Dysocjacja molekularna wody przez pole elektryczne
- Capt_Maloche
- moderator
- Wiadomości: 4559
- Rejestracja: 29/07/06, 11:14
- Lokalizacja: Ile de France
- x 42
A jak zrobić h3O?
Inaczej myślałem o jednym:
Tradycyjna elektroliza zachodzi wyłącznie przy cyrkulacji elektronów
Dopiero „cyrkulacja” elektronów spowodowałaby rozkład wody, gdyż w przypadku wody nie dochodzi do utleniania ani redukcji innego materiału
Ale żeby elektrony „krążyły”, potrzebne są najpierw jony, naturalnie występujące w wodzie OH- i H3O+, a im więcej jonów, tym „łatwiejsza” elektroliza
w rzeczywistości jest to zawsze problem energetyczny
a elektron jest jego wektorem
Teraz próbujemy zerwać wiązania walencyjne bez przechodzenia przez fazę jonizacji… chyba że jonizację można wygenerować za pomocą pola elektrycznego
idę do łożka moi
Inaczej myślałem o jednym:
Tradycyjna elektroliza zachodzi wyłącznie przy cyrkulacji elektronów
Dopiero „cyrkulacja” elektronów spowodowałaby rozkład wody, gdyż w przypadku wody nie dochodzi do utleniania ani redukcji innego materiału
Ale żeby elektrony „krążyły”, potrzebne są najpierw jony, naturalnie występujące w wodzie OH- i H3O+, a im więcej jonów, tym „łatwiejsza” elektroliza
w rzeczywistości jest to zawsze problem energetyczny
a elektron jest jego wektorem
Teraz próbujemy zerwać wiązania walencyjne bez przechodzenia przez fazę jonizacji… chyba że jonizację można wygenerować za pomocą pola elektrycznego
idę do łożka moi
0 x
"Konsumpcja jest podobna do pocieszenia wyszukiwania, sposób, aby wypełnić pustkę egzystencjalną rośnie. Z kluczem, dużo frustracji i trochę winy, rosnącej świadomości ekologicznej." (Gérard Mermet)
OUCH, OUILLE, OUCH, Aahh! ^ _ ^
OUCH, OUILLE, OUCH, Aahh! ^ _ ^
Słoń napisał:diody D2 i D3 służą do przeprowadzenia prostowania, ponieważ jest to generator spolaryzowanych jonów (dodatnich lub ujemnych, ale nie obu) a nie emiter
Właściwie nie całkiem, to podwajacz napięcia.
Istnieją jonizatory, które podłączają się do 220 V i wykorzystują tę zasadę do podniesienia napięcia do kilku tysięcy woltów dzięki kaskadzie diod / condo.
Zobacz na przykład http://members.aol.com/lyonelb/greinacher.html
0 x
- coucou789456
- Wielki Econologue
- Wiadomości: 1019
- Rejestracja: 22/08/08, 05:15
- Lokalizacja: Narbonne
Co prawda jonizatory w zestawie montuje się między innymi jako podwajacze napięcia, ale spotykamy też takie, które wykorzystują transformator podwyższający + kilka podwajaczy.
Podwajacze napięcia generalnie poważnie ograniczają natężenie prądu dostępne na wyjściu.
Podwajacze napięcia generalnie poważnie ograniczają natężenie prądu dostępne na wyjściu.
0 x
"Myślenie nie powinny być przedmiotem nauczania w szkole, zamiast do uczenia się na pamięć faktów, które nie są sprawdzone?"
"To nie dlatego, że mogą być źle mają rację!" (Coluche)
"To nie dlatego, że mogą być źle mają rację!" (Coluche)
- Remundo
- moderator
- Wiadomości: 16178
- Rejestracja: 15/10/07, 16:05
- Lokalizacja: Clermont Ferrand
- x 5263
Capt_Maloche napisał:Inaczej myślałem o jednym:
Tradycyjna elektroliza zachodzi wyłącznie przy cyrkulacji elektronów
Dopiero „cyrkulacja” elektronów spowodowałaby rozkład wody, gdyż w przypadku wody nie dochodzi do utleniania ani redukcji innego materiału
Ale żeby elektrony „krążyły”, potrzebne są najpierw jony, naturalnie występujące w wodzie OH- i H3O+, a im więcej jonów, tym „łatwiejsza” elektroliza
w rzeczywistości jest to zawsze problem energetyczny
a elektron jest jego wektorem
Teraz próbujemy zerwać wiązania walencyjne bez przechodzenia przez fazę jonizacji… chyba że jonizację można wygenerować za pomocą pola elektrycznego
idę do łożka moi
Cześć Maloche
Jestem sceptyczny ... W wodzie nie krąży żaden wolny elektron. Prąd wynika z przemieszczenia kilku solwatowanych jonów, a gdy woda jest czysta, prawie jej nie ma (H3O + 10 ^ -7 mol / L, podobnie jak HO-). Elektrony są wychwytywane przez anodę i katodę przez molekuły w ramach elektrolizy lub rozładowania akumulatora.
Istnieje zerwanie wiązania walencyjnego bez jonizacji atomów ... Ale to się nazywa zerwanie homolityczne.
zobacz:
http://www.uel.education.fr/consultatio ... l_c4_3.htm
Homolityczne pęknięcia powstają w bardzo trudnych warunkach termicznych i / lub radiacyjnych: jak podczas spalania lub reakcji chemicznych z fotoinicjacją.
patrz rozdział 2 tego dokumentu:
https://www.econologie.info/share/partag ... ryIhE5.pdf
Niektóre produkty, takie jak nadtlenki, również sprzyjają reakcjom rodnikowym (z pęknięciem homolitycznym).
W przypadku pól elektrycznych bardzo sprzyjasz rozpadowi jonów, ponieważ pole elektryczne pomoże najbardziej elektroujemnemu atomowi (mianowicie O w H2O) przyciągnąć do siebie chmurę elektronową, H + jest uwalniany i natychmiast wychwytywany przez H2O, aby dać H3O +.
Ale moim zdaniem średnio nie daje gazu (HO-, H3O +)solwatowanym i zużywa prąd.
Oto kilka pomysłów, które mogą poprowadzić twoje badania.
0 x
- coucou789456
- Wielki Econologue
- Wiadomości: 1019
- Rejestracja: 22/08/08, 05:15
- Lokalizacja: Narbonne
- Remundo
- moderator
- Wiadomości: 16178
- Rejestracja: 15/10/07, 16:05
- Lokalizacja: Clermont Ferrand
- x 5263
Oznacza to oczywiście, że szanse powodzenia eksperymentu „dysocjacji wody polem elektrycznym”, a także rozerwania jonowego uważam za homolityczne bardzo małe.
Z wyjątkiem sytuacji, gdy jest to „najbardziej znana...” elektroliza, która dostarcza gazowy H2/O2 do katody i anody, zwłaszcza jeśli zachodzi niewielka kataliza (na przykład zakwaszona woda).
Z wyjątkiem sytuacji, gdy jest to „najbardziej znana...” elektroliza, która dostarcza gazowy H2/O2 do katody i anody, zwłaszcza jeśli zachodzi niewielka kataliza (na przykład zakwaszona woda).
0 x
- coucou789456
- Wielki Econologue
- Wiadomości: 1019
- Rejestracja: 22/08/08, 05:15
- Lokalizacja: Narbonne
-
- moderator
- Wiadomości: 79361
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11060
Nie śledziłem tego tematu, ale wiem o Langmuirze, że jego latarka wykorzystywała (wykorzystałaby?) osobliwość fizyki.
Nie dotyczy to krakingu wody, ale wodoru na wodór atomowy.
Rzeczywiście: według Langmuira; entalpia E1 krakowania wodoru H2 + E1 --> 2*H byłaby niższa niż entalpia E2 tworzenia H2 2*H --> H2 + E2.
Z każdym cyklem zyskiwalibyśmy zatem energię!
Na tym opiera się jego praca i zasada jego pochodni, a nie na pękaniu wody! Jestem czysty?
Langmuir wspomniał już o forums: googlesearch?q=langmuir
Nie dotyczy to krakingu wody, ale wodoru na wodór atomowy.
Rzeczywiście: według Langmuira; entalpia E1 krakowania wodoru H2 + E1 --> 2*H byłaby niższa niż entalpia E2 tworzenia H2 2*H --> H2 + E2.
Z każdym cyklem zyskiwalibyśmy zatem energię!
Na tym opiera się jego praca i zasada jego pochodni, a nie na pękaniu wody! Jestem czysty?
Langmuir wspomniał już o forums: googlesearch?q=langmuir
0 x
- Remundo
- moderator
- Wiadomości: 16178
- Rejestracja: 15/10/07, 16:05
- Lokalizacja: Clermont Ferrand
- x 5263
Christophe napisał:Nie dotyczy to krakingu wody, ale wodoru na wodór atomowy.
Rzeczywiście: według Langmuira; entalpia E1 krakowania wodoru H2 + E1 --> 2*H byłaby niższa niż entalpia E2 tworzenia H2 2*H --> H2 + E2.
Z każdym cyklem zyskiwalibyśmy zatem energię!
Na tym opiera się jego praca i zasada jego pochodni, a nie na pękaniu wody! Jestem czysty?
Langmuir wspomniał już o forums: googlesearch?q=langmuir
Cześć, Toff
Tryb HS
[Więc widziałeś urojenia Gaudeta!! Coś przegapiłeś]
Koniec trybu HS.
A priori niemożliwy jest fakt, że entalpia tworzenia H2 z 2H* różni się od entalpii dysocjacji H2 do 2H*.
Jeśli Langmuir jest prawdziwy, oznacza to, że możemy skonstruować termicznie superjednostkowy cykl bez dodawania energii do układu, który byłby „abstrakcyjnie” cząsteczką H2 krakowaną w dowolnym procesie początkowym.
(chemiczne, termiczne lub fotochemiczne...)
Narusza to zasadę zachowania energii., więc jest „bardzo mało prawdopodobne”, aby zadziałało
Na koniec kilka krótkich zdań, które już tu i tam czytałem lub pisałem
Cóż, jeśli to działa!! Muszę to zrobić, co?
0 x
Powrót do "silników specjalnych, patentów, zmniejszenie zużycia paliwa"
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 214