humus napisał:Myślę, że zalecacie zmianę systemu, nie będąc w stanie go zaproponować i nie znając go. Nie mam Ci tego za złe, opracowanie takiego projektu jest ambitne i trudne.
(...)
Jeśli nie, to co ze swojej pięknej wiedzy proponujesz konkretnie? TERAZ ?
Słynna formuła
E = MC2 zmienić oblicze świata. I że niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę, to przynajmniej tyle możemy powiedzieć. Myślę nawet, że nasze istnienie ma się wiązać z takim odkryciem
*.
Jeśli chodzi o społeczeństwo o niskiej entropii, stajemy przed tym samym: 3 małe słowa, które prawdopodobnie dla nikogo nic nie znaczą, ale prowadzą nas do implikacji ontologicznych, które są trudne do wyobrażenia.
Oznacza to ograniczenie entropii w różnych skalach:
1) technologiczny, czyli powstrzymywanie i kontrolowanie rozwoju technicznego, to chyba najtrudniejsza strona!
2) ekosystem (degradacja biosfery), to znacznie więcej niż ograniczanie skutków RCA!
3) społeczne (przestępczość, wykluczenie, niepewność itp.).
4) zachowanie (przemoc, kazirodztwo, molestowanie itp.).
Polega to zatem na podjęciu największego wyzwania ludzkości... Dość od razu powiedzieć, że nie ma zatem gotowej odpowiedzi.
Aby uruchomić taki projekt godny 12 prac Herkulesa, konieczne będzie skupienie wysiłków na wdrożeniu prototypowego społeczeństwa na małą skalę.
Dotychczas przeprowadzono wiele tego typu eksperymentów (np
Auroville w Indiach), ale wszystkie poniosły porażkę. Powody były różne i często kumulowały się:
1) Płynęli pod prąd (opowiadanie się za upadkiem w okresie ekspansji gospodarczej oznacza bieg w kierunku niepowodzenia).
2) Opierały się na antagonistycznych mieszankach ideologicznych (upadające ruchy hippisowskie broniły libertariańskiego sposobu myślenia ze strony społeczeństwa konsumpcyjnego...)
3) Nie byli świadomi głębokiego funkcjonowania socjologicznego.
Aby pomyślnie rozpocząć projekt i rozważyć jego replikację o wysokiej intensywności, konieczne będzie zatem przezwyciężenie rozczarowań… wymaga to rozwoju nowej części nauki i filozofii.
*Równanie to umożliwiło rozwój broni atomowej, co z kolei powstrzymywało powstanie globalnych superkonfliktów, a w konsekwencji pojawienie się handlu międzynarodowego. „Bez tego” (właściwie jest to determinizm historyczny, który miał nastąpić) byśmy prawdopodobnie w okopach z czasów I wojny światowej.
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.