Janic napisał:
ja nie pisalam tylko cytowalam!!!!!
wirusolodzy mają HIPOTEzę, że wirusy są w rzeczywistości prawdziwym motorem ewolucji. .
Ale ten postulat ma poważne konsekwencje, oznacza z jednej strony, że teoria Darwina, nawet we współczesnej wersji, byłaby fałszywa, az drugiej strony, że wirusy nie wszystkie byłyby niebezpieczne, a niektóre nawet byłyby dla nas korzystne.
http://www.astrosurf.com/luxorion/bio-r ... lution.htm Janic napisał:
Do tego możemy dodać, że nadal istnieje to samo zamieszanie pomiędzy adaptacją (termin używany przez tego autora) a ewolucją (tak często używany gdzie indziej).
To ode mnie!
To nie hipoteza, to naukowa rzeczywistość, składamy się z 8% starych retrowirusów, sprawdzonych i ponownie udowodnionych, dokładnie tak samo, jak znalezienie różnorodnych i spójnych śladów, śladów stóp, DNA, odcisków palców itp., udowadniających winę złodzieja lub przestępcy, który go uwięził!
Zapominasz, że niektóre procesy, które dowiodły winy rzekomego sprawcy, okazały się fałszywe. Możesz w sposób Dedelecco (zdjąć maskę, którą rozpoznaliśmy: ten sam styl, te same trudności z semantyką, z zasadami ortografii i gramatyki) podkreślić pogrubioną czcionką swój punkt widzenia, w rzeczywistości nie zmienia to niczego poza hipotezą
jest tylko domysłem w przeciwnym razie nie jest to już hipoteza i dlatego nie jest już przedstawiany jako taki.
Wreszcie Darwin pokazał i udowodnił, że walka o życie we wszystkich jego żywych formach jest a motor ewolucji fundamentalne, po prostu dlatego, że tylko najszczęśliwsi i najbardziej odpowiedni przetrwać lepiej, przez tysiące, a nawet miliony pokoleń (nawet bardzo niska przewaga pomniejszona o skumulowany % staje się w 100% dominująca nad tymi pokoleniami) !!
Czy dotknąłem czułego akordu? Sen no sen właśnie zyskał kolejnego przyjaciela!
Z kolei w językoznawstwie i semantyce słowa mają precyzyjne znaczenie, które zasila wszelkiego rodzaju słowniki. Tak więc ewolucja i adaptacja mają różne znaczenia, których nie można pomylić (analiza została przeprowadzona gdzie indziej), jak to robią ewolucjoniści, i które sam Darwin mniej więcej pomieszał. Jednak jego praca dotyczy głównie
na adaptacjach które analizują każdy element
w jego rodzinie i nie wychodzi z tego w jego literaturze. Ewolucja nie jest zatem naukową rzeczywistością, ale filozoficznym podejściem wspierającym dyskurs opozycji.
Tak więc janic jest proszony o zaprzestanie zanieczyszczania poprzez powtarzanie do znudzenia tych samych fałszywych twierdzeń starych wierzeń religijnych, które skłoniły go do zaprzeczania rzeczywistości naukowych faktów ewolucji życia, obsesyjnego na punkcie setek stron, z zastrzeżeniem odróżniania adaptacji od ewolucji, co nie ma sensu, ponieważ szansa jest ogromna, w ewolucji
To jest prawdziwe dedelecco w tekście, do przecinka: Zdejmij maskę! Jeśli chodzi o cenzurę, to nie twoja sprawa, ale przez jakiś czas byłeś tym, który został ocenzurowany.
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré