ABC2019 napisał: Nie ma w tym żadnej pogardy, bo to nie jest przenośnia, tak właśnie myślę. Myślę, że nasza cywilizacja będzie się starzeć i umrzeć jak żywa istota, w wyniku wyczerpania tego, co pozwala jej żyć (masowe wydobycie zasobów kopalnych). Dlatego eclectron prosi mnie, abym „zaproponował atrakcyjną i realną przyszłość” dla naszego społeczeństwa, i proszę go w zamian: jaką atrakcyjną i realną przyszłość proponujecie w obliczu naszej starości?
To on może odpowiedzieć, ale masz prawo zadać tego typu ciekawe pytanie!
Powtarzam mój punkt widzenia, kryzys związany z Covid-19 jest oczywiście tragedią, ale pokazał nam fantastyczny margines dostępnego postępu i to, że obawy ludzi można rozwiązać w krótkim czasie, w czasie, który pozostaje do zdefiniowania... Ale jest nadzieja, wiemy, że możemy tego dokonać. Z jednej strony robotyzacja, która i tak będzie niszczyć miejsca pracy (a w razie pandemii roboty są fajne, mogą przestać pracować, nie ma za co płacić), a z drugiej problem, jaki stwarzają roboty... Oznacza to, że że ludzie będą mieli coraz więcej „wolnego czasu”... Dlatego jesteśmy na dobrej drodze do rozwiązania... Prawdopodobnie coś w rodzaju RMi... A ponieważ ludzie będą musieli być zajęci. I że ludzie będą brać dbajcie o siebie! Już tam jesteśmy... To będzie przychodzić stopniowo. Umysły muszą się na to otworzyć. Nie widzę zbyt wielu innych kompatybilnych ścieżek (w sensie „psy” akceptacji nowych ograniczeń populacji) w obecnym stanie. Aby się od niego uwolnić, trzeba stawić czoła paradoksowi „dozwolonej służalczości”… (być może?)
ABC2019 napisał:W tym co mówię nie ma żadnej pogardy (a spójrzcie co pisze do mnie Eclectron, jest tam pełno pogardliwych ocen na mój temat, których nie pisałem dla niego).
A co do niego, cóż, do zobaczenia z... nim. U mnie wszystko w porządku, ale może niektórzy ludzie odsyłają Ci to, co gdzieś wyświetlasz, prawda? Podobnie jak ja, który denerwuje Twoich „przyjaciół” i który mi to odsyła, a tymczasem dyskusje nie posuwają się do przodu! Zadałem Ci pytanie powyżej, byłem szczery, ale odebrałeś je w niewłaściwy sposób!
ABC2019 napisał:Obamot napisał:I tak, kolejna odmowa, a potem narzekasz, że jesteś denerwujący!
Humor w obliczu pogardy, myślę, że jest proporcjonalny.
Irytuję tylko tych, którzy stają w obliczu swoich sprzeczności (tak jak ty, często).
Chciałbym więc, abyś wskazał tylko jeden z moich postów, w którym miałoby to miejsce (mam przykłady czegoś przeciwnego
)
ABC2019 napisał: To prawdziwe pytanie, a nie „pogardliwa” uwaga: chcę po prostu dać mu do zrozumienia, że to, co uważa za dziwaczne w mojej koncepcji przyszłości naszego społeczeństwa, jest „normalne” dla każdego, gdy chodzi o jego własne życie.
Nie jestem zwolennikiem logiki konfrontacyjnej, ale ją rozumiem. Jest tu coś z tego, o czym wspomniałem powyżej, mamy obraz, który rzutujemy na innych, który odbija się w nas. Dotyczy to również mnie.