Bóbr: zakopywanie CO2, opłacalne ekonomicznie?
- Gregconstruct
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 1781
- Rejestracja: 07/11/07, 19:55
- Lokalizacja: Amay Belgia
- Remundo
- moderator
- Wiadomości: 16178
- Rejestracja: 15/10/07, 16:05
- Lokalizacja: Clermont Ferrand
- x 5263
Cześć Gregounet,
Nie ma nic fajniejszego niż Remoundounet
Z wyjątkiem sytuacji, gdy czytasz nonsensy ekonomiczne: wychwytywanie CO2 jest jednym z nich.
Rozwiązaniem dotyczącym CO2 jest wytwarzanie jak najmniejszej ilości COXNUMX (stąd ogromny wysiłek w zakresie energii odnawialnej, który jest absolutnie konieczny), a kiedy naprawdę trzeba (transport itp.), ponowne wprowadzenie go do fotosyntezy:
- naturalne (plantacje, ochrona lasów równikowych)
- sztuczne (np. glony oleiste Christophe'a)
Ale w ten sobotni poranek wyrzucamy butelki za burtę
Nie ma nic fajniejszego niż Remoundounet
Z wyjątkiem sytuacji, gdy czytasz nonsensy ekonomiczne: wychwytywanie CO2 jest jednym z nich.
Rozwiązaniem dotyczącym CO2 jest wytwarzanie jak najmniejszej ilości COXNUMX (stąd ogromny wysiłek w zakresie energii odnawialnej, który jest absolutnie konieczny), a kiedy naprawdę trzeba (transport itp.), ponowne wprowadzenie go do fotosyntezy:
- naturalne (plantacje, ochrona lasów równikowych)
- sztuczne (np. glony oleiste Christophe'a)
Ale w ten sobotni poranek wyrzucamy butelki za burtę
0 x
- Gregconstruct
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 1781
- Rejestracja: 07/11/07, 19:55
- Lokalizacja: Amay Belgia
Cześć Super Cool Rasta Remoundounet
Szczerze mówiąc, bez wchodzenia w rozważania naukowe, które właśnie omówiliście, zawsze uważałem ten pomysł wychwytywania CO2 za kompletny nonsens.
To prawdziwy nonsens, ponieważ nawet nie wspominając o ryzyku masowych uwolnień, zakwaszeniu gleby i innych, co zrobimy, gdy wypełnimy wszystkie pochłaniacze CO2???
Na koniec wszystko po to, żeby powiedzieć, że oboje zgadzamy się w 100%
Szczerze mówiąc, bez wchodzenia w rozważania naukowe, które właśnie omówiliście, zawsze uważałem ten pomysł wychwytywania CO2 za kompletny nonsens.
To prawdziwy nonsens, ponieważ nawet nie wspominając o ryzyku masowych uwolnień, zakwaszeniu gleby i innych, co zrobimy, gdy wypełnimy wszystkie pochłaniacze CO2???
Na koniec wszystko po to, żeby powiedzieć, że oboje zgadzamy się w 100%
0 x
Każde działanie liczy się dla naszej planety !!!
- drwal
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 4731
- Rejestracja: 07/11/05, 10:45
- Lokalizacja: Mountain ... (Trieves)
- x 2
Wydaje mi się, że miejsca pochówku mają nieprzepuszczalną pokrywę geologiczną typu marglistego lub ilastego pomiędzy zbiornikiem (skalnym?) a powierzchnią.Rulian napisał:Mam poważne wątpliwości co do zakopywania CO2.
Pomijając fakt, że CO2 znajdzie wiele furtek, przez które będzie mógł uciec, zastanawiam się, jak nie obawiać się ryzyka masowego zakwaszenia gleby nad kieszeniami grobowymi, które zamieniłoby powierzchnię stanowiska w istną pustynię w kilka lat...
Dobrze jest ukryć brud pod dywanem, ale to nie rozwiązuje problemu, a może być niebezpieczne…
Poza tym po co zakwaszanie? Kwaśne formy CO2 są stabilne tylko w wodzie, prawda?
Nie rozumiem twojego rozumowania...
0 x
"Jestem wielkim brutalem, ale rzadko myli ..."
-
- moderator
- Wiadomości: 79361
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11060
Ben Bucheron, myślę, że Rulian ma rację...
a) poza faktem, że kosztuje to miliardy (proto pipo) CO2 w końcu, prędzej czy później myślę, że wypłynie (niekoniecznie bezpośrednio w postaci gazu) na powierzchnię...
b) jak "wiemy" to pogrzebać, pkoi ograniczyć emisje?
To chyba jedyny CEL (media) tych fabryk...
c) Krótko mówiąc, jest to prawdziwa praca u ŹRÓDŁA, którą należy wykonać: ile m3 izolacji można było zainstalować (z BEZPOŚREDNIM wpływem na emisje) za cenę proto-wysypiskowych fabryk? Ile zainstalowano dopingu wodnego?
d) To CO2 rozpuszczony w wodzie (a nie w postaci kwasu) ją zakwasza. Prosty test: weź szklankę napoju bezalkoholowego (sody lub wody mineralnej), zmierz kwasowość, gdy „pojawią się bąbelki” i po kilku dniach na świeżym powietrzu…
Jeśli nie masz miernika pH: https://www.econologie.com/shop/phmetre- ... p-216.html
a) poza faktem, że kosztuje to miliardy (proto pipo) CO2 w końcu, prędzej czy później myślę, że wypłynie (niekoniecznie bezpośrednio w postaci gazu) na powierzchnię...
b) jak "wiemy" to pogrzebać, pkoi ograniczyć emisje?
To chyba jedyny CEL (media) tych fabryk...
c) Krótko mówiąc, jest to prawdziwa praca u ŹRÓDŁA, którą należy wykonać: ile m3 izolacji można było zainstalować (z BEZPOŚREDNIM wpływem na emisje) za cenę proto-wysypiskowych fabryk? Ile zainstalowano dopingu wodnego?
d) To CO2 rozpuszczony w wodzie (a nie w postaci kwasu) ją zakwasza. Prosty test: weź szklankę napoju bezalkoholowego (sody lub wody mineralnej), zmierz kwasowość, gdy „pojawią się bąbelki” i po kilku dniach na świeżym powietrzu…
Jeśli nie masz miernika pH: https://www.econologie.com/shop/phmetre- ... p-216.html
0 x
- drwal
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 4731
- Rejestracja: 07/11/05, 10:45
- Lokalizacja: Mountain ... (Trieves)
- x 2
Powód czego? Zadaję konkretne pytania, nie kwestionuję jego przesłania...Christophe napisał:Ben Bucheron, myślę, że Rulian ma rację...
A więc dlaczego?Christophe napisał:a) poza faktem, że kosztuje to miliardy (proto pipo) CO2 w końcu, prędzej czy później myślę, że wypłynie (niekoniecznie bezpośrednio w postaci gazu) na powierzchnię...
Zgadzam się za miliardy.
Nigdy nie powiedziałem inaczej, ale wiesz równie dobrze jak ja, dlaczego branża działa w ten sposób…Christophe napisał:b) jak "wiemy" to pogrzebać, pkoi ograniczyć emisje?
To chyba jedyny CEL (media) tych fabryk...
c) Krótko mówiąc, jest to prawdziwa praca u ŹRÓDŁA, którą należy wykonać: ile m3 izolacji można było zainstalować (z BEZPOŚREDNIM wpływem na emisje) za cenę proto-wysypiskowych fabryk? Ile zainstalowano dopingu wodnego?
Christophe napisał:d) To CO2 rozpuszczony w wodzie (a nie w postaci kwasu) ją zakwasza. Prosty test: weź szklankę napoju bezalkoholowego (sody lub wody mineralnej), zmierz kwasowość, gdy „pojawią się bąbelki” i po kilku dniach na świeżym powietrzu…
CO2 w postaci rozpuszczonej nie jest kwaśny, to forma HCO3- jest...
Mimo to nadal nie rozumiem tej przerażającej wizji „pustyni”…
0 x
"Jestem wielkim brutalem, ale rzadko myli ..."
-
- moderator
- Wiadomości: 79361
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11060
- drwal
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 4731
- Rejestracja: 07/11/05, 10:45
- Lokalizacja: Mountain ... (Trieves)
- x 2
Cóż, wciąż mam nadzieję, że stosunek jest mniejszy niż 1...Christophe napisał: Tak Lumberjack, ale aby trochę otworzyć debatę: zabójcze pytanie: jaki jest koszt w szarym CO2 tony zakopanego CO2?
Ale hej, nawet gdyby to było tylko 0,5 T za 1, czy powinniśmy potępić tego typu badania, biorąc pod uwagę, że w każdym przypadku i cokolwiek się stanie, Chińczycy (i inne kraje posiadające zasoby węgla) będą je wykorzystywać do końca ?
Nie.Christophe napisał:Drwal, CO2 dobrze zakwasza wodę...w postaci CO2... zrób test sody jak mi nie wierzysz...
W każdej cieczy, która ma rozpuszczony ładunek CO2, tworzona jest równowaga, w której pojawiają się zjonizowane formy HCO3- i CO3--...
To samo dotyczy twojego badoit!
Musisz jeszcze raz przeczytać słowa Ruliana, to nie są moje słowa, tylko jego, i tego też nie rozumiem.Christophe napisał:ps: nie rozumiem uwagi o "pustyni"??
0 x
"Jestem wielkim brutalem, ale rzadko myli ..."
-
- moderator
- Wiadomości: 79361
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11060
Drwal napisał:W każdej cieczy, która ma rozpuszczony ładunek CO2, tworzona jest równowaga, w której pojawiają się zjonizowane formy HCO3- i CO3--. To samo dotyczy twojego badoit!
Och, nie wiedziałem ...
Nawiasem mówiąc, jeśli masz krzywą nasycenia wody CO2 (masa, jeśli to możliwe) jako funkcję T ° (lub inną), jestem zainteresowany, szukałem jej od lat!
Ok na pustynię, to było stare. . .
0 x
Powrót do "zmian klimatu: CO2, ocieplenie, efekt cieplarniany ..."
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 220