zmniejszenie zużycia paliwa"
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 81