ABC2019 napisał:[
Nie jest to błędne, przeczytaj uważnie: mówię, że JEŚLI nie wiemy, jak zapewnić komfort współczesnemu życiu bez skamieniałości, to nikt nie będzie chciał się bez tego obejść, gdyż pogrążyłby świat w chaosie. Myślisz, że „JEŚLI” nie jest zweryfikowane, ale nie jest to sprzeczne z moim stwierdzeniem. Jeśli powiem „JEŚLI” jutro będzie padać, moje patio będzie mokre, to nie jest złe. To nie znaczy, że jutro będzie padać.
Myślisz więc, że moglibyśmy zapewnić komfort współczesnego życia bez skamieniałości, stosując odpowiednie środki, takie jak „stłumić kapitalizm”?
Jest to opinia, do której masz prawo, ale mam prawo mieć opinię inną niż Twoja, nie dlatego jest „fałszywa”.
Nie dziwi mnie, że zaprzeczasz „przed obiektywem” tego, co naprawdę myślisz, ale powtarzalność i autorytet, który okazałeś od czasu przybycia tutaj, nie pozostawiają wątpliwości.
Nie przestajesz skandować treści: „Wierzę w RCA, ale wpływ jest niewielki (dzisiaj! I wszystko jest względne
), zatrzymanie skamieniałości doprowadziłoby do chaosu (tak jakby można było nagle się zatrzymać)
), że określamy ilościowo wpływ RCA (na jakim etapie czasowym, dla jakich emisji, a zatem dla których Rcp?
), że obliczamy ustanie skamieniałości i dokonujemy bilansu księgowego ”.
To jest sposób patrzenia na problem przez sklepikarza.
Ta wizja rachunkowości w sposób dorozumiany zmusza nas do rozumowania w ramach kapitalizmu, w ramach finansowej rentowności, jak gdyby była to absolut.
Ile kosztuje śmierć roślin, zwierząt, ludzi, całych gatunków, całych ekosystemów ????
Ile kosztuje życie ?????
Tymczasem właśnie paradygmat kapitalizmu / rogalika / demografii zagraża życiu na tej planecie.
Chcesz wykorzystać jego zasady, aby zrozumieć, jak rozwiązać problem?
Biedny głupiec!
Oto kolejne wypaczone rozumowanie z Twojej strony, oceniając rozwiązania za pomocą narzędzia, które ze swej natury powoduje problem.
Prezenty od Alberta, niestety, odznaczasz wszystkie pola ...
https://citation-celebre.leparisien.fr/ ... 0%C2%BB%20.
Dobra, wystarczy tych dwóch psychopatów na jeden dzień, może więcej.
Według wielu autorów ten syndrom charakteryzuje ludzi arogancki, bardzo manipulujący, niewrażliwy, uwodziciele, dominujący i niczego się nie boi. Dodatkowo psychopaci są uważani za impulsywnych w wielu dziedzinach życia. Nie mają wyrzutów sumienia ani empatii. Tematy miłości, grozy, dobra i zła nic nie znaczą dla psychopatów, chyba że w bardzo powierzchowny sposób: nieustannie poszukują stymulacji, wykazują powierzchowne emocje i dążą do kontrolowania innych i swojego otoczenia. tworzyć znaczące więzi emocjonalne z innymi. Postrzegają swoje otoczenie jako przedmioty, którymi mogą manipulować, jak im się podoba, utrzymując relacje w celach użytkowych.
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie