Scenariusz NegaWatt, trzeźwa i czysta energia przyszłości

Ocieplenie i zmiany klimatyczne: przyczyny, skutki, analiza ... Debata nad CO2 i innych gazów cieplarnianych.
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749




przez Sen-no-sen » 28/03/12, 09:28

RIAZ napisał:
W przypadku budynku TRZEWNOŚĆ oznacza zmniejszenie powierzchni przypadającej na głowicę rury.


Zgadzam się z Dedelco w tym punkcie widzenia, chęć zmniejszenia powierzchni mieszkalnej na osobę nie jest rzeczą najbardziej pożądaną.

W przypadku mieszkalnictwa publicznego wprowadzono już w praktyce zmianę przydziału mieszkań, ale pozostaje ona dość skomplikowana.

A to jest nierealne dla właścicieli: małżeństwo na emeryturze (właściciel swojego domu) nie zostanie wyrzucone na rzecz dużej rodziny, prawda?

Prawdziwa trzeźwość polega na naszym PKB i tym cholernym wzroście, to jest prawdziwy problem!
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Riaz
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 391
Rejestracja: 04/10/08, 10:21
Lokalizacja: Cholet
x 2




przez Riaz » 28/03/12, 09:45

Sen-no-sen napisał:Zgadzam się z Dedelco w tym punkcie widzenia, chęć zmniejszenia powierzchni mieszkalnej na osobę nie jest rzeczą najbardziej pożądaną. .... Prawdziwa trzeźwość to poziom naszego PKB i tego cholernego wzrostu, to jest prawdziwy problem!


Redukcja ta zostanie osiągnięta poprzez zagęszczenie budownictwa mieszkaniowego, co jest już na porządku dziennym, a nie poprzez wyganianie małych staruszków z ich zbyt dużych domów, które w krótkim czasie po nich „ponownie się zaludnią”!

Mały, wysokiej jakości kolektyw jest wydajniejszy i przyjemniejszy do życia niż pawilony, które niszczą krajobraz. Dodatkowo takie zagęszczenie pozwala na istnienie usług zbiorowych obejmujących transport publiczny....a nawet ogrzewanie!

Wszyscy tworzymy ten cholerny PKB....
0 x
W odniesieniu do przyszłości, to nie jest to przewidzieć, ale w celu umożliwienia mu (Antoine de Saint Exupery)
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749




przez Sen-no-sen » 28/03/12, 10:05

RIAZ napisał:
Redukcja ta zostanie osiągnięta poprzez zagęszczenie budownictwa mieszkaniowego, co jest już w programie (...)


Zagęszczenie zabudowy niekoniecznie jest wzorem trzeźwości, wystarczy spojrzeć na wielkie podmiejskie kompleksy, które wyrastały jak grzyby po deszczu w czasach silnego wzrostu gospodarczego i taniej ropy.

Moi dziadkowie byli 10 razy bardziej energooszczędni ode mnie, a mimo to mieszkali na farmie o 10 razy większej powierzchni niż ja obecnie.

Mały, wysokiej jakości kolektyw jest wydajniejszy i przyjemniejszy do życia niż pawilony, które niszczą krajobraz. Dodatkowo takie zagęszczenie pozwala na istnienie usług zbiorowych obejmujących transport publiczny....a nawet ogrzewanie!


Całkowicie się z tym zgadzam, ale w tym wszystkim najbardziej trzeźwym rozwiązaniem jest ponowne inwestowanie naszej wsi i siedlisk, które tam wymierają, a w tym przypadku nie ma sensu budować nowych rzeczy, jest tylko renowacja.
Francuskie dziedzictwo i jego ziemia znikają!
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 28/03/12, 12:00

Sen-no-sen napisał:
Moi dziadkowie byli 10 razy bardziej energooszczędni ode mnie, a mimo to mieszkali na farmie o 10 razy większej powierzchni niż ja obecnie.



Do ogrzewania zredukowanego do jednostki powierzchniowej: na pewno nie!!! Po prostu sami drewno zrobili, wydali 10 czy 15 metrów sześciennych bez „liczenia”, to była ich praca, a nie pieniądze…

Mogę zaświadczyć: ojciec drwala/rolnika, lata 50. XX w., bardzo małe gospodarstwo o powierzchni 5 ha, siedlisko o powierzchni około 80 m²; drewno oczywiście produkowaliśmy sami: roczne zużycie = około 25/30 metrów sześciennych [a dzieci w pracy: łupanie, taczki, sprzątanie...!]. Na DPE byłoby to potrójne Z!!! Mój ojciec też pracował po 12 godzin dziennie 6 dni w tygodniu zimą i aż 17 6 ​​dni w tygodniu latem! Studiowałem dzięki stypendiom, a nie dzięki dochodom moich rodziców!

Na prąd na pewno: bez telewizora, lodówki, pralki, lampy zwisającej z sufitu, bez komputera, bez xpada, bez telefonu... Nie mówię tu o fantazyjnych rzeczach typu suszarki bębnowe, suszarka do włosów, frytkownica, robot kuchenny lub...klimatyzacja!!!

Ale prawdopodobnie sam nie zaakceptujesz takiego stylu życia (chyba, że ​​należysz do „radykalnych obniżek” – kilkuset, a może kilku tysięcy osób radykalnie zgodnych ze swoimi poglądami – jednocześnie „czerpiąc” trochę z ekscesów innych , czego też nie można uogólniać!) [co szanuję!]
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 28/03/12, 12:12

Sen-no-sen napisał:[

Zagęszczenie zabudowy niekoniecznie jest wzorem trzeźwości, wystarczy spojrzeć na wielkie podmiejskie kompleksy, które wyrastały jak grzyby po deszczu w czasach silnego wzrostu gospodarczego i taniej ropy.


Również w tym przypadku: nie należy mylić współzaangażowania (duże grupy / tania energia) ze związkiem przyczynowo-skutkowym!

W tym samym czasie budowano indywidualne domy, które do dziś stanowią zagłębienia termiczne (chyba że zostaną odnowione) i które w przypadku rodziny wielorodzinnej podwoiły, potroiły, a nawet czterokrotnie zwiększyły zużycie energii w porównaniu do rodziny mieszczącej się w barze (z czego środkowe obudowy mają tylko jedną stronę kontaktu z otoczeniem, a więc w rzeczywistości jedną fazę do ogrzewania).

Tak: zagęszczanie to „tańszy” model.

W przeciwnym razie możemy oczywiście budować domy pasywne z „kokonem”, który jest wart swojej izolacyjności!!! Jeśli mamy środki.

Co więcej, często przywoływane „eko-dzielnice” (jak Fryburg) to małe, umiejętnie zaprojektowane kolektywy…

Jeśli chodzi o utratę dziedzictwa, tak! Ale !!

Mam nadzieję, że we Francji, która staje się biedniejsza, niż nam się wydaje, pozostanie wystarczająco dużo bogatych ludzi, aby ją utrzymać i ulepszyć. Spójrz na termomodernizację starego domu wiejskiego, a zrozumiesz swój ból [znowu, chyba że zrobisz to sam]. A w ciągu zaledwie kilku lat energia może wzrosnąć trzykrotnie??? Większość z nas nie będzie w stanie „oszczędzić” 5 euro rocznie na ogrzanie takiego „bardzo ładnego wiejskiego domu”.

Na jednym i drugim forum Wydaje mi się szalone, gdy zalecam ocieplenie zewnętrzne tych „domów o szalonym charakterze” na tej podstawie, że za 10, 15 lat obecni mieszkańcy wykonujący tę pracę nie będą już w stanie go ogrzać i nie będą mogli go odsprzedać. (przynajmniej nie za rozsądną cenę).

Taka jest rzeczywistość gospodarcza i energetyczna!

To tylko moja opinia.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749




przez Sen-no-sen » 28/03/12, 13:31

Did67 napisał:Do ogrzewania zredukowanego do jednostki powierzchniowej: na pewno nie!!! Po prostu sami drewno zrobili, wydali 10 czy 15 metrów sześciennych bez „liczenia”, to była ich praca, a nie pieniądze…


Wszystko jest kwestią rozumu, z pewnością palili drewno, ale nie uran, nie olej opałowy… Wpływ nie był taki sam, ani czas nie był taki sam.


zagęszczanie jest „tańszym” modelem.


...niższe koszty ekonomiczne.
Co więcej, warto to zobaczyć, ponieważ duże zagęszczenie wymaga scentralizowanych środków produkcji energii, a także stref handlowych, które również są scentralizowane.

Również w tym przypadku: nie należy mylić współzaangażowania (duże grupy / tania energia) ze związkiem przyczynowo-skutkowym!

Czy mógłbyś doprecyzować?

Spójrz na termomodernizację starego domu wiejskiego, a zrozumiesz swój ból [znowu, chyba że zrobisz to sam].


Większy sens ma odnawianie starych rzeczy, niż systematyczne budowanie nowych.
Przez dziedzictwo nie powinniśmy automatycznie myśleć o gospodarstwie o powierzchni 400 m2, ale na przykład o prostej kamienicy (w której mieszkam), która jest dość wydajna energetycznie.

„domów z szalonym charakterem” na tej podstawie, że za 10-15 lat obecni pracujący mieszkańcy nie będą już mogli ich ogrzać i nie będą mogli ich odsprzedać (w każdym razie nie za rozsądną cenę).


W przeciwieństwie do mieszkania, które jest całkowicie zależne od sieci zewnętrznej, dom może mieć niskie koszty eksploatacji dzięki drewnu i energii słonecznej.
W nadchodzących czasach znacznie wzrosną ceny energii elektrycznej, gazu i oleju opałowego, mieszkańcy budynków niebędących HQE słono zapłacą za swoje rachunki!
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Avatar de l'utilisateur
Forhorse
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2491
Rejestracja: 27/10/09, 08:19
Lokalizacja: Perche Ornais
x 364




przez Forhorse » 28/03/12, 13:39

Śmieszne, na innym forum przyszliśmy porozmawiać o izolowanych siedliskach na wsi.
oto dyskusja
http://forum-photovoltaique.fr/viewtopi ... 40&t=25217
co doprowadziło do mówienia o „rozlaniu się miast”
zobacz swoją ulubioną witrynę http://fr.wikipedia.org/wiki/Mitage
Artykuł w Wikipedii omawia kilka interesujących aspektów, które są bardziej zgodne z Did67
0 x
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749




przez Sen-no-sen » 28/03/12, 13:46

Forhorse napisał:Śmieszne, na innym forum przyszliśmy porozmawiać o izolowanych siedliskach na wsi.
oto dyskusja
http://forum-photovoltaique.fr/viewtopi ... 40&t=25217
co doprowadziło do mówienia o „rozlaniu się miast”
zobacz swoją ulubioną witrynę http://fr.wikipedia.org/wiki/Mitage
Artykuł w Wikipedii omawia kilka interesujących aspektów, które są bardziej zgodne z Did67


Zjawisko rozrostu miast jest zjawiskiem stosunkowo nowym, po raz kolejny jest skutkiem taniej energii.
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
dedeleco
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9211
Rejestracja: 16/01/10, 01:19
x 10




przez dedeleco » 28/03/12, 14:12

RIAZ podsumowuje:

Wszystkie te źródła energii rzeczywiście istnieją, (prawie) wszyscy o tym wiedzą, ale nie ma tam rzędów wielkości i (prawie) wszyscy udają, że o tym zapominają. Nie będąc politechnikiem, za pomocą prostego kalkulatora, fakt ten można łatwo ustalić. Bez wcześniejszego zmniejszenia potrzeb (i możesz to zrobić bez zaciskania paska) ta opcja to ślepy zaułek.


Zakleszczenie, które nie jest dokładne, biorąc pod uwagę energię, którą wysyła nam słońce (nawet tak jak na naszych parkingach i dachach) i ogrom naszych technologicznych możliwości twórczych, które negawatt i RIAZ ignorują i zapominają!!

Nasza przeszłość i nasza historia ludzkości wielokrotnie to udowadniają:

Ponad 10000 1 lat temu, jako łowcy-zbieracze, dotarliśmy do ślepego zaułka, ponieważ ludzie nie mogli żyć na powierzchni większej niż 2 na kilka kmXNUMX (jak niektóre obecne dzikie plemiona lasów równikowych, tłumione przez nas wszystkich):
aussi wynaleźliśmy hodowlę zwierząt i nasza populacja eksplodowała (prawdopodobnie blokuje nowe zlodowacenie według niektórych)!!!

W latach 70. ogłosiliśmy katastrofę przed rokiem 2000, koniec ropy, dopóki ona nadal płynie, i to pchnęło nas w stronę energii jądrowej, szaleństwo, kontynuujmy.

Biorąc pod uwagę ogrom naszego potencjału technologicznego, musimy wprowadzać innowacje, wykazać się kreatywnością, zmierzać w kierunku skutecznych, długoterminowych rozwiązań, optymalizując wykorzystanie energii słonecznej we wszystkich jej postaciach, wiatr, energia cieplna zmagazynowana w wolnej ziemi w postaci energii geotermalnej na powierzchni Słońca, jak również dla ogrzewanie zimą z letnim upałem, dla wytwarzać energię elektryczną ze skoncentrowanej energii słonecznej przechowywanej pod ziemią w wysokich temperaturach, trochę jak wulkan i ponownie wykorzystywany w nocy i zimą do generatora prądu, jak najbardziej możliwy, jeśli umysły się do tego przyzwyczają, rezygnując z kosztownych szaleństw ITER (który nadal nie będzie działać za 50 lat) i energetyki jądrowej EPR już za podwójną cenę, zawsze ryzykując nieuniknioną katastrofą, prędzej czy później, opróżniając cały region niezdatny do zamieszkania i uprawy!!
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 31/03/12, 10:30

Sen-no-sen napisał:
Did67 napisał:Do ogrzewania zredukowanego do jednostki powierzchniowej: na pewno nie!!! Po prostu sami drewno zrobili, wydali 10 czy 15 metrów sześciennych bez „liczenia”, to była ich praca, a nie pieniądze…


Wszystko jest kwestią rozumu, z pewnością palili drewno, ale nie uran, nie olej opałowy… Wpływ nie był taki sam, ani czas nie był taki sam.



OK. Rozumowałem „zużycie energii” lub zużyte kWh, jeśli chcesz… Wydawało mi się, że zrozumiałem, że to był temat.

Wpływ na odpady nuklearne lub CO² pochodzenia kopalnego: zgadzamy się w 100%.

Uważaj jednak, aby nie idealizować przeszłości: Londyn i wszystkie większe miasta europejskie dusiły się z powodu SMOG-u, a zanieczyszczenie cząsteczkami w mieście było okropne!

Wreszcie populacja nie była taka sama: to, co możemy zrobić za pomocą 100 osób, niekoniecznie możemy zrobić za pomocą 1000 (populacja Francji nie wzrosła w takim tempie, ale zagęszczenie ludności na niektórych obszarach podmiejskich tak, a nawet więcej).
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "zmian klimatu: CO2, ocieplenie, efekt cieplarniany ..."

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 211