EDF, AREVA: URUCHOMIENIE OSTRZEŻENIA PRZECIWKO COMPLOT INTERNATIONAL

filozoficzne debaty i firm.
Avatar de l'utilisateur
thibr
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 723
Rejestracja: 07/01/18, 09:19
x 269

EDF, AREVA: URUCHOMIENIE OSTRZEŻENIA PRZECIWKO COMPLOT INTERNATIONAL




przez thibr » 15/07/21, 13:53

to jest trochę przestarzałe ... ale nie wzbudziło zbytniej uwagi mediów :płakać:

W domu na przedmieściach Paryża, 17 grudnia 2012, kobieta zostaje znaleziona w stanie osłupienia, przywiązana na krześle, z rękojeścią noża wbitą w jej intymne części ciała. Litera „A” została nakreślona przez ostrze na jego brzuchu. Nazywa się Maureen Kearney, jest związkowcem w Arevie.

Maureen od lat broni interesów okrętu flagowego francuskiej energetyki jądrowej. Jest blisko związana z Anne Lauvergeon, często odwiedza ministrów i kapitanów przemysłu. Kiedy dowiaduje się, że zaprzysiężony wróg Arevy, EDF, jest gotowy do podpisania z Chińczykami umowy, która może doprowadzić do transferu technologii, podchodzi do tablicy, ostrzegając polityków. Do dnia dzisiejszego grudnia 2012.


https://www.liberation.fr/livres/2019/0 ... e_1749284/
Ofiara sprawy państwowej czy świetny gawędziarz? Prawie siedem lat po odkryciu, w grudniu 2012 roku, Maureen Kearney przywiązanej do krzesła w swoim pawilonie na przedmieściach Paryża, z wygrawerowaną literą „A” na brzuchu i rękojeścią noża tkwiącą w pochwie, sprawa pozostaje tajemnicą. Czy eks-związkowiec z Arevy naprawdę wprawiał w zakłopotanie niejasne negocjacje francuskiego przemysłu jądrowego z Chinami, czy też wzięła sobie do serca swoją rolę sekretarza komitetu grupy europejskiej? Aż do zainscenizowania jej agresji – jak sugeruje kilka elementów akt – w celu pokonania tych negocjacji, które jej zdaniem zagrażały tysiącom miejsc pracy we Francji?

Na te pytania dziennikarka Caroline Michel-Aguirre nie odpowiada. Autor Syndykalisty, szef jednostki śledczej Obs nie podaje dodatkowych informacji na temat realiów agresji Maureen Kearney. W każdym razie nie więcej niż to, co do tej pory ujawniła prasa, a zwłaszcza dwie rozprawy, które odbyły się w sądzie. I co doprowadziło, po pierwsze, do skazania byłego związkowca w lipcu 2017 r. na pięć miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu i 5 tys. euro grzywny za „fałszywe doniesienie”; a po drugie, do uniewinnienia za te same fakty w listopadzie 000 roku.
Repertuar

Bogactwo dzieła – oprócz walorów pisarskich – tkwi raczej w elementach kontekstu, które wnosi do sprawy. Takie są groźby ze strony niepokojącego pośrednika Alexandre Djouhri (blisko Henri Proglio, ówczesnego dyrektora generalnego EDF) przeciwko Anne Lauvergeon, numer 1 Arevy, podczas gdy EDF potajemnie negocjował z Chinami transfer technologii, który mógłby osłabić Arevę. Ale także, a może przede wszystkim, w informacjach o samej Maureen i jej rodzinie, kiedy ta osoba zamknęła się jak ostryga i przez lata po jej faktycznym lub domniemanym napadzie.

W ten sposób odkrywamy nieco lepiej tę nauczycielkę angielskiego pochodzenia irlandzkiego, która weszła do Arevy trochę przypadkiem, aby uczyć jej języka ojczystego kadrę kierowniczą, i która z biegiem lat wzniesie się na najwyższy szczebel hierarchii związkowej na świecie - energia jądrowa - głównie męska. Zaskakująca inwestycja dla kogoś, kto nie jest Francuzem – energia jądrowa ma silny wymiar krajowy – ani nie jest powiązana z podstawową działalnością tej branży. Prawdziwa kobieta z sieci, w której repertuarze znajdowała się cała część klasy politycznej - po prawej i po lewej stronie - która szybko zapomniała o swoim numerze po rzekomej napaści. Bernard Cazeneuve, wybrany z departamentu silnie nuklearnego (La Manche), w regularnych kontaktach z nim przed atakiem, a potem zniknął, wyszedł z niego niewielki wzrost. Wydaje się, że tylko Anne Lauvergeon wspierała ją w jej gehennie.

Dziennikarka ujawnia nam również swoje duchy: Maureen, młoda dorosła osoba, została już zgwałcona, zanim kilka lat później dowiedziała się, że jej własny syn przeżył podobną tragedię. Kobieta silna i krucha jednocześnie, energiczna i głęboko zaangażowana w swoje obowiązki związkowe, ale też w końcu na granicy wysłania wszystkiego na spacer. Według Caroline Michel-Aguirre jej zastępstwo na czele komitetu grupy europejskiej było już zaplanowane na miesiąc przed jej atakiem.
Podobny przypadek

Odkrywamy też żywą pokojówkę, otoczoną kochającym mężem, wiernymi dziewczynami i niechlujnymi przyjaciółmi, którzy spędzają do późnych godzin nocnych w podmiejskim domu lub na urlopie, by przerobić świat między jointami i piwem. Krótko mówiąc, nic z samotnej kobiety, gotowej na niesamowitą inscenizację, która przyciągnie uwagę. Nawet jeśli bóle przeszłości i ciężar funkcji skłoniły ją do pójścia za nią przez psychiatrę.

Książka kończy się wreszcie niepokojącym rozdziałem: spotkanie Caroline Michel-Aguirre z ofiarą podobnej sprawy. Sześć lat wcześniej, w czerwcu 2006 roku, w podmiejskim pawilonie znaleziono żonę dyrektora Veolii zgwałconą i pociętą w brzuch, podczas gdy jej mąż był w otwartym konflikcie z jego kierownictwem. Jednak zarządzanie Veolią objął wówczas Henri Proglio, który był „nikim”, wspomina cytowany w książce Alain Marsaud, bez Alexandre Djouhriego. Atak, który i tam nie pozostawił żadnego śladu, ao którego ofiara po raz kolejny była podejrzewana przez śledczych o wymyślenie wszystkiego… Afera Kearneya jest być może daleka od ujawnienia wszystkich swoich tajemnic
0 x

Powrót do "Towarzystwa i filozofii"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 142