Christophe napisał:Podatek węglowy stosowany na szczeblu krajowym, a nawet unijnym, to bzdura. Jeśli CO2 musi być opodatkowane, to na poziomie światowym (i pośrednio jest już opodatkowane poprzez notowania ropy, której cena jest wysoka...)
Zastosowanie lokalnego podatku od emisji dwutlenku węgla: nie byłoby gorszego sposobu na podważenie konkurencyjności francuskich firm, z których wiele już ma z tym problem, a na poziomie globalnym byłoby to bezużyteczne lub prawie bezużyteczne!
...
O tutaj !!! Łagodnie.
1) Mówiłem o podatku węglowym „presji fiskalnej”.
constante„Innymi słowy, usuwamy niektóre podatki, aby zastąpić je podatkiem węglowym.
2) To oczywiście rodzi pytanie
z talerza tego nowego podatku.
Wezmę najprostszy przypadek (tu nie na temat, ale łatwiej): obniżamy VAT na wszystko o 10 miliardów. I opodatkowujemy wszystkie produkty w wysokości 10 miliardów w zależności od „emisyjności” wymaganej do ich produkcji/transportu.
Wynik: ogólnie rzecz biorąc, siła nabywcza nie uległa zmianie. Ale wygrywają ci, którzy kupują „ekologicznie”, a imbecyle, którzy nadal jedzą południowoafrykańskie truskawki na Boże Narodzenie, zapłacą za nie więcej.
Myślę, że to jest świetne! Nie zapominajmy o wrażliwości konsumentów na ceny (patrz: zużycie ropy spadło, gdy ropa była na poziomie 100 dolarów; eksplodowała sprzedaż samochodów „bonusowych”, tylko to widzimy, że wśród nowych samochodów: nowe Twingo, C1 itp… i jakieś 4 x 4, ponieważ są ludzie, których stać na to, żeby się tym nie przejmować!
Jest to więc skuteczny sposób na skierowanie konsumpcji w stronę produktów bardziej „ekologicznych”… tak, aby ci, których to nie obchodzi, płacili „gotówką”.
3) Należy dodać „wycięcie” różnic w kosztach paliw kopalnych. W obliczu jojo ropy naftowej wszyscy wahają się przed przejściem na energię odnawialną. Być na wielu forums, widzę, że wszyscy zadają to samo pytanie: „czy opłaca się wymienić mój kocioł Fule na kocioł na pellet? czy CESI???”. A odpowiedź brzmi: to zależy! Przy cenie paliwa wynoszącej 1 euro za litr obliczenia wykonano szybko. Przy 0,5 € obecnie jest to styczne, trzeba mieć motywację..
Gdybyśmy mogli ogłosić rosnącą cenę, która wygładziłaby wahania, znacznie ułatwiłaby konwersję... „Inteligentny” podatek węglowy też mógłby służyć temu celowi!!! (ponieważ w pewnym momencie znajdował się pływający TIPP).
3) W tym przypadku problem, na który zwróciłem uwagę, polega na tym, że usuwamy podatek płacony tylko przez przedsiębiorstwa i ryzykujemy zastąpienie go podatkiem płaconym przez obie strony, ale głównie przez konsumentów... (sprytnie „wprowadzając w błąd” ideę faktycznie wspieraną przez pewne ekologiczne ruchy! Czysty Sarko!!!)
4) Zasadniczo nie widzę problemu dla danego kraju poza „efektem granicznym”, o którym już wiemy w odniesieniu do tytoniu, paliw, alkoholu itp.
Zatem harmonizacja jest oczywiście pożądana. Czy to konieczne???
Jeśli chodzi o globalne opodatkowanie... Mwouaih, oczywiście... Ale jeśli będziemy na to czekać, nigdy nic nie zrobimy! Zobacz Kioto, aby zapoznać się ze środkami, które są jedynie „celami politycznymi”…