300 litrów to więcej niż bagażnik Clio... nie mówiąc już o odrobinie izolacji wokół...lilian07 napisał:Wreszcie ilość transportowanej wody nie jest tak ważna, konieczne byłoby zoptymalizowanie tego miejsca, ponieważ miejsce bagażnika jest nadal ważne / zobacz potępione tylne siedzenie
400 litrów to bagażnik C3 lub Megane.
400kg więcej to też (i przede wszystkim) dużo większe spalanie przy każdym przyspieszeniu (więc po każdym czerwonym świetle, rondzie,...)lilian07 napisał:Myślę, że ilość energii traconej przez nadwagę jest znikoma… z jednej strony mamy E=mgh (żeby energia potencjalna zmieniała się tylko w przypadku podjazdów, zjazdy poprawiają trakcję, więc jeśli zaczynamy od punktu A wrócić do punktu A i jeśli zaniedbamy dodatkowe podparcie na kołach to niewiele stracimy….)
W obliczeniach dotyczących odświeżenia samochodu przyjmuje się, że 30 kg mniej oznacza 0,1 l/100 mniej zużycia.
400 kg więcej, czyli 1,3 l/100 więcej... i proporcjonalne zużycie hamulców, zawieszeń, opon...
Tak, lub mniej poetycko 23 kWh… odpowiednik 2 litrów paliwa.lilian07 napisał:z drugiej strony mamy 300l przy 80° (przy 50°) lub ekwiwalent 6000m pionowego spadku zamontowanego na jednotonowym pojeździe.
W najczęstszym przypadku podróży z domu do pracy, zadziała tylko na podróż powrotną, woda podgrzana podczas podróży na zewnątrz będzie miała czas na ostygnięcie w ciągu dnia roboczego.lilian07 napisał:W niektórych konfiguracjach siedlisk uważam, że jest to łatwe do przeprowadzenia….
Jeśli chodzi o rozwiązanie polegające na odrzucaniu wody podczas każdej podróży, to jest dobre dla regionów, w których nie brakuje wody