przez deklo » 19/08/11, 23:11
Witam wszystkich!
Oto moja wizja ekologicznej jazdy, którą praktykuję od prawie 2 lat:
kontekst :
mieszkamy w górach, mam do zrobienia 400 m różnicy wysokości od dna doliny, a nasza praca jest 20-25 km stąd (autostrada + miasto).
Używane samochody: kangoo 2 (dci diesel) i clio 2 (benzyna).
NIGDY nie przekraczamy 90-95 km
Biorąc pod uwagę niewielką odległość i natężenie ruchu, nie ma to znaczenia dla rozkładów jazdy, które mogą różnić się o 5 minut: jest to nieistotne.
To obniżyło naszą konsumpcję. ponadto istnieje wiele zalet:
Robi mniej hałasu,
jest chłodniej,
zmniejsza się ryzyko poważnego wypadku itp.
Powiesz mi, że tak, ale jechać daleko, to do bani...
to prawda....ale trzeba się dostosować.
Właśnie zrobiliśmy podróż w obie strony po Jurze (350 km w jedną stronę) maksymalna prędkość: 110 km/h.
Podobnie różnica w czasie podróży nas nie zaskoczyła.
Wystarczy, że utkniesz za przyczepą kempingową w złym momencie, a Twoja średnia kursu szybko będzie przypominać naszą ;)
To nie wszystko.
Jeśli chcesz pójść dalej w ekologicznej jeździe, musisz szukać dalej...
W tej chwili benzyna/diesel nic nie kosztuje! jaka szkoda! to jest dane.
10 kWh za 1,5 euro, szczerze mówiąc, to prezent.
Ale może to nie potrwać długo, więc musisz zainwestować, aby przygotować się na wielki cios. Wielki policzek, który będzie następował stopniowo wraz z kryzysami/ożywieniem gospodarczym.
Co robię :
Za każdym razem, gdy tankuję, skrupulatnie notuję ilość w baku.
Regularnie przelewam z rachunku bieżącego tę samą kwotę na specjalnie utworzone konto, co konto butli z gazem.
Cele :
- w porównaniu do Ciebie, praktycznie już płacę podwójnie za benzynę. Moje konto rozliczeniowe faktycznie tego doświadcza.
- Pod względem pedagogicznym jeżdżę fajniej (stąd 90 km/h do pracy). Myślę, że przed zjazdem w góry (zwłaszcza przed powrotem) optymalizuję swoje trasy.
- Oszczędzam pieniądze, które mnie przynoszą (niedużo), to na boku.
- kiedy litr będzie kosztował 3€. Mógłbym zatrzymać ten system. Ale już płacę tę cenę. Jestem do tego przyzwyczajony. Mieszkam z. Dostosowałem więc swój styl życia.
Czy jesteś gotowy na 3 € za litr?
(powiedzieliśmy, benzyna za 10 franków, nigdy byśmy na to nie pozwolili… LOL)
My. jesteśmy gotowi.
Ale najlepsze jest to, że odłożone pieniądze zostaną przeznaczone na coś.
Używam go WYŁĄCZNIE do pracy/wydatków, których jedynym celem jest zmniejszenie zużycia energii.
- więc zapłaciłem za docieplenie poddasza i garażu.
- Kupię solarny podgrzewacz wody.
Wszystkie jego wydatki są łatwe, ponieważ pieniędzy nie ma już na moim koncie. To trochę oferowane przez nasze podróże.
Mam nadzieję, że nie trwało to zbyt długo...
Bonne soirée.
0 x
nadzór energetyczny: aby działać musisz wiedzieć ....