Ziemia w 200 Miliony lat?
opublikowane: 20/02/18, 11:24
Witam wszystkich!
Obecnie piszę moją trzecią powieść. Lubię science-fiction i oczekiwanie.
Niestety podjąłem się dość ambitnego projektu: moja historia rozgrywa się 200 milionów lat w przyszłości!
Jednocześnie pozostawia wiele możliwości, biorąc pod uwagę, że w Internecie trudno znaleźć wiarygodne dane dotyczące tego okresu...
To powiedziawszy, lubię informować czytelnika, unikając mówienia zbyt wielu bzdur i staram się szanować „zawieszenie niewiary"!
Tak więc, jeśli chodzi o Ziemię i jej przyszłość, udało mi się zebrać tu i ówdzie informacje poniżej (w stylu maszynowym!), ale nie znalazłem tego: jaki będzie poziom tlenu, czy powietrze będzie „oddychające”? Biorąc pod uwagę fakt, że CO2 powinien zostać uderzony, a rośliny będą mniej obecne (fotosynteza), możemy sobie wyobrazić, że ucierpi także tlen. Ale czy masz dokładniejsze informacje? A czy poniższe dane wydają Ci się prawidłowe?
Z góry dziękuję za Twoją pomoc...
+200 milionów dolarów:
Wychodzimy z epoki lodowcowej.
W tym czasie Słońce okrążyło centrum galaktyki. Jego jasność wynosi około > 2% / dzisiaj;
=> ↑ umiarkowana jasność => ↓ CO² (o ↑ krzemianów w wyniku przyspieszonej erozji tego typu skał o ↑ T°) => ↓ efektu cieplarnianego => ↓ reemisji ziemskiej => ~ dlatego równowaga niska ↑ T°;
Spadek CO² do 37% / obecnie => cała sytuacja jest dramatyczna dla roślin, a co za tym idzie i zwierząt (40% żywych gatunków zniknęło) => czy możemy zatem założyć ↓ poziomu tlenu ? ;
Dni trwają od 25 do 26 godzin (Księżyc spowalnia Ziemię), rok 343 dni;
Superkontynent (Amasia) – pustynia, na której przeżywa tylko kilka owadów (hipotezy: potomkowie termitów i rodzaj robaka półroślinno-zwierzęcego, którym się żywią, lub chrząszcze zjadające mięso zwierząt, które się tam zapuściły) i niektóre rośliny ( niektóre mięsożerne) wykorzystują do rozwoju chłód nocy i świeżość świtu (rosa);
Gęste lasy typu tropikalnego (na północno-zachodnich wybrzeżach, gdzie „będzie dzisiejsza Mauretania”), ulewne lub obfite i ciągłe deszcze, drzewa iglaste, porosty olbrzymie (3m), mastodonty pochodzące od kałamarnic (tak, będzie po hipotezy!);
Wyjątkowy ocean, w którym żyją inni potomkowie kałamarnicy olbrzymiej, narażony na fenomenalne huragany, których wiatry są blokowane przez przybrzeżne pasma górskie (na wschodzie i południu) kontynentu (za tymi górami znajduje się zatem pustynia);
Średnie T°: od -30°C w nocy do +50°C w dzień, możemy przyjąć średnio ~ +10°C (5 od - niż dzisiaj z amplitudą od -91° do +60° => śr. = 15,5°C) dla strefy północno-zachodniej...
Uwaga: jest rzeczą oczywistą, że jesteśmy bardzo szczęśliwi, że w tym okresie uciekliśmy przed asteroidą! Powyższe dane nie uwzględniają jednak tej „przygodności”.
Obecnie piszę moją trzecią powieść. Lubię science-fiction i oczekiwanie.
Niestety podjąłem się dość ambitnego projektu: moja historia rozgrywa się 200 milionów lat w przyszłości!
Jednocześnie pozostawia wiele możliwości, biorąc pod uwagę, że w Internecie trudno znaleźć wiarygodne dane dotyczące tego okresu...
To powiedziawszy, lubię informować czytelnika, unikając mówienia zbyt wielu bzdur i staram się szanować „zawieszenie niewiary"!
Tak więc, jeśli chodzi o Ziemię i jej przyszłość, udało mi się zebrać tu i ówdzie informacje poniżej (w stylu maszynowym!), ale nie znalazłem tego: jaki będzie poziom tlenu, czy powietrze będzie „oddychające”? Biorąc pod uwagę fakt, że CO2 powinien zostać uderzony, a rośliny będą mniej obecne (fotosynteza), możemy sobie wyobrazić, że ucierpi także tlen. Ale czy masz dokładniejsze informacje? A czy poniższe dane wydają Ci się prawidłowe?
Z góry dziękuję za Twoją pomoc...
+200 milionów dolarów:
Wychodzimy z epoki lodowcowej.
W tym czasie Słońce okrążyło centrum galaktyki. Jego jasność wynosi około > 2% / dzisiaj;
=> ↑ umiarkowana jasność => ↓ CO² (o ↑ krzemianów w wyniku przyspieszonej erozji tego typu skał o ↑ T°) => ↓ efektu cieplarnianego => ↓ reemisji ziemskiej => ~ dlatego równowaga niska ↑ T°;
Spadek CO² do 37% / obecnie => cała sytuacja jest dramatyczna dla roślin, a co za tym idzie i zwierząt (40% żywych gatunków zniknęło) => czy możemy zatem założyć ↓ poziomu tlenu ? ;
Dni trwają od 25 do 26 godzin (Księżyc spowalnia Ziemię), rok 343 dni;
Superkontynent (Amasia) – pustynia, na której przeżywa tylko kilka owadów (hipotezy: potomkowie termitów i rodzaj robaka półroślinno-zwierzęcego, którym się żywią, lub chrząszcze zjadające mięso zwierząt, które się tam zapuściły) i niektóre rośliny ( niektóre mięsożerne) wykorzystują do rozwoju chłód nocy i świeżość świtu (rosa);
Gęste lasy typu tropikalnego (na północno-zachodnich wybrzeżach, gdzie „będzie dzisiejsza Mauretania”), ulewne lub obfite i ciągłe deszcze, drzewa iglaste, porosty olbrzymie (3m), mastodonty pochodzące od kałamarnic (tak, będzie po hipotezy!);
Wyjątkowy ocean, w którym żyją inni potomkowie kałamarnicy olbrzymiej, narażony na fenomenalne huragany, których wiatry są blokowane przez przybrzeżne pasma górskie (na wschodzie i południu) kontynentu (za tymi górami znajduje się zatem pustynia);
Średnie T°: od -30°C w nocy do +50°C w dzień, możemy przyjąć średnio ~ +10°C (5 od - niż dzisiaj z amplitudą od -91° do +60° => śr. = 15,5°C) dla strefy północno-zachodniej...
Uwaga: jest rzeczą oczywistą, że jesteśmy bardzo szczęśliwi, że w tym okresie uciekliśmy przed asteroidą! Powyższe dane nie uwzględniają jednak tej „przygodności”.