Did67 napisał:Adrien (ex-nico239) napisał:Informacje zwrotne ...
Co za naiwność! Z jednej strony.
A potem uczciwość przyznania się do pomieszania. Inny...
Mam wrażenie, że nasz pan trochę lamentuje dla zasady.
Nie powiedziałbym, że „poniósł porażkę”, ponieważ jest mniej więcej samowystarczalny pod względem energii elektrycznej, a jednocześnie zmniejszył swoje zużycie, stosując osobiste podejście „rozsądnego ograniczenia”.
Wybrał opcję „mini izolowanej lokalizacji”, gdzie oczywiście koszty instalacji są wysokie; mała powierzchnia fotowoltaiki + akumulator, a to wszystko za „kilka tysięcy kWh”, które zapłaciłby około 500 euro/rok, oczywiście czas zwrotu inwestycji… jest długi (20 lat?)
ponieważ bez względu na to, jak filozoficznie podchodzimy, „stara, dobra sieć” nadal ma swoje zalety, polegające na dostarczaniu dużej mocy do woli za dość niski koszt… oczywiście ta sieć nie jest zbyt czysta i łączy się z formą „konsumpcjonizmu/ kapitalizm". Jednak kupowanie paneli słonecznych to także konsumpcjonizm; każda transakcja to konsumpcjonizm... nie możemy żyć w społeczeństwie bez interakcji handlowych z innymi, nawet handlu barterowego.