Czy kontrolujemy klimat za pomocą HAARP? Raport I-Télé

Ocieplenie i zmiany klimatyczne: przyczyny, skutki, analiza ... Debata nad CO2 i innych gazów cieplarnianych.
dede2002
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1111
Rejestracja: 10/10/13, 16:30
Lokalizacja: Genewa wsi
x 189




przez dede2002 » 02/03/14, 17:18

Tak, absolutnie, równowaga jest niepewna i 1% tlenu musi mieć znaczący wpływ.

Ale Sen-no-sen pisze: „Po osiągnięciu szczytu ropy w latach 2006/2008 powinniśmy szybko dojść do powolnego, ale pewnego spadku czarnego złota, więc utrzymanie tego kursu nie będzie możliwe zbyt długo”.
i zauważam, że od 2008 roku konsumpcja nadal rośnie, powoli, ale...
A manewry takie jak gaz łupkowy, piaski roponośne, poszukiwania w Arktyce, na Oceanie Indyjskim itp. nie skłaniają mnie do myślenia o pragnieniu trendu spadkowego. :?
0 x
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749




przez Sen-no-sen » 02/03/14, 17:33

dede2002 napisał:A manewry takie jak gaz łupkowy, piaski roponośne, poszukiwania w Arktyce, na Oceanie Indyjskim itp. nie skłaniają mnie do myślenia o pragnieniu trendu spadkowego. :?


Właśnie z powodu spadku produkcji związanego z „szczytem wydobycia ropy naftowej” wprowadzono wszystkie środki dostosowawcze.
Jeśli weźmiemy pod uwagę gaz niekonwencjonalny (shale gas, „tight gas”), okazuje się, że ich wydobycie drastycznie spada (prawie 80%) w ciągu niespełna 2 lat!
Biorąc pod uwagę rosnące nakłady energii niezbędnej do wydobycia jej produktów kopalnych, w perspektywie kilku dekad nastąpi spadek inwestycji w bardziej stabilne źródła.
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
dede2002
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1111
Rejestracja: 10/10/13, 16:30
Lokalizacja: Genewa wsi
x 189




przez dede2002 » 02/03/14, 17:50

Ahmed napisał:
...

Przede wszystkim nie chodzi o rozważanie powrotu, które i tak nastąpi spontanicznie, ale o uświadomienie sobie pilnej potrzeby wynalezienia nowych, radykalnie odmiennych dróg, o ile jest to jeszcze możliwe.


W przypadku braku oczywistej nowej ścieżki, krok wstecz może być rozważny...?
Powrót oznacza mniejsze zużycie?
Obecny oczywisty nowy sposób, aby wyprodukować dużo sprzętu, który zużywa mniej, tak aby każdy kupował (i używał) „z czystym sumieniem”

:?

edytować:

@sen-no-sen

„za kilkadziesiąt lat”?
Ale w naszym tempie w 2030 r. zużyjemy tyle samo ropy w XXI wieku, co przez cały wiek XX.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749




przez Sen-no-sen » 02/03/14, 18:18

dede2002 napisał:
@sen-no-sen

„za kilkadziesiąt lat”?
Ale w naszym tempie w 2030 r. zużyjemy tyle samo ropy w XXI wieku, co przez cały wiek XX.


Tylko jeśli weźmiemy pod uwagę prognozy wzrostu oparte na nieograniczonych rezerwach!
Jednak wzrost ten jest bezpośrednio skorelowany z podażą energii… która jest ograniczona!
Mniej energii = mniejszy wzrost = mniej samolotów na niebie = mniej smug kondensacyjnych!
Poniżej wykres przedstawiający rozwój sytuacji:
Obraz
Ewolucja światowej produkcji płynów, w miliardach baryłek rocznie, dla ostatecznych rezerw w wysokości około 3500 miliardów baryłek. Pionowa kreska przedstawia rok 2010. Produkcja ropy naftowej ściśle odpowiada całości konwencjonalnej + morskiej + bardzo ciężkiej.

(Źródło: JM Jancovici).

Należy zauważyć, że okres 2040 jest na tym samym poziomie co rok 1990.
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
dede2002
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1111
Rejestracja: 10/10/13, 16:30
Lokalizacja: Genewa wsi
x 189




przez dede2002 » 02/03/14, 18:44

A w 2070 roku doszlibyśmy do konsumpcji z 1960 roku.
Zobaczymy je jeszcze przez jakiś czas, ślady samolotów...

Zgodnie z tym wykresem nie zużyliśmy jeszcze połowy rzekomej ropy, więc to, co planujemy zanieczyścić, przekracza to, co zanieczyściliśmy do tej pory (dla ropy)?
0 x
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749




przez Sen-no-sen » 02/03/14, 19:17

dede2002 napisał:A w 2070 roku doszlibyśmy do konsumpcji z 1960 roku.
Zobaczymy je jeszcze przez jakiś czas, ślady samolotów...

Zgodnie z tym wykresem nie zużyliśmy jeszcze połowy rzekomej ropy, więc to, co planujemy zanieczyścić, przekracza to, co zanieczyściliśmy do tej pory (dla ropy)?


Jeśli przyjrzysz się uważnie wykresowi, ciemnoszara część odpowiada biopaliwom, nie mieści się w kategorii paliw kopalnych.
I rzeczywiście, jeśli odpuścimy, ryzykujemy bardzo szybkie osiągnięcie poziomu uciążliwości, jakiego nigdy wcześniej nie osiągnięto…
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
dede2002
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1111
Rejestracja: 10/10/13, 16:30
Lokalizacja: Genewa wsi
x 189




przez dede2002 » 02/03/14, 20:03

Wcześniej przedstawiłem średnią światową, zniekształconą przez rozkład geograficzny konsumpcji.
Aby kontynuować w „science fiction”, umieściłem Singapur w bańce. Model nie trwa długo...

Jeśli chodzi o model „nieograniczonych zapasów energii”, ostatecznym ograniczeniem byłby tlen, przy założeniu, że człowiek będzie próbował spalić wszystko, co da się spalić???

Obraz

ps: ciemnoszary, 25% w 2100...?
A do jej produkcji używamy ropy...
0 x
dede2002
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1111
Rejestracja: 10/10/13, 16:30
Lokalizacja: Genewa wsi
x 189




przez dede2002 » 02/03/14, 20:49

Uwaga do wykresu na poprzedniej stronie:
To jest produkcja paliw płynnych, zakładam, że energii ucieleśnionej nie liczę...?

Na przykład w przypadku piasków roponośnych, agropaliw itp.?
Dodatkowe obciążenie dla środowiska, które będzie rosło proporcjonalnie do ceny ropy i trudności jej wydobycia.


:?
0 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12307
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2968




przez Ahmed » 02/03/14, 21:13

Dede napisał:
W przypadku braku oczywistej nowej ścieżki, krok wstecz może być rozważny...?
Powrót oznacza mniejsze zużycie?

Dążenie tylko do mniejszej konsumpcji oznacza, że ​​utrzymujemy ten sam wzorzec mentalny przy mniejszych środkach; jest to radykalnie droga, która prowadzi donikąd, nawet gdyby miała tymczasowe zastosowanie. Jak mówisz, to jest wybrana ścieżka.

Nie chodzi o to, żeby mniej konsumować, ale o uwolnienie się od obowiązku wzrostu z myślą o innych, nieosiągalnych obecnie celach, bo w sprzeczności z tym.
Przestańcie więc uważać, że jest to pozbawienie, wyrzeczenie, ale warunek innych celów, które są zarówno możliwe, jak i pożądane.
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
dede2002
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1111
Rejestracja: 10/10/13, 16:30
Lokalizacja: Genewa wsi
x 189




przez dede2002 » 02/03/14, 21:43

Nasi przodkowie konsumowali mniej i nie byli bardziej nieszczęśliwi.
W domu zakładali ciepłe ubrania, używali swoich przedmiotów do końca, robili jedną rzecz na raz, używali zwierzęcej trakcji, jedli lokalnie itp.

Myślę, że najświeżsi przybysze (w naszym „zachodnim” systemie) będą mieli najłatwiejszy czas! (Utopia)
Bo dla nas Europejczyków oznacza to kilka pokoleń wstecz...
Osobiście nie widziałbym tam deprywacji, gdybym nie miał już komputera (znalezionego na śmietniku) częściej chodziłbym do bistro :P
0 x

Powrót do "zmian klimatu: CO2, ocieplenie, efekt cieplarniany ..."

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 162