oiseautempete napisał:coucou789456 napisał:cześć
z naczepą o masie 38 ton, czy mielibyśmy prawo oczekiwać takich samych oszczędności, gdyby mieszanka była praktykowana?
Jeff
wysiew wynosił od dłuższego czasu 40 ton... i badamy możliwość wysiewu 60 ton (już dopuszczony w niektórych krajach europejskich)
Biorąc pod uwagę ogromny koszt używanych maszyn i ich dużą wytrzymałość na przebiegi, myślę, że żaden przewoźnik (poza ciężarówką na skraju wytrzymałości) nie miałby frajdy z eksperymentów, które grożą uszkodzeniem silnika… nie mówiąc już o tym, że samochód ciężarowy zbiorniki są "trochę" większe niż w samochodzie...
W dalszym ciągu aktualne są naczepy 2-osiowe na ciągnikach dwuosiowych (zwłaszcza na wywrotkach budowlanych ze względu na mniejsze przesunięcia) a DMC całości wynosi 38 ton...
Francuscy przewoźnicy od wieków walczyli o przejście na 44 tony i nie udało im się... 60 ton... Na szczęście nie w najbliższej przyszłości...
Przewoźnik nie podjąłby się takiego doświadczenia z prostego powodu: nie otrzymałby zwrotu podatku na sp95...
Wszystko dobrze, żeby palili mniej... Możesz mi wierzyć... Ponieważ większość ciągników jest w leasingu, mogę Ci również zagwarantować, że nie przejmują się zbytnio, jeśli zepsuje się silnik. ..Konserwacja tego typu ciągników maszyna jest bardzo często podsumowywana lub nawet wyprzedawana... Widzę, że pod moim oknem przejeżdża od 120 do 200 sztuk dziennie... Na dziedzińcu mojej pracy regularnie spotykamy uszkodzone hamulce... Zdecydowana większość kierowców to cadowie którzy nie mają nic wspólnego z powierzonym im sprzętem... Jedyne, co się dla nich liczy, to jak najszybszy powrót do domu...