Efekty Placebo i Nocebo wyjaśnione przez dr Lemoine

Ogólne debaty naukowe. Prezentacje nowych technologii (niezwiązanych bezpośrednio z energią odnawialną lub biopaliwami lub innymi tematami opracowanymi w innych podsektorach) forums).
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79360
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11060

Efekty Placebo i Nocebo wyjaśnione przez dr Lemoine




przez Christophe » 05/09/12, 11:45

Aby uzupełnić temat https://www.econologie.com/forums/cerveau-nb ... 11261.html , oto krótki wywiad na temat efektu placebo i efektu nocebo: http://www.youtube.com/watch?v=vBFSTAdzNtw

Iluzja w medycynie nosi ładną nazwę placebo. Chodzi o to, że zaufanie pokładane w produkcie przez lekarza i jego pacjenta może leczyć, a nawet wyleczyć. Na dole istnieje mniej znane zjawisko: nocebo. Efekt nocebo polega na tym, że pacjent staje się naprawdę chory, wierząc, że jest chory.
Jak nasz umysł wpływa na nasz stan fizyczny? Doktor Patrick Lemoine, psychiatra i dyrektor edukacji klinicznej na Claude Bernard University w Lyonie odpowiada na pytania.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28725
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5538




przez Obamot » 05/09/12, 12:18

To wszystko jest bardzo aktualne...

Nie mówiąc już o końcówce!

Rzeczywiście, obecnie obserwujemy placebo/nocebo pod kątem nigdy wcześniej nie badanym, ponieważ ten efekt miałby więcej niż zalety psychologiczne, ale nawet „lecznicze”!

Najnowsze odkrycia w tej dziedzinieeksplodowaćWięc wszystko w co wierzyliśmy do tej pory...! Mianowicie, że efekt placebo byłby ograniczony do psychologicznego wpływu proszku perlimpinpin.

Ponieważ od tego czasu badacze ze świata medycznego zdali sobie sprawę z nieoczekiwanych efektów „placebo/nocebo”, które tym samym idą nawet dalej niż teoria…! Rzeczywistość przerasta fikcję!

Rzeczywiście, nie zadowala się działaniem na psychikę i wzmacnianiem układu odpornościowego. Efekt placebo doprowadził w szczególności do odkrycia (lub potwierdzenia), że ludzie mają własną wewnętrzną fabrykę chemiczną (która jest znacznie bardziej wydajna niż wszystkie fabryki chemiczne na świecie razem wzięte) i która jest zdolna do produkcji własnych leków do leczenia indywidualnie opracowanych dolegliwości!

W ten sposób efekt placebo nie tylko daje pozytywny sygnał o chęci pacjenta do wyzdrowienia, ale także uruchamia, poprzez tę psycho-biochemiczną kombinację, produkcję „produktów pielęgnacyjnych”…

Zobacz ten link, jeśli nadal działa:
http://www.rts.ch/emissions/36-9/348140 ... corps.html

W razie potrzeby użyj tego rodzaju łącza, aby uzyskać do niego dostęp:
http://hidemyass.com/
0 x
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491




przez Janic » 05/09/12, 12:44

http://leplacebo.unblog.fr/les-probleme ... et-nocebo/

efekty placebo/nocebo to fakty, które są obserwowane, ale przez większość czasu słabo analizowane. Rzeczywiście, efekt placebo jest przypisywany rzekomo nieaktywnym produktom (ponieważ bardzo wysokie rozcieńczenia, powstaje pytanie) w porównaniu z produktami aktywnymi, a sugestywny wymiar przepisującego i użytkownika jest wtedy mieszany.
Z drugiej strony, ale to już inny aspekt, sugestia bierna lub czynna odgrywa ważną rolę w zachowaniu jednostki. Tak więc niespokojna matka obok chorego dziecka będzie przez nie odczuwana i ono będzie reagowało zgodnie z tą „atmosferą”. Ale z poziomem ograniczonym do poziomu zrozumienia dziecka. Dziecko po urodzeniu nie jest wrażliwe na uspokajające lub niepokojące słowa terapeuty. To samo dotyczy zwierzęcia, cokolwiek mówią niektórzy.
Jest to zauważalne w przypadku hipnozy, gdzie niektórzy są na nią bardzo wrażliwi, a inni całkowicie oporni.
To sprowadza nas w pewien sposób z powrotem do wiary religijnej z zaletami i wadami „cudów”, a mianowicie tego, co wymyka się racjonalności naszej obecnej nauki.
Albo do NDE!
0 x
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28725
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5538




przez Obamot » 05/09/12, 13:10

Co to za mania ciągłego oddzielania aspektu psychicznego od afektywnego...!? (Nie, ponadto dla hipnozy nie jest to kryterium, zależy to również od zaufania, jakie osoba ma do hipnotyzera...)

A co z badaniami Henri Laborit na szczurach? Co robimy na tym etapie?

Szczur też „ograniczony poziom zrozumienia”. Niemniej jednak u zwierząt w niewoli obserwuje się te same zjawiska, co u ludzi…

Tam nie chodzi tak bardzo o to, czy aspekt psychologiczny (lub psycho-emocjonalny) wpływa, czy nie (bo wiemy, że ma… z efektem placebo pierwszego i drugiego stopnia, z patologiami związanymi ze stresem, oraz badania przeprowadzone przez Laborit na szczurach itp.), ale zrozumieć, że organizm jest w stanie wyprodukować bioleki, których potrzebuje do leczenia i samoleczenia...

Choć oczywiście nie zawsze tak jest!

To właśnie pozwalają nam zrozumieć te nowe odkrycia dotyczące placebo! Prawdą jest, że po tym trudno pomniejszyć wpływ środowiska psycho-emocjonalnego (jakiekolwiek ono jest) i środowiska w ogóle na losy „pacjentów”. Nawet jeśli wszystko ma swoje granice!

Nadal podoba mi się to krótkie zdanie: : Chichot:

Sen-no-sen napisał:Henri Laborit powiedział:„Człowiek jest jak szczur, ale co ma więcej, tego nie wykorzystuje”.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749




przez Sen-no-sen » 05/09/12, 13:39

Obamot napisał:
Rzeczywiście, nie zadowala się działaniem na psychikę i wzmacnianiem układu odpornościowego. Efekt placebo doprowadził w szczególności do odkrycia (lub potwierdzenia), że ludzie mają własną wewnętrzną fabrykę chemiczną (która jest znacznie bardziej wydajna niż wszystkie fabryki chemiczne na świecie razem wzięte) i która jest zdolna do produkcji własnych leków do leczenia indywidualnie opracowanych dolegliwości!


Jak powiedział Doktor Sewran Schreiber: „Nie powinniśmy już mówić o prostym efekcie placebo, ale raczej o leczeniu placebo”.
Skuteczność nie jest już wykazana.

Przeprowadzono również badania między sugestią (typu hipnozy) a efektem placebo.
Przez długi czas uważano, że jego dwie metody wywodzą się z tych samych mechanizmów, ale najwyraźniej tak nie jest, ponieważ części mózgu zaangażowane w to zjawisko nie są takie same.
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28725
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5538




przez Obamot » 05/09/12, 13:42

Doskonały!

Nie byłem świadomy tego koncepcyjnego przełomu wokół całego aspektu placebo dokonanego przez dr Sevran Schreiber.

Nie lepiej
0 x
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749




przez Sen-no-sen » 05/09/12, 13:54

Obamot napisał:Doskonały!

Nie wiedziałem o tym postępie koncepcyjnym dr Sevran Schreiber.

Nie lepiej


Niestety odszedł od nas (2011).
Mimo to wielu lekarzy (i wśród najwybitniejszych) przyznaje skuteczność psychiki w chorobie, i to nie w prostym aspekcie psychologicznym, ale dobrze wymiernym fizycznie działaniu.
W Indiach jego fakty są znane od ponad 3000 lat!

Z drugiej strony efekt placebo jest nadal zjawiskiem, którego mechanizmy są raczej niejasne „tajemne uzdrowienie”, nauka już nie wie co powiedzieć...
Jednak coraz większa liczba lekarzy odnotowuje skuteczność modlitwy* na różne dolegliwości: krwotoki, oparzenia, choroby skóry itp.... z niemal całkowitą skutecznością!

*Są to konkretne formuły modlitewne.
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491




przez Janic » 05/09/12, 13:59

Obamot
Jak zwykle, czy jest to różnica w rozumieniu formy czy treści?
Co to za mania ciągłego oddzielania aspektu psychicznego od afektywnego...!? (Nie, ponadto dla hipnozy nie jest to kryterium, zależy to również od zaufania, jakie osoba ma do hipnotyzera...)

Nie rozdzielam, relatywizuję!
A co z badaniami Henri Laborit na szczurach? Co robimy na tym etapie?

Wszystkie eksperymenty przeprowadzane na zwierzętach w klatkach, a więc już w znacznym stresie, mają jedynie wartość orientacyjną i prawie nigdy nie odpowiadają rzeczywistości. (Jak kultury drobnoustrojów lub wirusów poza organizmem). Szczur w swoim naturalnym środowisku prawdopodobnie nigdy nie zareaguje tak jak w laboratorium, a ponadto są one selekcjonowane według kryteriów odpowiadających również oczekiwanym wynikom, więc wszystko jest zniekształcone.
Szczur też ma „ograniczony poziom zrozumienia”. Niemniej jednak u zwierząt w niewoli obserwuje się te same zjawiska, co u ludzi…

Ale nie jesteśmy w niewoli (chociaż!)
Tam nie chodzi tak bardzo o to, czy aspekt psychologiczny (lub psycho-emocjonalny) wpływa, czy nie (bo wiemy, że ma… z efektem placebo pierwszego i drugiego stopnia, z patologiami związanymi ze stresem, i badania przeprowadzone przez Laborit na szczurach itp.), ale zrozumieć, że organizm jest zdolny do wytwarzania bioleków, których potrzebuje do leczenia i samoleczenia...

Jest w stanie nie tylko leczyć i wyzdrowieć, ale nawet nie chorować, jeśli spełnione są warunki psychiczne i fizyczne, ale jak mówisz:
Choć oczywiście nie zawsze tak jest!

a jeszcze coraz rzadziej: stres, zanieczyszczenia, żywność itp. ze społeczeństw „nowoczesnych”, które rozprzestrzeniły się na społeczeństwa „rozwijające się”.
To właśnie pozwalają nam zrozumieć te nowe odkrycia dotyczące placebo! Prawdą jest, że po tym trudno pomniejszyć wpływ środowiska psycho-emocjonalnego (jakiekolwiek ono jest) i środowiska w ogóle na losy „pacjentów”. Nawet jeśli wszystko ma swoje granice!

Tak jak mówisz !
0 x
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491




przez Janic » 05/09/12, 14:04

Jak powiedział doktor Sevran Schreiber: „Nie możemy już mówić o prostym efekcie placebo, ale o leczeniu placebo”.
Skuteczność nie jest już wykazana.
ale mu to nie wychodziło. Studium jego książki pokazuje, że był on nieustannie rozdarty (i wyraźnie zdaje sobie z tego sprawę) między wiarą w „naturalne” metody leczenia a „naukowym” poddaniem się zabiegom nukleochemicznym. Niszcząc z jednej strony to, co budował z drugiej. A więc stres, strach, pewność siebie, zwątpienie itp.
Nawet jeśli jego niezwykłe przetrwanie jest otrzeźwiające (osoby z klasycznym poglądem na zachodnią medycynę).
0 x
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749




przez Sen-no-sen » 05/09/12, 14:22

Janic napisał:Wszystkie eksperymenty przeprowadzane na zwierzętach w klatkach, a więc już w znacznym stresie, mają jedynie wartość orientacyjną i prawie nigdy nie odpowiadają rzeczywistości. (Jak kultury drobnoustrojów lub wirusów poza organizmem). Szczur w swoim naturalnym środowisku prawdopodobnie nigdy nie zareaguje tak jak w laboratorium, a ponadto są one selekcjonowane według kryteriów odpowiadających również oczekiwanym wynikom, więc wszystko jest zniekształcone.


Badania przeprowadzone przez H.laborit są jednak ostateczne i wyraźnie zweryfikowane na człowieku:
W sytuacji zahamowania działania zwierzę zapada na krótkotrwałe patologie behawioralne oraz zaburzenia fizjologiczne (np. tachykardia, bezsenność itp.).
W dłuższej perspektywie jego zaburzenia mogą przekształcić się w poważniejsze patologie: raka, zaburzenia hormonalne, a nawet śmierć.

Ale nie jesteśmy w niewoli (chociaż!)


Oczywiście, że jesteśmy w niewoli!
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "Staszica"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 212