...ale szkic (naukowy), na którym nie powinniśmy się opierać w działaniach politycznych, dopóki nie zostanie to udowodnione.
A jednak wnioskujesz o działaniu: o jeszcze większym kontynuowaniu! Metodyczny optymizm skłania do myślenia, że plan B zawsze będzie możliwy, a z tej opcji nieuchronnie wynikają efekty progowe i nieodwracalne konsekwencje. Jeśli pojawią się dowody, których szukasz, będzie już za późno na podjęcie działań zapobiegawczych i mało prawdopodobnych napraw. To kryterium przewidywania nie jest zresztą zbyt odpowiednie w dziedzinie, w której jakikolwiek eksperyment można by przewidzieć jedynie w skali rzeczywistej: wynik byłby wówczas bardzo pewny, ponieważ nie byłby efektem ekstrapolacji skali. byłoby bezużyteczne, ponieważ nie przewidywałoby już niczego!
Optymizm metodyczny wyraża na poziomie podmiotowości potrzebę akumulacji wartości abstrakcyjnej w kontekście, w którym staje się ona coraz trudniejsza do osiągnięcia (szczególnie ze względu na jej bardzo wysoki poziom).