Ahmed napisał:
Na tym właśnie polega główny cel tak zwanej „transformacji ekologicznej”: produkcja pieniędzy (a nawet dodatkowej energii elektrycznej!).
Rozumiem tę uwagę jako bardzo ironiczną i zabawną (więc nie w pierwszym stopniu ), w związku z obecnym tu tematem. Temat, który nie ma już na celu utrwalenia rentowności finansowej, ale trwałości życia, a co za tym idzie naszej trwałości
Problem polega na tym, że kapitaliści, liberałowie, a nawet zwykli ludzie niestety psychologicznie łączą swoje przetrwanie z rentownością finansową. (kondycjonowanie porodu...)
Przetrwanie jest powiązane z pieniędzmi w świecie kapitalistycznym , nie ma to już miejsca w plemieniu amazońskim lub czymś podobnym.
Wszystko po to, aby powiedzieć, że skróty, które poczyniono w naszych małych zachodnich umysłach, nie są prawdami absolutnymi, nie są wartościami nieuchwytnymi.
Niekoniecznie potrzebujesz pieniędzy i rentowności finansowej, aby mieć prawo do życia na Ziemi, ale zakłada to, że nie żyjesz w gospodarce kapitalistycznej ( zglobalizowany , trzeba szukać zakątków wolności...)