Lilium, samolot elektryczny drone taksówki odlatuje!

Samochody, autobusy, rowery, samoloty elektryczne: wszystkie elektryczne środki transportu, które istnieją. Konwersja, silniki i napędy elektryczne do transportu ...
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79295
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11028

Lilium, samolot elektryczny drone taksówki odlatuje!




przez Christophe » 05/09/17, 14:42

Pierwsze filmy z lotu prototypu Lilium, przyszłej latającej taksówki „dron-samolot” dość interesującej w swojej koncepcji!

Oczywiście jest sterowany radiowo na wideo (który pochodzi z wiosny)





Zapowiadane występy napawają mnie optymizmem...ale projekt jest ciekawy, bardzo...

I właśnie zebrali... 90 milionów euro! https://business.lesechos.fr/entreprene ... 312720.php
0 x
Opale2sang
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 57
Rejestracja: 27/03/16, 22:40
x 14

Odp: Lilium, samolot dryfuje taksówką elektryczną odlatuje!




przez Opale2sang » 06/09/17, 06:35

Bonjour.
Jeśli to prawda, to niezły prototyp, ale pomyśleć, że dałoby się go używać w mieście…
Pozostaje problem możliwej awarii i upadku, ponieważ nawet ze spadochronem maszyna pozostaje niebezpieczna.
Wyobraź sobie niebo wypełnione maszynami, nawet wyposażonymi w autopilota, niektórzy mogliby je ulepszyć, a następnie wyobraź sobie, że ktoś użyje ich jako broni.

Nie, naprawdę nie wierzę w masowy marketing tego typu urządzeń, szczególnie w mieście.
A przynajmniej nie widzę, jak zabezpieczyć tę rzecz w zadowalający sposób w naszych nowoczesnych miastach.

Z poważaniem.
0 x
izentrop
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 13689
Rejestracja: 17/03/14, 23:42
Lokalizacja: Picardie
x 1515
Kontakt :

Odp: Lilium, samolot dryfuje taksówką elektryczną odlatuje!




przez izentrop » 06/09/17, 07:43

Witam,
Masz rację co do optymistycznych osiągów, prototyp leci bez obciążenia, nawet bez osoby na pokładzie. https://lilium.com/
Brak wskazania ładunku?

Teraz, gdy zapewnili sobie prowadzenie, kontynuacja może być długo oczekiwana. : Wink:
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79295
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11028

Odp: Lilium, samolot dryfuje taksówką elektryczną odlatuje!




przez Christophe » 10/10/17, 17:50

W artykule krytykowano niemożność demokratyzacji taksówek dronów… przez badacza z MIT…

Dlaczego „taksówki powietrzne” nie będą działać

Carlo Ratti, badacz z Massachusetts Institute of Technology, wyjaśnia, dlaczego to stare marzenie, nad którym firmy już pracują, jest problematyczne.

ŚWIAT | 09.10.2017 o 16:12

Niewiele nowoczesnych maszyn wzbudziło tyle entuzjazmu, co drony. Oczekuje się, że w 2020 r. roczna sprzedaż w Stanach Zjednoczonych wyniesie siedem milionów urządzeń, a wiele osób już przewiduje przyszłość, w której drony przeprojektują nasze miasta – oferując zdalnie sterowane dostawy, nadzór z powietrza i inne nieprzewidziane zastosowania.

Nasza zbiorowa wyobraźnia wykorzystała jedną z ich możliwości: mobilność ludzi. Czy wkrótce drony będą mogły transportować ludzi pod niebem naszych miast? Czy pewnego dnia przylecą latające taksówki, żeby wyrwać nas z ogrodu i delikatnie wysadzić pod kino lub ulubioną restaurację?

Zanim pomyślisz o skorzystaniu z taksówki powietrznej, zastanówmy się, co tak naprawdę oznaczałoby miejskie niebo pełne rojów miniaturowych helikopterów przewożących pasażerów do następnego celu. Chociaż drony będą miały wiele zastosowań w przyszłości, nie sądzę, że transport ludzi nad naszymi miastami może lub powinien być jednym z nich.

stara fantazja

Marzenie o bezzałogowym transporcie powietrznym nie jest nowe. Kiedy Fritz Lang wyobraża sobie miejskie środowisko Metropolis w swoim przełomowym filmie z 1927 roku, wypełnia niebo oszałamiającymi wieżami i latającymi maszynami. We wczesnych latach sześćdziesiątych studio animacji Hanna-Barbera wyprodukowało The Jetsons, serial animowany opowiadający o eskapadach futurystycznej rodziny przeciętnych Amerykanów. W napisach początkowych rodzina przemierza niebo Orbit City w latającym samochodzie, który George, ojciec, ląduje w teczce, którą zabiera do biura. W 1960 roku w słynnym filmie science fiction Łowca androidów pojawiają się także latające radiowozy policyjne.

Dziś wersja takiej fikcyjnej przyszłości wydaje się być w zasięgu ręki. Uber inwestuje w technologię latających samochodów. Na początku tego roku Airbus wprowadził na rynek Pop.Up, pojazd do pionowego startu i lądowania przeznaczony do indywidualnej mobilności. Zaangażowany w przygodę, która obiecuje „lot dla każdego”, niemiecki start-up Volocopter zaprojektował miniaturowy helikopter z 18 wirnikami, którego pierwsze loty testowe odbędą się tej jesieni w Dubaju.

Wszystko to sugeruje, że miejskie drony wkrótce będą przecinać niebo ich miast, tak jak George Jetson, prawda? Błąd ! Pomimo dużych inwestycji i większych obietnic istnieją praktyczne i fizyczne powody, dla których jest wysoce nieprawdopodobne, aby nasze miasta kiedykolwiek zapełniły się samochodami latającymi.

Hałas, turbulencje i zagrożenia

Najpierw rozważ fizykę. Każdy, kto był w pobliżu startującego helikoptera, zrozumie, że podniesienie ciężkiego przedmiotu pionowo w powietrze wymaga pewnej energii. Wirniki dronów to po prostu duże wentylatory, wypychające powietrze w celu wytworzenia napędu w górę. Nie da się wznieść pionowo w powietrze bez powodowania znacznych turbulencji i znacznego hałasu.

Nowojorczycy doskonale o tym wiedzą. Protesty dotyczące hałasu emitowanego przez jedno z głównych lotnisk dla helikopterów w mieście doprowadziły do ​​zaostrzenia przepisów dla organizatorów wycieczek lotniczych. Jednak nawet przed wprowadzeniem nowych przepisów liczba lotów turystycznych miesięcznie wynosiła mniej niż 5. Wyobraźcie sobie, że osiem milionów mieszkańców choćby raz w miesiącu wzbija się w powietrze: miasto stałoby się niezdatne do zamieszkania.

Inne czynniki, które mogą ostudzić entuzjazm, mają charakter technologiczny. Nawet gdyby akumulatory dronów zostały znacząco zmodernizowane w celu zwiększenia ich zasięgu, mnogość pojazdów potrzebnych do przewożenia dużej liczby osób nad głową stanowiłaby ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa. Nowoczesne samochody mogą być niebezpieczne, ale uszkodzony akumulator lub pęknięta łopata wirnika w latającej taksówce może spowodować uderzenie ciężkiego pojazdu w gęsto zaludniony obszar. Nie wiemy jeszcze, czy uda się chronić te drony przed hakerami, terrorystami i innymi przestępcami ani w jaki sposób systemy kontroli ruchu lotniczego będą w stanie bezpiecznie prowadzić pasażerów.

Inne funkcje dla dronów

Jednak drony zmienią życie przyszłych populacji, ich firmy i interakcje. Małe samoloty udowodniły już swoje możliwości w różnych dziedzinach, od dostarczania pomocy humanitarnej po bezpieczeństwo. Drony pokonują bariery geograficzne bez konieczności budowania ciężkiej infrastruktury fizycznej i mogą łączyć odizolowane miejscowości z resztą świata. Na przykład w Brazylii rząd wykorzystuje drony wyposażone w kamery do kontrolowania odległych producentów rolnych podejrzanych o nieprzestrzeganie kodeksu pracy. A drony już monitorują jakość powietrza lub udzielają pomocy w nagłych przypadkach medycznych. Jednak mobilność miejska nie jest odpowiednim obszarem zastosowań technologii pokładowych bezzałogowych statków powietrznych. Problemy, jakie niesie ze sobą transport miejski, można rozwiązać twardo stąpając po ziemi. Dzięki udoskonalonym sieciom cyfrowym i transmisji danych w czasie rzeczywistym autonomiczne samochody, ciężarówki i łodzie – takie jak Roboat, którego prototyp testujemy z kolegami na kanałach Amsterdamu – mogą być wystarczająco szybkie i wydajne, aby spełnić wszystkie nasze wymagania. Nie wspominając już o tym, że jeśli pozostaniemy na ziemi, sieci nowej infrastruktury, takiej jak drogi „vertiport”, nie będą już potrzebne. Jeśli stary sen o latających samochodach przemierzających niebo nad miastami fascynuje, wizja ta pozostanie w sferze science fiction.

Carlo Ratti jest inżynierem, architektem i nauczycielem-badaczem w MIT. Kieruje MIT Senseable Lab, laboratorium referencyjnym poświęconym innowacjom miejskim.


http://www.lemonde.fr/smart-cities/arti ... 11534.html
0 x
Avatar de l'utilisateur
Grelinette
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2007
Rejestracja: 27/08/08, 15:42
Lokalizacja: Prowansja
x 272

Odp: Lilium, samolot dryfuje taksówką elektryczną odlatuje!




przez Grelinette » 11/10/17, 22:37

Tak.... Nie jestem w stanie powiedzieć, czy dron do transportu ludzi ujrzy światło dzienne, ponieważ jest wiele parametrów, które będą miały wpływ na jego rozwój (niektórych jeszcze nie znamy), ale jestem Nie zgadzam się z argumentami Carlo Rattiego mającymi wyjaśnić, dlaczego dron do transportu ludzi pozostanie science fiction.

Gdy wzbił się w powietrze pierwszy samolot zmotoryzowany (Clément Ader, 1890), gdybyśmy wtedy powiedzieli: „za ledwie za sto lat na niebie będą samoloty, a niektóre zabiorą setki pasażerów…”, to roześmiałby się i zakwalifikował te uwagi jako science fiction.

Podobnie założenie, że drony nie będą mogły latać w dużych ilościach w mieście ze względu na hałas, to trochę tak, jakby powiedzieć: „samolot nie będzie mógł się rozwijać ze względu na wytwarzane przez siebie zanieczyszczenia!”. ..
Argument o uciążliwościach, jakie niesie ze sobą innowacja, opiera się na zdrowym rozsądku, a człowiek wcale nie jest istotą najbardziej obdarzoną zdrowym rozsądkiem!
1 x
Projekt konnym-Hybrid - Econology projekt
„Poszukiwanie postępu nie wyklucza zamiłowania do tradycji”
Avatar de l'utilisateur
chatelot16
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6960
Rejestracja: 11/11/07, 17:33
Lokalizacja: angouleme
x 264

Odp: Lilium, samolot dryfuje taksówką elektryczną odlatuje!




przez chatelot16 » 12/10/17, 20:55

gdybyśmy powiedzieli Clementowi Aderowi, że pewnego dnia powstanie samolot tak duży jak airbus a380, z pewnością odpowiedziałby: dlatego stawiam pierwszy krok! będzie inny

problemem drona dla jednej osoby jest niemożność dzielenia się przestrzenią powietrzną w sposób całkowicie bezpieczny... przy każdym niespodziewanym zdarzeniu zdarzają się wypadki

już mamy trudności z produkcją dochodowych samochodów elektrycznych… produkcją elektrycznych helikopterów, jeszcze tego nie osiągnęliśmy… a ochrzczenie tego dronem niczego nie zmienia
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79295
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11028

Odp: Lilium, samolot dryfuje taksówką elektryczną odlatuje!




przez Christophe » 22/01/18, 17:55

Analizy P. Langlois na temat "latających wahadłowców":

Elektryczne latające promy, konwergencja technologii

Napisane przez Pierre'a Langloisa
Le 23 / 01 / 2017

Oprócz chemii akumulatorów istnieją co najmniej cztery różne technologie, które powinny osiągnąć dojrzałość w ciągu najbliższych dziesięciu lat i ułatwić pojawienie się elektrycznych wahadłowców latających. Na horyzoncie widać zmianę paradygmatu.

jazda robotem

Już teraz autonomiczne samochody elektryczne są rzeczywistością. Udoskonalanie czujników (radary, lidary, sonary, kamery cyfrowe), bardzo znacząca redukcja ich kosztów, stały wzrost mocy obliczeniowej procesorów, precyzja GPS i łączność między pojazdami leżą u podstaw szybkiego wzrostu jazda robotem.

O ile pozwalają na to przepisy drogowe, coraz więcej segmentów jazdy samochodem będzie integrować robotyzację. Na początku jazda po autostradzie i parkowanie, potem jazda po mieście, bardziej złożona.

Ten sam robotyczny napęd będzie oczywiście miał zastosowanie w przypadku elektrycznych wahadłowców latających (NVE) i, aby uspokoić kilku czytelników, aby NVE stało się rzeczywistością, nie będzie mowy o autoryzacji całkowitej swobody ruchu tych statków powietrznych i wywołaniu kakofonii nad naszymi głowami. Pewne jest, że stworzymy korytarze komunikacyjne, przypominające trochę wirtualne autostrady powietrzne. Trajektorii nie będzie się przecinać, gdyż ruchy w różnych kierunkach będą odbywać się na różnych wysokościach nieba. NVE będą ze sobą rozmawiać, aby uniknąć potencjalnych kolizji.

Ponadto, aby ograniczyć liczbę NVE na niebie, ważne będzie położenie nacisku na transport publiczny tych statków powietrznych, co ma również sens ekonomiczny, ponieważ te NVE nie będą rozdawane i w naszym interesie będzie wykorzystanie ich do dłuższych celów niż godzinę dziennie.

Ultralekkie i ultrawydajne przedłużacze zasięgu

Obecnie firma Ehang opracowuje NVE, który na pełnym naładowaniu akumulatora będzie mógł przewozić dwóch pasażerów i lecieć z prędkością 100 km/h przez około dwadzieścia minut. A jak widzieliśmy w moim ostatnim poście, do szybkiego transportu międzymiastowego potrzebne byłyby NVE zdolne do osiągnięcia prędkości 150 km/h przez godzinę.

Konieczne byłoby zatem czterokrotne zwiększenie gęstości energii akumulatorów przy tankowaniu co mniej więcej 100 km poprzez ładowanie lub wymianę akumulatorów na specjalnie zaprojektowanych lądowiskach dla helikopterów. Doładowanie będzie odbywać się podczas postoju trwającego około 5 minut w celu odebrania lub wysadzenia pasażerów.

Redukcja wagi akumulatorów o współczynnik 2 wydaje się możliwa do osiągnięcia w ciągu dziesięciu lat, ale współczynnik 4 może zająć 20 lat. Nieważne, zawsze możesz dodać ultralekki i ultrawydajny przedłużacz zasięgu, który zużywa zaawansowane biopaliwo (następna sekcja).

Taki przedłużacz zasięgu jest obecnie opracowywany przez firmę Liquid Piston, o czym pisałem niedawno w moim poście z 19 grudnia 2016 roku. Dużo lżejsze od tradycyjnego silnika cieplnego, silniki rotacyjne tej firmy są o 30% wydajniejsze od tradycyjnego silnika cieplnego. silnik wysokoprężny!

Zaawansowany biodiesel emitujący znacznie mniej gazów cieplarnianych

Fińska firma Neste opracowała syntetyczny olej napędowy wytwarzany z olejów roślinnych, bardzo podobny do oleju napędowego wytwarzanego z ropy naftowej. Ten nowy, zaawansowany biodiesel można mieszać w dowolnych proporcjach z olejem napędowym, aż do 100% biodiesla, i nie stanowi żadnego problemu w bardzo niskich temperaturach, co nie występuje w przypadku tradycyjnego biodiesla. Ponadto nie należy wprowadzać żadnych modyfikacji w silnikach pojazdów. W literaturze angielskiej nazywa się to biopaliwem „drop-in”. Wreszcie, to zaawansowane biopaliwo firmy Neste spala się czystsze i zmniejsza emisję gazów cieplarnianych (GHG) nawet o 90%, zgodnie z niedawnym artykułem Green Car Congress.

Ponadto w elektronicznym magazynie Les Affaires François Normand poinformował nas 17 stycznia 2017 r. o projekcie o wartości 1 miliarda dolarów mającym na celu utworzenie biorafinerii w La Tuque w Quebecu w 2023 r. Miałaby ona produkować zaawansowany biodiesel z pozostałości leśnych, przy proces Neste, który jest partnerem. Organizacja non-profit Bioénergie La Tuque (BELT) została powołana do kierowania tym projektem.

Zamiast używać oleju roślinnego z roślin oleistych lub olejów roślinnych pochodzących z recyklingu (przemysł spożywczy), bioolej byłby produkowany przy użyciu przenośnego reaktora pirolitycznego, który przemieszczałby się po niezliczonych kilometrach drewna w regionie (miasto La Tuque jest tak duże, jak jak Belgia). To właśnie bioolej trafiałby do biorafinerii, co znacznie obniżyłoby koszty odbioru biomasy. Prowadzą wstępne badania, które powinny ostatecznie doprowadzić do powstania pilotażowej biorafinerii, jeśli wstępne wyniki będą rozstrzygające. Następnie wybudowalibyśmy komercyjny zakład w La Tuque, jeśli wszystko pójdzie dobrze, w 2023 roku.

Nowe, ultrawytrzymałe i ultralekkie materiały

Jeśli uda nam się zmniejszyć wagę konstrukcji NVE, jest to równoznaczne ze zmniejszeniem masy akumulatorów. Jednak badacze z MIT ogłosili właśnie odkrycie nowego materiału w postaci grafenu o strukturze trójwymiarowej siatki, który jest 20 razy lżejszy od stali i 10 razy mocniejszy! Jeśli uda nam się go wyprodukować na dużą skalę po konkurencyjnej cenie, to będzie to prawdziwa rewolucja na horyzoncie, szczególnie dla aeronautyki.

Badacze z MIT od początku wiedzieli, jak ważny jest kształt materiałów dla zwiększenia ich wytrzymałości mechanicznej, oprócz oczywiście odporności wewnętrznej. Na przykład w przypadku arkusza papieru o bardzo małym oporze strukturalnym opór ten znacznie wzrasta, jeśli zostanie zwinięty. Podobnie płaska blacha stalowa jest znacznie mniej wytrzymała niż blacha falista. Dlatego poszukiwali kształtów 3D zapewniających największy opór. Aby pomóc im w tym procesie, badacze wyprodukowali kilka plastikowych kształtów za pomocą drukarki 3D i przetestowali ich odporność. Poniższa ilustracja przedstawia jedną z najbardziej obiecujących form, jakie przetestowali.

Wnioski

Podsumowując, zastosowanie wzmacniacza zasięgu o 30% bardziej wydajnego niż silnik wysokoprężny, który zużywałby zaawansowany biodiesel i emitował znacznie mniej gazów cieplarnianych (w całym cyklu życia) przez 30% do 50% kilometrów (pozostała część przebiegu być elektryczne) to rozwiązanie, które umożliwiłoby zapewnienie funkcjonalności NVE przy zaledwie dwukrotnym zmniejszeniu masy obecnych akumulatorów litowo-jonowych w ciągu 10–15 lat. Zwłaszcza jeśli użyte zostaną ultralekkie i ultrawytrzymałe materiały.

Nie zapominajmy również, że naszym celem jest szybki międzymiastowy transport publiczny, a fakt zużywania niewielkiej ilości zaawansowanego biopaliwa przez część kilometrów stanowi przejściową alternatywę, która jest całkiem do zaakceptowania. Ponadto przedłużacz zasięgu zapewnia redundancję źródła zasilania, zwiększając bezpieczeństwo.


http://roulezelectrique.com/les-navette ... hnologies/
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79295
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11028

Odp: Lilium, samolot dryfuje taksówką elektryczną odlatuje!




przez Christophe » 07/02/18, 11:49

Projekt Latającej Taksówki Bell Helicopter: https://www.lesechos.fr/industrie-servi ... 151180.php

I już hashtag: #BellAirTaxi

Konkurent Airbusa i jego Vahany, Bell Helicopter, który nawiązał współpracę z Uber Technologies, potwierdza swoje ambicje.

Kolejną granicą mobilności miejskiej jest niebo. A w walce o podbój „inteligentnych miast” jutra pionierzy idą ramię w ramię. Ledwie Airbus ogłosił pierwszy udany lot testowy swojego jednomiejscowego drona Vahana, już jego amerykański rywal i delfin na rynku helikopterów, Bell Helicopter (grupa Textron), potwierdza swoje ambicje w zakresie latających taksówek.

Amerykański koncern, partner Ubera w ramach projektu miejskiej taksówki powietrznej, odsłonił na początku stycznia w Las Vegas kabinę swojego prototypowego samolotu z pionowym lądowaniem i startem (Adaf) Show.

„Latająca taksówka to kolejny krok w naszym sektorze i chcemy mieć pewność, że będziemy jednymi z tych, którzy myślą o tym, jak transport powinien wyglądać w ciągu najbliższych 10-20 lat” – powiedział we wtorek Patrick Moulay, wiceprezes wykonawczy z Bell Helicopter International Sales and Marketing w wywiadzie dla Bloomberg Television na marginesie Singapore Air Show. I dla wyjaśnienia: „Jutro nie zobaczymy lotu taksówką, ale ta perspektywa jest znacznie bliższa, niż się ludziom wydaje”.
Aby przeczytać także

Jaki termin? „W krajach takich jak Indonezja i Nowy Jork technologia już istnieje, a niektórzy klienci korzystają z aplikacji do rezerwacji helikopterów. W przypadku taksówek powietrznych uważamy, że do 2020 r., a może 2025 r., zobaczymy pierwsze latające pojazdy” – kontynuował Patrick Moulay.

Marketing ogłoszony na rok 2023

(...)


#BellAirTaxi.jpg
#BellAirTaxi.jpg (63.8 KiB) Wyświetlono 8377 razy
0 x
Avatar de l'utilisateur
Grelinette
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2007
Rejestracja: 27/08/08, 15:42
Lokalizacja: Prowansja
x 272

Odp: Lilium, samolot dryfuje taksówką elektryczną odlatuje!




przez Grelinette » 11/02/18, 21:51

Może francuski Franky Zapata wkrótce ogłosi swoją wielomiejscową maszynę latającą?...

Po prezentacji Flyboard Air,



wtedy ostatnio przelot



i EZFLY



...lokalna plotka mówi o najnowszym wynalazku Franky'ego Zapaty, gotowym już w jego warsztatach: latający samochód !

Powinien zostać zaprezentowany opinii publicznej w ciągu kilku miesięcy... ale być może nie we Francji: najwyraźniej władze francuskie wkładają w to kije roues turbin, ale Amerykanie powitaliby to z otwartymi ramionami!

Projekty wyścigów samochodowych w wirtualnym korytarzu 3D są badane dla USA...

W każdym razie ten geniusz projektuje maszyny latające o niesamowitych osiągach, dlatego pogłoska o latającym samochodzie wydaje się wiarygodna!

Poczekamy, zobaczymy ...
0 x
Projekt konnym-Hybrid - Econology projekt
„Poszukiwanie postępu nie wyklucza zamiłowania do tradycji”
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79295
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11028

Odp: Lilium, samolot dryfuje taksówką elektryczną odlatuje!




przez Christophe » 24/05/18, 03:00

RATP wspiera projekt dronów taksówkowych… jak daleko? Tajemnica...

https://www.lesechos.fr/tech-medias/hig ... 177621.php

Grupa transportowa Ile-de-France zacieśnia współpracę ze start-upami w celu monitorowania pojawiania się nowych form mobilności i zademonstruje to na targach Vivatech.

Goszcząc na swoim stoisku EVA (Electric Visionary Aircraft), młodą sesję zdjęciową z Tuluzy, której celem jest rozwój usługi latających taksówek, RATP z pewnością sprawi, że ludzie będą o tym rozmawiać podczas edycji Viva Technology Show 2018 (współorganizowanej przez „Les Echos” i Publicis), który odbędzie się w Paryżu w dniach 24-26 maja. Tym bardziej, że przy wejściu na wystawę będzie można zobaczyć pełnowymiarowy prototyp, nawet jeśli na zobaczenie go w locie trzeba będzie poczekać do końca roku.

RATP nie jest akcjonariuszem EVA i nie zamierza nim zostać, przynajmniej w krótkim terminie. Ale możliwa jest współpraca i partnerstwo między start-upem a dużą grupą Ile-de-France. „Z technologicznego punktu widzenia są zainteresowani naszą wiedzą w zakresie akustyki” – wyjaśnia Marie-Claude Dupuis, dyrektor ds. strategii i innowacji w RATP.

Wyznaczanie kamieni milowych na przyszłość

A jeśli chodzi o stronę handlową, firma kładzie podwaliny pod przyszłość, kiedy ten nowy środek transportu będzie wystarczająco dojrzały, aby można go było zintegrować z ofertami usług dla dużych miast, początkowo w Azji Południowo-Wschodniej.

Tymczasem jest to świetny chwyt reklamowy, który pozwala RATP na zachwianie wizerunkiem i zademonstrowanie troski o młode pędy dużo bardziej asertywnie niż w przeszłości. Utworzona nieco ponad rok temu spółka zależna zajmująca się inwestycjami w start-upy zwiększyła swój budżet z 15 do 30 mln euro i dokonała już 4 inwestycji kapitałowych.

Stawiając stopę w Communauto (car-sharing), Klaxit (carpooling z pracy w domu), czy nawet Cityscoot, którego samoobsługowe hulajnogi elektryczne rozprzestrzeniają się w rejonie Paryża i we Francji, RATP stopniowo buduje bazę rozwiązań w nowych form mobilności, mając świadomość, że nie może poprzestać na kuleniu się w swojej podstawowej działalności.

Nie ograniczaj się do oferty transportu

Firma nie chce już ograniczać się do oferowania ofert transportowych. „Chcemy być uprzywilejowanym partnerem zrównoważonych miast. To ambicja wykraczająca poza proste świadczenie usług mobilnych” – podsumowuje Marie-Claude Dupuis. W związku z konwersją 80% swojego taboru autobusowego na napęd elektryczny do 2025 r. RATP jest na przykład w trakcie gromadzenia doświadczeń w zakresie wdrażania infrastruktury niezbędnej do zasilania zajezdni, co powinno później zainteresować wiele innych aglomeracji. Jego know-how w zakresie oszczędzania energii (jak twierdzi, że w styczniu był „pierwszym przewoźnikiem multimodalnym na świecie posiadającym certyfikat ISO50001”) jest również atutem, który można wykorzystać w kontaktach z miastami, ale także w celu zbliżenia się do niektórych młodych strzela.
0 x

Powrót do "elektrycznego transportu: samochodów, rowerów, transportu publicznego, samoloty ..."

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 134