Eko-niepokój: wielki dyskomfort ekologicznej młodości

Jak zachować zdrowie i zapobiec ryzyko i konsekwencje dla Twojego zdrowia i zdrowia publicznego. choroba zawodowa, ryzyko przemysłowe (azbest, zanieczyszczenie powietrza, fale elektromagnetyczne ...), ryzyko firma (stres w miejscu pracy, nadużywanie leków ...) i indywidualne (tytoń, alkohol ...).
Avatar de l'utilisateur
Exnihiloest
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5365
Rejestracja: 21/04/15, 17:57
x 660

Re: Eko-niepokój: wielki dyskomfort ekologicznej młodości




przez Exnihiloest » 27/04/21, 22:59

Ahmed napisał:Nie wyczuwam z twojej strony prawdziwej chęci dążenia do pokojowego dialogu, ale mimo wszystko tę wyniosłą pogardę, ubolewam nad nią... Poczekałbym na jakiś wysiłek operacyjny od Ciebie.

Po prostu zapytałem, co rozumiesz przez „początkowe zasady” i zobacz swoją odpowiedź. Nicość.
Mówisz o pogardzie, kiedy właśnie ją praktykowałeś.
Twój dyskurs jest zawsze niejasny i teoretyczny, a kiedy poproszono cię o odniesienie go do rzeczywistości, nawiązujesz kontakt tak, jak go tam widzimy.
Rozumiem Onfraya, Deleuze'a, Bouveresse'a, Foucaulta, Bourdieu czy Engela, więc nie rozumiem, dlaczego Ahmed miałby być dla mnie niedostępny. Wstrzymałem twoje przemówienie trochę ponad awanturą, ale drapiąc się bez niczego, skończę myśląc, że to tylko dym.
0 x
Avatar de l'utilisateur
GuyGadeboisTheBack
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 14825
Rejestracja: 10/12/20, 20:52
Lokalizacja: 04
x 4302

Re: Eko-niepokój: wielki dyskomfort ekologicznej młodości




przez GuyGadeboisTheBack » 27/04/21, 23:04

Co za oszust...
0 x
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Eko-niepokój: wielki dyskomfort ekologicznej młodości




przez eclectron » 28/04/21, 08:25

Prezent dla Ahmed : Wink:
1 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12298
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2963

Re: Eko-niepokój: wielki dyskomfort ekologicznej młodości




przez Ahmed » 28/04/21, 11:36

DZIĘKI! Oczywiście zestaw odpowiednich refleksji, w szczególności na centralny temat, który dotyczy inżynierii społecznej manipulacji opinią. Jednak analiza wydaje mi się zbyt częściowa (nie powiedziałem częściowa!), a zdefiniowanie kapitalizmu jako systemu, który należy obalić, trzymanego tylko przez swoich strażników, ignoruje pytania, które powinny się pilnie pojawić. Rozumiemy, że bez tego nacisku mediów nic by się nie utrzymało, ale to nie wyjaśnia w zadowalający sposób faktu, że system powstał* i że „prosperuje” ze szkodą dla możliwych alternatyw (zdaję sobie sprawę, że są one tłumione, gdy tylko pojawiają się) lub inne sposoby życia, które zostały wymazane. To właśnie na tę lukę liczą się zwolennicy kapitalizmu i bardziej ogólnie kompleksu ekonomiczno-techniczno-przemysłowego i jeśli ich wizja jest stronnicza, ponieważ wynikająca z okrężnego i refleksyjnego rozumowania, ta kwestia nie powinna być jutro usuwana na bok. Wręcz przeciwnie, jest to istotne i konieczne, aby przyjrzeć się temu poważnie. Jeśli odniesiesz się do wątku poświęconego Roddierowi (i jego blogowi), uzyskasz fundamentalne tropy wyjaśniające, nawet jeśli jego własne wnioski są w moich oczach nadmiernie konformistyczne. Determinizmy są na ogół używane do usprawiedliwiania świata takim, jaki jest, poprzez ontologię form społecznych, ale właściwie pojęta termodynamika powinna pozwolić na uniknięcie zarówno tego mankamentu, jak i tego, który polega na łudzeniu się co do realności działania. jaskinia!

* Oczywiście początkowo było to teoretyczne, ale wiele innych systemów było w tym samym czasie...
1 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Avatar de l'utilisateur
Exnihiloest
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5365
Rejestracja: 21/04/15, 17:57
x 660

Re: Eko-niepokój: wielki dyskomfort ekologicznej młodości




przez Exnihiloest » 28/04/21, 17:35

Postrzeganie kapitalizmu jako narzuconego systemu jest „podstawą”, która nie trzyma się kupy. Jest wynikiem naturalnej ewolucji człowieka, kiedy nie znajduje się on już pod jarzmem systemów feudalnych, teokratycznych czy muskularnych ideologii totalitarnych, takich jak komunizm, jak widzieliśmy w ZSRR czy Chinach.

Gdyby nie miał poparcia ludu, kapitalizm dawno by upadł, tak jak to się stało z komunizmem. Ślepe zaułki, ludzie dość szybko zdają sobie z tego sprawę, zwykle wystarczy jedno pokolenie, a nawet mniej. Po co najmniej dziesięciu pokoleniach i wciąż trwającym kapitalizmie musimy wyciągnąć wnioski: to działa. Oskarżanie mediów o wspieranie go to szukanie kozła ofiarnego w zaprzeczaniu rzeczywistości. Media spędzają czas na przekazywaniu ekologicznego alarmu i promowaniu go, ale mimo to wyniki urn wyborczych pozostają dość dalekie od oczekiwań ekologicznych, w większości antykapitalistycznych, jak mi się wydaje, ponieważ według nich kapitalistyczny przemysł, który przyniosłoby korzyści wszystkim, w tym im samym, zanieczyściłoby więcej niż przyniosłoby korzyści.
Kapitalizm działa, ponieważ wszyscy z niego korzystają: pracownicy, którzy tam pracują, konsumenci, którzy korzystają z produktów i usług. Ludzie nie są do końca głupi, widzą porażkę wszystkich alternatyw, a nawet gdyby byli, vox populi vox dei.

Kapitalizm niewątpliwie będzie ewoluował zgodnie z ewolucją społeczeństwa i mentalności przyszłych pokoleń, ponieważ system jest dynamiczny i adaptacyjny, być może nawet w kierunku form, których dziś nie nazwalibyśmy kapitalizmem. Ale obalić go może tylko dyktatura. Ponieważ kapitalizm jest konsekwencją wolności jednostki. Dlatego też wielu ekologów nazywa dyktaturą, aby narzucić środki, o których wiedzą, że demokracja nie podejmie, ponieważ większość tego nie chce.
0 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12298
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2963

Re: Eko-niepokój: wielki dyskomfort ekologicznej młodości




przez Ahmed » 28/04/21, 18:25

Spróbuję wyjaśnić zwykłe zamieszanie tego, do którego zwracałbym się teraz tylko pośrednio, woląc robić to tylko z ludźmi.
Już samo postrzeganie systemu sowieckiego jako przeciwieństwa kapitalizmu stanowi dziwną analizę; był to w rzeczywistości kapitalizm państwowy, który z powodzeniem próbował (w sensie faktycznym) przekształcić społeczeństwo agrarne w przemysłowe. Niezmiennie pojawiają się formy interwencjonistyczne w fazach restrukturyzacji lub trudności (nowy ład po 1929 r.; francuskie planowanie po drugiej wojnie światowej), aby nadrobić strukturalne opóźnienie (przypadek Rosji) lub punktualnie. Kiedy ZSRR osiągnął dość wysoki poziom technologiczny, system ten okazał się niezdolny do konkurowania z zachodnim i dlatego upadł. W Chinach utrzymuje się ona w oryginalnej i dualistycznej formie, dość dobrze dostosowanej do obecnego okresu, co przeczy analizie (jeśli można tak powiedzieć!) Francis Fukuyama który, projektując swoją wizję na czas T, przewidział koniec historii i ostateczny triumf liberalnego kapitalizmu, kiedy tendencja zmierza raczej do wzrostu interwencjonizmu...
Mówienie o „naturalnej ewolucji człowieka” to tylko efekt rękawa, to nic nie mówienie; jednak to wszystko odnosi się do niezmiennika historycznego, którym jest to, że występujące bifurkacje mają stałą sprzyjającą rozpraszaniu energii. Oczywiście wszystko dzieje się, zgodnie ze zwrotem Marks, „za plecami ludzi”… z tego punktu widzenia kapitalizm, czy to rynkowy, czy państwowy, stanowi konfigurację idealną według tego kryterium, a zatem nie do pokonania w tej materii. Może ewoluować w kierunku większego rozproszenia tylko poprzez przewidywanie znacznej rekonfiguracji, rekonfiguracji w toku. Media odgrywają znaczącą rolę w tej uporczywości, ale nie wystarczają, by wyjaśnić ich prymat: jest to martwy punkt w okrojonej analizie lewicy. Co również rzadko jest antykapitalistyczne, ponieważ generalnie ogranicza się do krytyki dystrybucji zasobów generowanej przez ten system: jest to taka sprzeczność, że sama wystarcza do wyjaśnienia niemocy tych ruchów. Co więcej, gdybyśmy za pomocą eksperymentu myślowego odwołali wszystkich bogatych i potężnych, natychmiast zostaliby zastąpieni przez innych, ponieważ to nie ci ludzie są nominalnie kwestionowani, ale istniejąca struktura.
Zauważmy też, że wszędzie widać godzenie ekologii i ekonomii: to znak, którego nie można pomylić! chodzi o to, że ekologizm jest jednym ze sposobów (przynajmniej tymczasowym), dość paradoksalnym, dzięki któremu ta mutacja ma miejsce.
1 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
ABC2019
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12927
Rejestracja: 29/12/19, 11:58
x 1008

Re: Eko-niepokój: wielki dyskomfort ekologicznej młodości




przez ABC2019 » 28/04/21, 19:15

Ahmed napisał:Spróbuję wyjaśnić zwykłe zamieszanie tego, do którego zwracałbym się teraz tylko pośrednio, woląc robić to tylko z ludźmi.
Już samo postrzeganie systemu sowieckiego jako przeciwieństwa kapitalizmu stanowi dziwną analizę; był to w rzeczywistości kapitalizm państwowy, który z powodzeniem próbował (w sensie faktycznym) przekształcić społeczeństwo agrarne w przemysłowe.

więc w rzeczywistości używasz „społeczeństwa kapitalistycznego” mniej więcej jako synonimu „społeczeństwa przemysłowego”, w tym „kapitalizmów państwowych”?
co może mieć sens, jeśli scharakteryzujemy społeczeństwo przemysłowe przez istnienie „mega-maszyn”, a kapitalizm przez istnienie „mega-kapitału”, ponieważ do zbudowania wielkich maszyn potrzeba dużo kapitału (pochodzenie kapitalizmu jest niewątpliwie w uzbrojeniu flot handlowych wykorzystywanych w handlu morskim, poczynając od portów włoskich, Genui, Wenecji...).

Ale obejście się bez kapitalizmu oznaczałoby obejście się bez megamaszyn, elektrowni, fabryk, mostów, kolei, lotnisk itd.?
0 x
Udawać idiotę w oczach głupca to przyjemność dla smakoszy. (Georges KURTELINA)

Mééé zaprzecza, że ​​nui chodził na imprezy z 200 osobami i nawet nie był chory moiiiiiii (Guignol des bois)
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12298
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2963

Re: Eko-niepokój: wielki dyskomfort ekologicznej młodości




przez Ahmed » 28/04/21, 19:51

Nie są to wprost synonimy, bo mega-maszyny, używając waszej terminologii, są jedynie konsekwencją kapitalizmu. Na początku, jeśli przejdziemy szybko do „prymitywnej akumulacji” (niezbyt chwalebnej), jest to (w dużym skrócie) proces, który zmienia naturę i przeznaczenie produktów działalności człowieka, aby nie ograniczał się już do proste potrzeby, ale zintensyfikować je (w sposób autorytarny, na początku => Anglia w XVII-XVIII wieku (a więc przed fazą przemysłową), aby zmaksymalizować ilość produkowanej pracy i położyć podwaliny pod stosunki społeczne Prawdziwe uprzemysłowienie następuje dopiero później, z tymi maszynami i stopniową redukcją udziału pracy ludzkiej na jednostkę produktu, a zatem zmniejszeniem ich wartości (= ilości pracy ludzkiej), co pozwala na obniżenie ceny, co ułatwia sprzedaż tych produktów w konkurencyjnym środowisku (jest to również koniecznością, ponieważ mogą przynieść więcej tylko dzięki większej masie całkowitej).

Pańskie ostatnie pytanie nie zostało postawione w ten sposób, ponieważ jeśli rzeczywiście „narody tworzą historię, to nie to, co myślą”, a zbocze technologiczne ma swoją własną logikę: jeśli się rozwinęło, oznacza to, że jest w stanie rozpraszanie ilości energii znacznie większych, niż byłoby to możliwe przy użyciu samych sił ludzkich. Następnym etapem, jeśli nie zmierzymy tego procesu, byłoby starzenie się ludzkości i jej zanik, jak to ma miejsce w przypadku, gdy gatunek staje się nieprzystosowany do sytuacji. W tym właśnie tkwi prawdziwe wyzwanie ekologiczne, bynajmniej nie w małych szufladkach klimatu, różnorodności biologicznej czy czegokolwiek… rozpraszanie energii jest równoznaczne z modyfikacją warunków życia na Ziemi i uczynieniem ich niewygodnymi dla tych, którzy tam żyją i, wręcz przeciwnie, dostosuj się do nowych gatunków: istnieje sprzężenie zwrotne między organizmami modyfikującymi a ich nowym środowiskiem
1 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491

Re: Eko-niepokój: wielki dyskomfort ekologicznej młodości




przez Janic » 28/04/21, 20:36

aby zilustrować twój punkt widzenia. Musiałem pracować w małym biurze projektowym, gdzie jego kierownik był odpowiedzialny za automatyzację linii produkcyjnych. Świadomy swojego wpływu na zatrudnienie, filozofował, mówiąc, że kiedy zakończy swoją misję, zwolnią pracowników i jednocześnie zostanie zwolniony, ponieważ nie jest już użyteczny.
głupie refleksje scetaitsprostego i innych zabawnych, pewnego dnia obrócą się przeciwko nim, kiedy oni sami wkrótce będą zaniepokojeni. :?
0 x
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré
Avatar de l'utilisateur
GuyGadeboisTheBack
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 14825
Rejestracja: 10/12/20, 20:52
Lokalizacja: 04
x 4302

Re: Eko-niepokój: wielki dyskomfort ekologicznej młodości




przez GuyGadeboisTheBack » 28/04/21, 20:43

Janic napisał:głupie refleksje scetaitsimplet i innych zabawnych, pewnego dnia obrócą się przeciwko nim...

Ach, bo myślisz, że te dwa klauny działają??? Muahahahaha.... : Mrgreen:
0 x

Powrót do "Zdrowia i Prewencji. Zanieczyszczenia, przyczyny i skutki zagrożeń dla środowiska "

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Majestic-12 [Bot] i goście 283