ABC2019 napisał:eclectron napisał:Nie chcę wracać do świata trolli, ale w ogóle nie argumentowałeś.
Jaka sprzeczność między duchowością a resztą tego, co powiedziałem, a przede wszystkim tym, co dokładnie pozostało?
Jedyne, co mówisz, to to, że „to” jest sprzeczne, rzucając (twoje) uprzedzenia na temat duchowości.
Problemem nie są to, co nazywacie „moimi uprzedzeniami” dotyczącymi duchowości (które są jedynie „moją opinią”). Problemem jest treść argumentów. W treści nagrania wyraźnie mówi, że zanik społeczeństwa konsumpcyjnego jest nieunikniony i że aby to zaakceptować, musimy zmienić naszą mentalność. O ile Twoje opowieści o Pokoleniu IV mają sens tylko wtedy, gdy chcemy kontynuować „pewne społeczeństwo konsumpcyjne”, to zupełnie odwrotnie, że nie godzimy się z niego rezygnować, że szukamy sposobów na jego zachowanie – a jest zupełnie odwrotnie .
Przepraszam, ale dla mnie jest to argument, nie nazywam cię ptakami, „uprzedzeniami”, „starym idiotą” itp. Zadaję sobie tylko trud napisania kilku linijek, aby wyjaśnić sprzeczność z tobą. Jeżeli nie rozumiesz różnicy między jednym a drugim to przykro mi. Rzeczywiście uważam, że cel Grahama dobrze ilustruje te różnice, ale oczywiście do ciebie nie przemawia.
Powiedziałeś, że duchowość stoi w sprzeczności... Odwrócenie marynarki?
Tak, to irracjonalne zachowanie trolla (tak nieuczciwe), nie wiem, czy Graham to planował???
Widzę teraz, o jakim filmie mówisz. Opisuje obszernie to, co obecnie jest mniej więcej zgodne: upadek w szerokim znaczeniu, który jest obecny, ale który jeszcze nie nadejdzie.
Potem mówi, że trzeba, że możemy zmienić mentalność, aby zaakceptować, przejść ten etap lepiej.
i mówię, że gen4 to sposób na energię niewęglową, bez zbyt dużej ilości zgniłych odpadów (ale przy tym samym) i to przez tysiąc lat.
Ponieważ nie integrujesz niczego, co mogę powiedzieć, sprytnie ignorujesz, że gen4 to tylko nieograniczające źródło zasilania (czeka na fuzję), a kolejnym elementem jest oszczędność (w komforcie
) z „trwałym, nadającym się do naprawy, nadającym się do recyklingu”, co potępia kapitalizm i zadłużoną walutę (pleonazm
)
Wyszliśmy więc ze społeczeństwa konsumpcyjnego dobrze, ale nie jak szmaty.
Z energią, aby utrzymać poziom komfortu, ale nie obecny poziom konsumpcji (związany z kapitalizmem i zadłużeniem).
Żadnych sprzeczności.
Odejście od społeczeństwa konsumpcyjnego nie oznacza utraty wszystkich dotychczasowych osiągnięć naukowych i technologicznych (byłoby to głupotą), zatem nie ma sprzeczności w budowaniu i utrzymywaniu reaktorów jądrowych, przy jednoczesnym zachowaniu oszczędności.
I TAK, aby dobrowolnie być oszczędnym, konieczna jest zmiana mentalności.
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie