Poziom życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)

Innowacje, pomysły lub patenty na rzecz zrównoważonego rozwoju. Spadek zużycia energii, redukcja zanieczyszczeń, poprawa wydajności lub procesów ... Mity lub rzeczywistość o wynalazkach z przeszłości lub przyszłości: wynalazki Tesli, Newmana, Perendeva, Galeya, Beardena, cold fusion ...
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez eclectron » 03/10/20, 10:01

Rajqawee napisał: Nie mówiłem też, że należy zachować model kapitalistyczno-przemysłowy (bardzo istotne ABC). .

Nie zauważyłem tego w ABC, ale skoro nalegasz...
Wszystko zależy od tego, co rozumiesz przez przemysł.
Obecnie przemysł jest ściśle powiązany z kapitalizmem, związany z rentownością finansową, a co za tym idzie, z produktywnością.
Jak sam zauważyłeś, rzeczywiście głupotą byłoby powrócić do życia wielkiego dziadka, wiedząc wszystko, co wiemy dzisiaj.(postęp)
Moim zdaniem musimy utrzymać tę zdolność, aby produkować towary w sposób przemysłowy, wydajny, ale jednocześnie wytwarzać dobra trwałe (100 lat lub więcej?), Nadające się do naprawy i recyklingu.
Wszystko to oznacza odejście od systemu rentowności finansowej, kapitalizmu, co uniemożliwia to, co mówię.
Odchodząc w jakikolwiek sposób od paradygmatu rentowności finansowej, pozwala to zachować narzędzia produkcyjne (brak upadłości z powodu małej lub zerowej aktywności przez pewien czas) i umożliwia wytwarzanie użytecznych produktów w zależności od potrzeby odnowy (nadal nie ma upadłości z powodu na małą aktywność, gdyż odeszliśmy od paradygmatu rentowności finansowej)

Rajqawee napisał: Po prostu uważam, że trudne rozstania nigdy nie są zbyt pożądane. .

Takie myślenie jest modne, w rzeczywistości wydaje się rozsądne i akceptowalne. : Wink:
Chyba mówię w złym tonie, dysonansowo.
Tak czy inaczej, natura nie będzie przejmować się naszą gnuśnością, to ona w pewnym momencie narzuci rytm, będzie to nagłe. Zaczyna.

W końcu dlaczego nie przeprowadzić tego rachunku emisji dwutlenku węgla, abyśmy zdali sobie sprawę, że zasadniczo nie rozwiązuje to niczego. To zawsze krok naprzód we właściwym kierunku. Być może nadejdzie zatem czas na wprowadzenie odpowiednich reform?
To nie ironia, to nie wiem. To nie jest mój sposób myślenia i wolę pozostawić to tym, którzy tak czują.

Rajqawee napisał: kim jestem, żeby cokolwiek mówić :D).

Człowiek będący integralną częścią społeczeństwa. Każde działanie, które podejmujemy, nawet wewnętrznie, w nas samych, wpływa na społeczeństwo i zmienia je poprzez nasz sposób bycia, nasze działania i nasze słowa.
Jako tacy jesteśmy odpowiedzialny społeczeństwa, jakie mamy, społeczeństwa, którym jesteśmy.
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez eclectron » 03/10/20, 10:13

ABC2019 napisał:
jest to równie niedokładne, myślę, że świat nieuchronnie stanie się zrównoważony (z definicji, ponieważ będziemy musieli znaleźć sposób na życie, który będzie trwał przez tysiąclecia, chyba że sprawimy, że ludzkość zniknie!). Po prostu uważam, że ten zrównoważony świat nie będzie miał żadnych nowoczesnych udogodnień i nie będzie miał elektrowni Gen IV. To nie tak, że nie wierzę w JEDNĄ zrównoważoną świat, to jest to, że nie wierzę w TWÓJ świat trwały, niuanse są wspaniałe.

Czy zgadzasz się z następującymi kwestiami?

Kapitalizm powoduje wzrost. Dlatego nie ma to znaczenia dla ustanowienia zrównoważonego świata. Dostosowanie się do kapitalizmu prowadzi nawet do naszego upadku.

Gen IV z pewnością nigdy nie została wdrożona na dużą skalę, ale dzięki swojemu potencjałowi umożliwiłaby pokrycie wszystkich potrzeb energetycznych na obecnym poziomie, na całej planecie i przez ponad 1000 lat.

Zrównoważony świat, o którym mówisz, jest światem głodu, ponieważ w oparciu o ekonomię intelektualną rozważasz coś innego niż to, co istnieje do tej pory.
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
ABC2019
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12927
Rejestracja: 29/12/19, 11:58
x 1008

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez ABC2019 » 03/10/20, 10:35

eclectron napisał:
ABC2019 napisał:
jest to równie niedokładne, myślę, że świat nieuchronnie stanie się zrównoważony (z definicji, ponieważ będziemy musieli znaleźć sposób na życie, który będzie trwał przez tysiąclecia, chyba że sprawimy, że ludzkość zniknie!). Po prostu uważam, że ten zrównoważony świat nie będzie miał żadnych nowoczesnych udogodnień i nie będzie miał elektrowni Gen IV. To nie tak, że nie wierzę w JEDNĄ zrównoważoną świat, to jest to, że nie wierzę w TWÓJ świat trwały, niuanse są wspaniałe.

Czy zgadzasz się z następującymi kwestiami?

Kapitalizm powoduje wzrost.

nie, już o tym rozmawialiśmy, kapitalizm można osiągnąć przy niewielkim lub żadnym wzroście (Japonia w ostatnich dziesięcioleciach odnotowała prawie zerowy wzrost, pozostając jednocześnie kapitalistką).

Dlatego nie ma to znaczenia dla ustanowienia zrównoważonego świata.

Ja też się nie zgadzam.

Dostosowanie się do kapitalizmu prowadzi nawet do naszego upadku.

już nie, po pierwsze, co nazywasz „naszą” stratą? jedyną rzeczą naprawdę zagrożoną jest zachodni styl życia, to nie „my”. Bez tego komfortu można bardzo dobrze żyć, tak naprawdę obecnie żyją miliardy ludzi.

Gen IV z pewnością nigdy nie została wdrożona na dużą skalę, ale dzięki swojemu potencjałowi umożliwiłaby pokrycie wszystkich potrzeb energetycznych na obecnym poziomie, na całej planecie i przez ponad 1000 lat.

ani też generacja III nie umożliwiła pokrycia wszystkich potrzeb energetycznych, nawet w krajach, w których jest ona najbardziej rozwinięta, takich jak Francja.
Zrównoważony świat, o którym mówisz, jest światem głodu, ponieważ w oparciu o ekonomię intelektualną rozważasz coś innego niż to, co istnieje do tej pory.

w tym przypadku świat od tysiącleci był światem głodujących ludzi, kwitnących cywilizacji egipskich, chińskich, kambodżańskich, rzymskich, Majów, Inków itd. itd. itd. Cywilizacje zostały stworzone przez głodujących ludzi. W końcu to tylko kwestia słownictwa.
0 x
Udawać idiotę w oczach głupca to przyjemność dla smakoszy. (Georges KURTELINA)

Mééé zaprzecza, że ​​nui chodził na imprezy z 200 osobami i nawet nie był chory moiiiiiii (Guignol des bois)
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez eclectron » 03/10/20, 10:49

ABC2019 napisał:
eclectron napisał:
ABC2019 napisał:
jest to równie niedokładne, myślę, że świat nieuchronnie stanie się zrównoważony (z definicji, ponieważ będziemy musieli znaleźć sposób na życie, który będzie trwał przez tysiąclecia, chyba że sprawimy, że ludzkość zniknie!). Po prostu uważam, że ten zrównoważony świat nie będzie miał żadnych nowoczesnych udogodnień i nie będzie miał elektrowni Gen IV. To nie tak, że nie wierzę w JEDNĄ zrównoważoną świat, to jest to, że nie wierzę w TWÓJ świat trwały, niuanse są wspaniałe.

Czy zgadzasz się z następującymi kwestiami?

Kapitalizm powoduje wzrost.

nie, już o tym rozmawialiśmy, kapitalizm można osiągnąć przy niewielkim lub żadnym wzroście (Japonia w ostatnich dziesięcioleciach odnotowała prawie zerowy wzrost, pozostając jednocześnie kapitalistką).

Dlatego nie ma to znaczenia dla ustanowienia zrównoważonego świata.

Ja też się nie zgadzam.

Dostosowanie się do kapitalizmu prowadzi nawet do naszego upadku.

już nie, po pierwsze, co nazywasz „naszą” stratą? jedyną rzeczą naprawdę zagrożoną jest zachodni styl życia, to nie „my”. Bez tego komfortu można bardzo dobrze żyć, tak naprawdę obecnie żyją miliardy ludzi.

Gen IV z pewnością nigdy nie została wdrożona na dużą skalę, ale dzięki swojemu potencjałowi umożliwiłaby pokrycie wszystkich potrzeb energetycznych na obecnym poziomie, na całej planecie i przez ponad 1000 lat.

ani też generacja III nie umożliwiła pokrycia wszystkich potrzeb energetycznych, nawet w krajach, w których jest ona najbardziej rozwinięta, takich jak Francja.
Zrównoważony świat, o którym mówisz, jest światem głodu, ponieważ w oparciu o ekonomię intelektualną rozważasz coś innego niż to, co istnieje do tej pory.

w tym przypadku świat od tysiącleci był światem głodujących ludzi, kwitnących cywilizacji egipskich, chińskich, kambodżańskich, rzymskich, Majów, Inków itd. itd. itd. Cywilizacje zostały stworzone przez głodujących ludzi. W końcu to tylko kwestia słownictwa.

No OK, to tak jak z Izi w rolnictwie, nie umiesz być przynajmniej obiektywny, odpowiadasz przecząco, więc nie ciekawie.
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
ABC2019
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12927
Rejestracja: 29/12/19, 11:58
x 1008

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez ABC2019 » 03/10/20, 11:08

eclectron napisał:
No OK, to tak jak z Izi w rolnictwie, nie umiesz być przynajmniej obiektywny, odpowiadasz przecząco, więc nie ciekawie.

Nie rozumiem, co jest subiektywnego w moich postach... to głównie ty się boisz, gdy nie znajdziesz nic, na co możesz odpowiedzieć.
0 x
Udawać idiotę w oczach głupca to przyjemność dla smakoszy. (Georges KURTELINA)

Mééé zaprzecza, że ​​nui chodził na imprezy z 200 osobami i nawet nie był chory moiiiiiii (Guignol des bois)
izentrop
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 13693
Rejestracja: 17/03/14, 23:42
Lokalizacja: Picardie
x 1515
Kontakt :

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez izentrop » 03/10/20, 14:42

ABC2019 napisał:Kapitalizm jest właśnie systemem, który uczynił to wydobycie najbardziej efektywnym (a zatem był także najbardziej produktywny w zwiększaniu bogactwa, stąd jego sukces). I rzeczywiście, w pewnym sensie, skróci to życie i przyspieszy koniec cywilizacji przemysłowej -
Analiza równie osobista jak analiza Electrona.
Ta Janco jest o wiele bardziej sprawiedliwa, ponieważ opiera się na analizach statystycznych świata rzeczywistego.

Dlaczego cywilizacja przemysłowa miałaby wyginąć, mimo że dzięki rozwojowi technicznemu i robotyzacji staje się coraz bardziej uporządkowana?
Redukcję zasobów możemy pogodzić poprzez coraz większą optymalizację, która stopniowo staje się rzeczywistością...
Jedyną przeszkodą byłoby zniszczenie w wyniku wojen, jeśli podział bogactwa nie nastąpi w tym samym czasie.
0 x
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez eclectron » 03/10/20, 15:48

ABC2019 napisał:Kapitalizm powoduje wzrost.
nie, już o tym rozmawialiśmy, kapitalizm można osiągnąć przy niewielkim lub żadnym wzroście (Japonia w ostatnich dziesięcioleciach odnotowała prawie zerowy wzrost, pozostając jednocześnie kapitalistką).

Znowu i znowu technika kontrprzykładu… kiepskie, nudzisz mnie.
Nie rozmawialiśmy o tym, ponieważ słuchasz tylko siebie. : Mrgreen:
W latach 1990. wzrost gospodarczy był znacznie niższy, głównie z powodu przeinwestycji pod koniec lat 1980., Porozumień z Plaza z 1985 r. oraz polityki oszczędnościowej mającej na celu usunięcie wcześniejszych nadużyć z rynków akcji i nieruchomości. Wysiłki rządów mające na celu ożywienie wzrostu gospodarczego będą miały niewielki sukces, ponieważ kraj pogrąża się w długim cyklu deflacji z niszczycielskimi konsekwencjami dla najmniej konkurencyjnych przedsiębiorstw i najbardziej bezbronnych gospodarstw domowych.
https://fr.wikipedia.org/wiki/Japon#%C3%89conomie
Zerowy wzrost, ale jakim kosztem?
Nazywam to zdegradowanym modelem kapitalizmu, nazywam to kryzysem nie bez powodu, ponieważ kapitalizm, aby prawidłowo funkcjonować, potrzebuje... croissance.

Czy nie taki jest cel tych, którzy inwestują swój kapitał, aby zarobić na odsetkach? I w związku z tym mieć nadzieję na gdzieś wzrost?
Posłuchaj i pomyśl trochę sam.

Czuję, że w moim domu znów pojawia się kwieciste słownictwo z powodu nagromadzenia się złej wiary po Twojej stronie.
Dlatego przestanę wchodzić w interakcję z czarną dziurą inteligencji: jest ona wchłaniana i nigdy nie wychodzi. Ciekawe co z tym zrobisz... : Lol:
Przestanę z tobą.
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez eclectron » 03/10/20, 16:02

izentrop napisał:Dlaczego cywilizacja przemysłowa miałaby wyginąć, mimo że dzięki rozwojowi technicznemu i robotyzacji staje się coraz bardziej uporządkowana?
Redukcję zasobów możemy pogodzić poprzez coraz większą optymalizację, która stopniowo staje się rzeczywistością...
Jedyną przeszkodą byłoby zniszczenie w wyniku wojen, jeśli podział bogactwa nie nastąpi w tym samym czasie.

Nie rozumiecie też, że ramy gospodarcze, w jakich spędziliśmy całe życie (trudność w mentalnym wyrwaniu się z nich), kapitalizm, do funkcjonowania wymagają wzrostu finansowego, w przeciwnym razie mamy do czynienia z kryzysem.
Ten wzrost finansowy odbywa się jedynie kosztem zwiększonego wydobycia zasobów, rosnącego przekształcania zasobów, a nawet baniek finansowych, które prawie nie wymagają zasobów, ale które zawsze kończą się eksplozją i pogrążaniem realnej gospodarki w kryzysie.
Kapitalizm, który działa = croissantyzm.
Kapitalizm bez wzrostu = kapitalizm, który nie działa = kryzys, w którym żyją prawdziwi ludzie.
Nie sądzę, żeby Janco miał to za złe. : Mrgreen:
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12307
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2968

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez Ahmed » 03/10/20, 17:59

... „rozwój techniczny i robotyzacja” nie stanowią lekarstwa na kapitalizm, wręcz przeciwnie, w coraz większym stopniu zagrażają jego zdolności do pełnienia jego funkcji samoakumulacyjnej, osłabiając masę zatrudnionych pracowników, a tym samym ilość wytwarzanej abstrakcji wartości. Przytoczona japońska firma jest dobrym przykładem, ale wszędzie jest mniej więcej tak samo, bo tylko dzięki sztuczkom masowych zastrzyków płynności system jest utrzymywany.
2 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Avatar de l'utilisateur
Paul72
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 684
Rejestracja: 12/02/20, 18:29
Lokalizacja: Sarthe
x 139

Re: Standard życia, akceptowalność, zapotrzebowanie na energię (bezpłatnie lub nie)




przez Paul72 » 03/10/20, 18:23

ABC2019 napisał:
Paul72 napisał:Utrzymanie się w branży rolniczej – wielkie wyzwanie stulecia w kontekście RC...

https://www.futura-sciences.com/planete ... caux-2794/

Wkrótce inne pliki na ten temat, ale na końcu jest już książka autora do pobrania.

Teaser: to będzie skomplikowane...

jeśli spojrzysz na liczby, szybko zdasz sobie sprawę, że najważniejszym problemem jest wzrost liczby ludności i że CR jest o rząd wielkości niższy.
Ponadto w artykule nie ma ani słowa o tym, że obejście się bez paliw kopalnych spowodowałoby o wiele więcej problemów dla światowego rolnictwa, zarówno w zakresie produkcji żywności, jak i jej transportu (co jest jednym z kluczy do uniknięcia klęsk głodu, które nie docierają do w tym samym czasie i miejscu)

To nie przypadek, że liczba zgonów w wyniku klęsk żywiołowych znacznie spadła w XX wieku, POMIMO rosnących temperatur i DZIĘKI rozwojowi paliw kopalnych.

https://ourworldindata.org/natural-disasters


Galopująca demografia i RC nie są przeciwstawnymi, lecz kumulującymi się czynnikami, co więcej Bruno Parmentier bardzo dobrze mówi, zwłaszcza że większość wzrostu demograficznego ma miejsce w sektorach, które już akumulują się pod wpływem pożywienia (Afryka, Azja Południa) i charakteryzują się dużą wrażliwością do RC.
Jak mówi, co najmniej dwukrotne pomnożenie produkcji żywności na tych obszarach jest prawdziwym wyzwaniem i nie powinniśmy liczyć na solidarność międzynarodową, która tylko pogłębiłaby problem żywnościowy.
W Europie możemy sobie pozwolić na niewielką utratę plonów, nie narażając się a priori na śmierć głodową...
1 x
Jestem uczulony na idiotów: czasami nawet kaszlę.

Wróć do „Innowacje, wynalazki, patenty i pomysły na zrównoważony rozwój”

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 137