Pudełko E85, można je znaleźć za ~300 €.
Zużywa trochę więcej, ale jest czyściej i szybko się zwraca.
406 V6 3.0 210 cv, jak konsumować mniej?
- Remundo
- moderator
- Wiadomości: 15992
- Rejestracja: 15/10/07, 16:05
- Lokalizacja: Clermont Ferrand
- x 5188
Cześć Rikku,
nie ma szans, że zjesz mało...
Najlepiej zachować lekkość i hamować jak najmniej, włączając biegi zapewniające silnikowi najlepszą sprawność termodynamiczną (pojęcie zużycia jednostkowego CSP). Zjeżdżając z góry, jedź z rozłączonym sprzęgłem (ze względów bezpieczeństwa włączonym biegiem), aby uniknąć hamowania silnikiem i odzyskać część energii kinetycznej.
Oczywiście 6-konny silnik V210 jest sprzeczny ze zmniejszonym zużyciem paliwa.
Własnoręczne prace Gilliera Pantone przyniosą prawdopodobnie bardzo niewielki efekt.
Ostatnie rozwiązanie: konfiskata samochodu za przekroczenie prędkości 50 km/h (odsprzedaż na rzecz państwa w projekcie ustawy)
nie ma szans, że zjesz mało...
Najlepiej zachować lekkość i hamować jak najmniej, włączając biegi zapewniające silnikowi najlepszą sprawność termodynamiczną (pojęcie zużycia jednostkowego CSP). Zjeżdżając z góry, jedź z rozłączonym sprzęgłem (ze względów bezpieczeństwa włączonym biegiem), aby uniknąć hamowania silnikiem i odzyskać część energii kinetycznej.
Oczywiście 6-konny silnik V210 jest sprzeczny ze zmniejszonym zużyciem paliwa.
Własnoręczne prace Gilliera Pantone przyniosą prawdopodobnie bardzo niewielki efekt.
Ostatnie rozwiązanie: konfiskata samochodu za przekroczenie prędkości 50 km/h (odsprzedaż na rzecz państwa w projekcie ustawy)
0 x
-
- moderator
- Wiadomości: 79117
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 10972
Remundo napisał:Własnoręczne prace Gilliera Pantone przyniosą prawdopodobnie bardzo niewielki efekt.
Toutafé, ponieważ działają lepiej (dobrze) przy dużym obciążeniu silnika...
Zatem nawet GP z silnikiem o mocy 210 KM, z wyjątkiem prędkości powyżej 160 km/h i podczas przyspieszania: nie będziesz miał żadnego efektu lub będzie on bardzo niewielki...
0 x
Witaj Rikku,
Rzeczywiście zgromadzenie Gillier Pantone dało niewiele pozytywnych wyników z punktu widzenia konsumentów. Z drugiej strony wir jest łatwy do wdrożenia i czasami daje dobre rezultaty: dziennikarze gazety VWtech zmniejszyli spalanie Garbusa o 30% (z 10l do 6,8 l/100)...
Nie chcąc robić kontrowersji odnośnie wiru, zapraszam do obejrzenia forum przeznaczone do tego zastosowania: http://vortex.francophone.free.fr
i zobaczyć osiągnięcia na stronie Quanthomme
- Wir zapewnia dodatkowy moment obrotowy już przy niskich obrotach, co umożliwia jazdę np. na wyższych przełożeniach. Jeśli ostatni bieg jest długi - możemy założyć, biorąc pod uwagę maksymalną prędkość bestii, że ekonomiczna jazda może osiągnąć 20%.
- jednak wir wpływa na jakość spalania, co wymaga modyfikacji parametrów wtrysku. Wszystko zależy od elastyczności kalkulatora. Możemy tu ponownie założyć, że silnik z najwyższej półki ma precyzyjne czujniki i najwyższej klasy komputer.
Będę więc całkiem pewny skuteczności takiej konfiguracji.
Co do reszty, pewne jest, że V6 nie jest ekonomiczny.
Ale hej, dobrze się bawiłem „w młodości” z Renault Fuego GTX 2 litry. Lekki (<1200 kg) mógł konkurować z R30 V6, ale był to kopalnia benzyny... i części zamiennych (opony, hamulce, układ wydechowy...). Dla przypomnienia, tarcza sprzęgła była typu 4L: nie wytrzymała więcej niż 60.000 XNUMX km....
Na domiar złego nie miał żadnej obsługi, przez co dwukrotnie zakręciłem... Zaleta: na złomowiskach było ich pełno
Zostałem ojcem i zadowoliłem się skromniejszymi pojazdami. Przyzwyczaiłem się do jazdy z mocą 50 KM na tonę i wcale nie jest mi gorzej
Rzeczywiście zgromadzenie Gillier Pantone dało niewiele pozytywnych wyników z punktu widzenia konsumentów. Z drugiej strony wir jest łatwy do wdrożenia i czasami daje dobre rezultaty: dziennikarze gazety VWtech zmniejszyli spalanie Garbusa o 30% (z 10l do 6,8 l/100)...
Nie chcąc robić kontrowersji odnośnie wiru, zapraszam do obejrzenia forum przeznaczone do tego zastosowania: http://vortex.francophone.free.fr
i zobaczyć osiągnięcia na stronie Quanthomme
- Wir zapewnia dodatkowy moment obrotowy już przy niskich obrotach, co umożliwia jazdę np. na wyższych przełożeniach. Jeśli ostatni bieg jest długi - możemy założyć, biorąc pod uwagę maksymalną prędkość bestii, że ekonomiczna jazda może osiągnąć 20%.
- jednak wir wpływa na jakość spalania, co wymaga modyfikacji parametrów wtrysku. Wszystko zależy od elastyczności kalkulatora. Możemy tu ponownie założyć, że silnik z najwyższej półki ma precyzyjne czujniki i najwyższej klasy komputer.
Będę więc całkiem pewny skuteczności takiej konfiguracji.
Co do reszty, pewne jest, że V6 nie jest ekonomiczny.
Ale hej, dobrze się bawiłem „w młodości” z Renault Fuego GTX 2 litry. Lekki (<1200 kg) mógł konkurować z R30 V6, ale był to kopalnia benzyny... i części zamiennych (opony, hamulce, układ wydechowy...). Dla przypomnienia, tarcza sprzęgła była typu 4L: nie wytrzymała więcej niż 60.000 XNUMX km....
Na domiar złego nie miał żadnej obsługi, przez co dwukrotnie zakręciłem... Zaleta: na złomowiskach było ich pełno
Zostałem ojcem i zadowoliłem się skromniejszymi pojazdami. Przyzwyczaiłem się do jazdy z mocą 50 KM na tonę i wcale nie jest mi gorzej
0 x
-
- Odkryłem econologic
- Wiadomości: 7
- Rejestracja: 07/01/10, 23:47
-
- Wielki Econologue
- Wiadomości: 848
- Rejestracja: 19/11/09, 13:24
Crispus napisał:Renault Fuego GTX 2 litry[/url]. Lekki (<1200 kg) mógł konkurować z R30 V6, ale był to kopalnia benzyny... i części zamiennych (opony, hamulce, układ wydechowy...). Dla przypomnienia, tarcza sprzęgła była typu 4L: nie wytrzymała więcej niż 60.000 XNUMX km....
Na domiar złego nie miał żadnej obsługi, przez co dwukrotnie zakręciłem... Zaleta: na złomowiskach było ich pełno
Hmm, 2L Fuego GTX rozwijało 110 KM i było dość ekonomiczne jak na tamte czasy (średnio 9 l/100), pasowało również do CX i R20, R30 w rzeczywistości pożerał benzynę, ponieważ jego V6 było niewątpliwie najgorszym V6 w Europie: 144KM, średnio 15L/100 bez szaleństw... (w USA było gorzej...).
Prowadzenie, o ile pamiętam, było całkiem poprawne jak na Renault (...), w żadnym wypadku nie mające nic wspólnego z R17, które było katastrofalne (w potwornych pokonywaniu zakrętów): miałem oba, po 2 lata każdy, które nie czyni mnie młodszym... Podobało mi się Fuego, ale to był łapacz rdzy, sprzedałem go, żeby kupić inny łapacz rdzy: VW Scirocco: wyposażenie bardziej wydajne (w każdym razie na dobrych drogach), ale niebezpiecznie słabo dobrane hamowanie (nawet wersja GLI)... już w wieku 4 lat podnośnik chodził do góry, ale karoseria nie...
0 x
-
- Wielki Econologue
- Wiadomości: 848
- Rejestracja: 19/11/09, 13:24
Makro napisał:W ogrodzie mojego kochanka jest fuego TD Nie był włączany 12 lat (pompa wody niesprawna) odpalił ponownie jak w zegarku, włączył się na 3 minuty i dystrybucja wybuchła Z drugiej strony pomimo tego, że wysysa ziemię od dłuższego czasu, nie jest zgniły...
Szczęśliwy traf, albo tego nie było widać, bo większość Renault tamtych czasów była uszkodzona przez wewnętrzną korozję podwozia, szczególnie na poziomie mocowania tylnego zawieszenia (puste nadwozie): ogólnie to był CRAAAAC!!! i wahacz leżał na ziemi (choroba typowa dla R5,R6,R14,R16..., poza tym R16 TX podobno NOWY stan znajomego tak się skończył...)
0 x
Powrót do "silników specjalnych, patentów, zmniejszenie zużycia paliwa"
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 254