Jak mówię od wiosny 2020 roku, wszystko to zakończy się wojnami. Konflikty poprzedzone prawdopodobnie powstaniem dyktatur...co zdarzało się rzadko w okresach następujących po poważnych kryzysach gospodarczych...
Poza tym jesteśmy obecnie bardzo dobrze przygotowani do dyktatury… prawda?
Ciąg dalszy nastąpi !!
Upadłości i zwolnienia przedsiębiorstw: trzecia fala będzie miała charakter gospodarczy
Pomimo epidemii fala niepowodzeń biznesowych nie nastąpiła. Wręcz przeciwnie, liczba upadłości spadła o 37% w porównaniu z rokiem ubiegłym. Paradoks wyjaśniony przez podłączenie francuskiej gospodarki do urządzeń podtrzymujących życie. „Bomba zegarowa”, która eksploduje po zakończeniu pomocy państwa. Dla wielu ekspertów rok 2021 będzie rokiem trzeciej fali gospodarczej, w której nastąpi gwałtowny wzrost zwolnień.
Można by pomyśleć, że to dobra wiadomość. Według danych dostarczonych przez Krajową Radę Urzędników Sądowych (CNGTC), przy 7 wszczęcia postępowań zbiorowych (zabezpieczenie, reorganizacja, likwidacja sądowa itp.) liczba upadłości przedsiębiorstw spadła we Francji o 465% w okresie od 37 września do 1 listopada. . „Pomimo kryzysu o bezprecedensowej skali fala niepowodzeń jeszcze nie nastąpiła” – zauważa Sophie Jonval, prezes CNGTC. Jednak te dobre liczby nie oznaczają, że francuskie firmy są w dobrej kondycji. Przeciwnie.
„Firmy, które powinny były ogłosić upadłość, są dziś utrzymywane przy życiu dzięki pomocy państwa i sztucznie utrzymywane przy życiu” – mówi Étienne Charbonnel, prawnik specjalizujący się w postępowaniach zbiorowych w kancelarii Vivaldi Avocat w Lille. „W naszym gabinecie jest wyjątkowo spokojnie. Nawet nie zauważamy wzrostu liczby zabiegów profilaktycznych” – zauważa specjalistka.
„Ekonomiczna bomba zegarowa”
I to nawadnianie gospodarki nie zamierza się skończyć. 14 stycznia, wraz z ogłoszeniem w całej Francji godziny policyjnej o godzinie 18:XNUMX, Bruno Le Maire podjął decyzję o przedłużeniu pożyczki gwarantowanej przez państwo, zwiększeniu pomocy dla dostawców usług cateringowych, utrzymaniu częściowego bezrobocia… Celem Ministra Gospodarki jest utrzymanie przedsiębiorstwa na rynku, tak aby ożywienie gospodarcze odbyło się w jak najlepszych warunkach, gdy już nastąpi. Jednak w czasach kryzysu gospodarczego paradoks niskiego poziomu niewypłacalności może okazać się niebezpieczny.
"To ekonomiczna bomba zegarowa. Pytanie brzmi: kiedy eksploduje? Czy nie cofniemy się, aby lepiej skakać?", pyta Étienne Charbonnel. Według ekonomisty OFCE, Bruno Ducoudré, bankructwa przedsiębiorstw „nastąpią w 2021 r. i mogą spowodować utratę 200 000 miejsc pracy” – mówi.
Zwolnienia w zasięgu wzroku
„Duże grupy w branży przewidują plany zwolnień i mówią o zwolnieniu ponad 20% swoich pracowników w Paryżu do marca” – mówi specjalista ds. hoteli w Les Échos. Aeronautyka, gastronomia, motoryzacja… najbardziej dotknięte sektory podążają tą samą ścieżką. Senator LR Serge Babary szacuje, że 40% barów i restauracji może zdecydowanie zbankrutować. Kelnerzy, kucharze, zmywacze... tylu pracowników, którzy powiększą szeregi bezrobotnych. Do tego dochodzi wygaśnięcie umów, nieprzedłużenie umów na czas określony i utrata aktywności osób samozatrudnionych.
W obliczu tej sytuacji, która jest obecnie opanowana, Pôle emploi przygotowuje się na gwałtowny wzrost. Instytut na zlecenie rządu pozyskał właśnie kilkuset doradców. Przedstawiciel związku CFDT w CSE w Pôle emploi, z którym skontaktował się HuffPost, wspomina o utracie w przyszłości od 600 000 do 700 000 miejsc pracy. W trzecim kwartale 2020 r., pomimo pomocy, INSEE odnotowało wzrost stopy bezrobocia o 1,9 punktu przy 2,7 mln osób bezrobotnych we Francji, czyli 628 tys. nowych bezrobotnych.
https://www.novethic.fr/actualite/econo ... 49410.html