Strona 1 sur 1

Uszkodzony samochód elektryczny bezpośrednio na złom?

opublikowane: 14/02/24, 15:22
przez Christophe
Oto coś innego:

Wypadek_samochodów elektrycznych.jpg
Electric_cars_accident.jpg (86.71 KiB) Oglądano 1109 razy

Re: Uszkodzony samochód elektryczny bezpośrednio na złom?

opublikowane: 14/02/24, 15:28
przez Christophe
Nierównowaga chemiczna akumulatora? Ale co to za bzdury, których nie należy słuchać...

Gwałtowny wstrząs (daleko, znacznie przekraczający wartość G poduszek powietrznych) może w rzeczywistości spowodować wewnętrzne zwarcie w akumulatorze (i jest to szybko widoczne… z ryzykiem pożaru), ale z pewnością nie może spowodować niewidocznej nierównowagi chemicznej. albo musisz mi wyjaśnić, na czym polega ta nowa koncepcja!

Re: Uszkodzony samochód elektryczny bezpośrednio na złom?

opublikowane: 14/02/24, 16:40
przez gfgh64
zwłaszcza, że ​​nie wszystkie pojazdy elektryczne mają tę samą baterię

i co mamy na myśli mówiąc „bezpośrednio na złomowisko”? niekoniecznie do zniszczenia, może w końcu skuteczny program recyklingu polegający na ponownym wykorzystaniu wszystkiego, co jeszcze ważne, do stworzenia nowego pojazdu

lub jak sugerujesz, jakaś szalona twarz!!!!

Re: Uszkodzony samochód elektryczny bezpośrednio na złom?

opublikowane: 14/02/24, 17:57
przez Macro
zdjęcia pakietu akumulatorów mojego c zero zrobione podczas demontażu w celu naprawy karty CMU
IMG_20231230_184001.jpg
IMG_20240116_173345_resized_20240117_073235875.jpg
IMG_20240116_173345_resized_20240117_073235875.jpg (229.29 KB) Oglądano 1068 razy


Nie sądzę, żeby dało się je usunąć chemicznie. Usterka mechaniczna nie wydaje mi się głupia...kufer nawet jeśli solidny to nie jest sejf i jest tam wmurowany...bez rozebrania i sprawdzenia trudno stwierdzić czy ogniwa się nie ruszały...

Potem mam informacje na temat pakietów VW, ogniwa umieszcza się w aluminiowych skrzynkach, do których wtryskiwana jest żywica blokująca, która zajmuje całą przestrzeń, pudełka są nawet prześwietlane w celu wykrycia ewentualnych pęcherzyków powietrza... wszystko zmontowane w aluminiowej skrzynce, która jest też niewiele bardziej nienaruszalny niż ten plastikowy na moim c zero…

Wyrzucić Jestem przeciwny sprawdzaniu braku uszkodzeń wewnętrznych. Mówię czemu nie... To potencjalne bomby zapalające...

Re: Uszkodzony samochód elektryczny bezpośrednio na złom?

opublikowane: 14/02/24, 19:22
przez Christophe
gfgh64 napisała:i co mamy na myśli mówiąc „bezpośrednio na złomowisko”? niekoniecznie do zniszczenia, może w końcu skuteczny program recyklingu polegający na ponownym wykorzystaniu wszystkiego, co jeszcze ważne, do stworzenia nowego pojazdu


Właśnie, wydaje mi się, że klasyczne złomowiska nie mogą ich zaakceptować...

Otóż ​​chciałbym bezpłatnie odebrać od Państwa uszkodzone ogniwa akumulatorowe! 8)

Re: Uszkodzony samochód elektryczny bezpośrednio na złom?

opublikowane: 14/02/24, 19:54
przez Macro
Christophe napisał:Otóż ​​chciałbym bezpłatnie odebrać od Państwa uszkodzone ogniwa akumulatorowe! 8)


Wszystko ma swoją cenę, Christophe, zwłaszcza tego rodzaju odpady... Dla informacji, w marcu 530 r. cena prostego akumulatora ołowiowego wynosiła 2023 euro za tonę


Złom: 195 € za tonę (puszka starych części samochodowych)
bateria: 530 € za tonę
Żeliwo: 280 € za tonę (tarcze i bębny hamulcowe oraz grzejnik)
Obudowa aluminiowa: 1300 € za tonę (felgi aluminiowe)
Aluminium; 750€ za tonę (puszka coli)
stal nierdzewna 18/8; 800€ za tonę (nie pamiętam)
Miedź mieszana: 6150 euro za tonę (miedziane rury instalacyjne)

Re: Uszkodzony samochód elektryczny bezpośrednio na złom?

opublikowane: 14/02/24, 21:22
przez Christophe
Twoje odpady domowe i opony (tylko na przykład) musisz zapłacić, aby się ich „pozbyć”… jaka jest różnica w stosunku do samochodu elektrycznego, którego nikt nie chce poddać recyklingowi?

Mówimy zatem tutaj o „cenach ujemnych”...

Re: Uszkodzony samochód elektryczny bezpośrednio na złom?

opublikowane: 14/02/24, 21:34
przez phil59
Kim on jest, gdyby nie zaczerpnął informacji sprzed 20 lat!

Jako pierwszy zaopatrzę się w dobre baterie!

Re: Uszkodzony samochód elektryczny bezpośrednio na złom?

opublikowane: 14/02/24, 21:50
przez izentrop
To dochodzenie Reutersa… liczba pojazdów elektrycznych na złomowiskach była szczególnie wysoka. Dlaczego tak dużo samochodów elektrycznych ląduje w „śmietniku”, skoro stanowią one niecałe 15% pojazdów na drogach?

Wyjaśnienia. W samochodzie elektrycznym akumulator jest niewątpliwie najdroższym elementem. W niektórych przypadkach pakiet baterii może osiągnąć 50% ceny sprzedaży, czyli kilkadziesiąt tysięcy euro. Jednak naprawa takich akumulatorów nie jest łatwa, wręcz przeciwnie, byłaby to operacja długa, kosztowna i nie pozbawiona pewnych zagrożeń.
Zanim w ogóle rozważy się ewentualną naprawę, należy przeprowadzić diagnozę, a w przypadku akumulatorów uszkodzonych samochodów elektrycznych jest to prawie niemożliwe. Powód ? Producenci nie pozwalają na dostęp do danych powiązanych z ogniwami, w celu zachowania ich konkurencyjności i tajemnicy przemysłowej. Dlatego też osoba zajmująca się naprawami ani żadna inna osoba trzecia nie jest w stanie oszacować kosztów interwencji. W takich przypadkach, zamiast podejmować kosztowne i ryzykowne operacje, ubezpieczyciele decydują się na złomowanie samochodów.

To, na co wskazuje badanie Reuters, oprócz postawy ubezpieczycieli, to także rola producentów w produkcji lub integracji akumulatorów w swoich samochodach. Podczas gdy niektóre marki podeszły do ​​tego tematu poważnie i pracują nad tym, aby ich akumulatory były bardziej dostępne i łatwiejsze do naprawy, jak Ford czy General Motors, inne idą odwrotną drogą. Tak jest szczególnie w przypadku Tesli, która w celu optymalizacji działania ogniw 4680 Modelu Y skleja je ze sobą oraz z podwoziem. Kalifornijski producent obniża w ten sposób koszty produkcji, ale uniemożliwia naprawę akumulatora.

W SUV-ie Tesli akumulatory są uważane za nienaprawialne. A co z Modelem 3? Są o wiele za drogie (około 20 000 euro za interwencję w pojeździe, który kosztuje 45 000).

Wreszcie, drugą konsekwencją są składki ubezpieczeniowe. Specjaliści z branży podnieśliby ceny ubezpieczenia pojazdów elektrycznych. Reuters wspomina zatem o wzroście franczyzy o około 27% w Stanach Zjednoczonych...
https://www.01net.com/actualites/pourqu ... iques.html

Będziemy więc musieli poważnie uchwalić przepisy, aby te akumulatory można było diagnozować, naprawiać, a nawet poddawać recyklingowi w urządzeniach stacjonarnych.