#NightDebout: złe samopoczucie społeczne we Francji ... francuska wiosna dla 2016?
opublikowane: 29/04/16, 17:13
Czekałem kilka tygodni, zanim otworzyłem debatę #nuitdebout i #loitravail, dopiero wczorajsza przemoc wymaga od nas rozmowy o tym ruchu…
Aby uniknąć gadania, które często widzimy w telewizji, podsumowuję swoje przemyślenia w kilku zdaniach:
a) Myślę, że to istnieje głębokie złe samopoczucie społeczne i psychiczne we Francji i jest to bardzo smutne, ponieważ Francja jest krajem pełnym umiejętności, dobrych rzeczy i radości życia! Jak i dlaczego dotarliśmy do tego punktu?
Ja osobiście jestem w środku tego mroku: młodzi ludzie (co ja jestem młodsza??? no kurczę...), nawet wyszkoleni, a więc raczej utalentowani i chcący ułożyć sobie życie, czują się „opuszczeni” lub „ zmiażdżeni” przez system, który nie daje nam już żadnej pewności i który stawia na naszej drodze więcej przeszkód niż cokolwiek innego! A kiedy nie mamy pewności siebie, nie możemy być kreatywni i podejmować działań!
b) Każda reforma jest przedmiotem mniej lub bardziej gwałtownych demonstracji (ekopodatek 2, 3 lata temu, producenci mleka 2 miesiące temu, prawo pracy dzisiaj… z konieczności bardziej ujednolicone, bo dotyczy wszystkich), Czy mamy do czynienia z początkami francuskiej wiosny?
A raczej europejska wiosna, bo w Belgii nie jest lepiej: zrobiło się gorąco kilka miesięcy temu z dokerami z Antwerpii do Brukseli, a ostatnio ze skinheadami po ataku w Brukseli, w Niemczech też to neonaziści, którzy są na ulicy...
Hej, ludzie z rządu, czy nie rozumiecie, że wasi ludzie mają dość?
Właśnie napisałam na Twitterze: „Kiedy dziecko płacze, rodzice się nim opiekują…”
https://twitter.com/Econologie/status/7 ... 5952883713
c) W zasadzie jako niezależny od 10 lat, Nie sądzę, że reforma rynku pracy jest taka zła. (zobacz ten temat dotyczący opłat socjalnych: społeczeństwo-i-filozofia/podatki-i-mrok-francuska-emigracja-wzrost-t14699.html ), to tylko pretekst, aby pokazać, że ludzie pogrążeni są w kryzysie społecznym... złym samopoczuciem społecznym, spowodowanym w szczególności wzrostem nierówności w naszych bogatych krajach!
A rząd musi usłyszeć ten niepokój, w przeciwnym razie demokracja już nie istnieje!
Oczywiście to trochę tak, jakby wąż gryzł swój ogon: Francja nie radzi sobie dobrze, ale nie chce reform...ale jest to typowe dla „narzekającego” zachowania Francuzów…
Na koniec miły filmik przedstawiający atmosferę dla tych, którzy tak jak ja, nie są tam obecni
https://www.youtube.com/watch?v=DzjvI38Jct4
Aby uniknąć gadania, które często widzimy w telewizji, podsumowuję swoje przemyślenia w kilku zdaniach:
a) Myślę, że to istnieje głębokie złe samopoczucie społeczne i psychiczne we Francji i jest to bardzo smutne, ponieważ Francja jest krajem pełnym umiejętności, dobrych rzeczy i radości życia! Jak i dlaczego dotarliśmy do tego punktu?
Ja osobiście jestem w środku tego mroku: młodzi ludzie (co ja jestem młodsza??? no kurczę...), nawet wyszkoleni, a więc raczej utalentowani i chcący ułożyć sobie życie, czują się „opuszczeni” lub „ zmiażdżeni” przez system, który nie daje nam już żadnej pewności i który stawia na naszej drodze więcej przeszkód niż cokolwiek innego! A kiedy nie mamy pewności siebie, nie możemy być kreatywni i podejmować działań!
b) Każda reforma jest przedmiotem mniej lub bardziej gwałtownych demonstracji (ekopodatek 2, 3 lata temu, producenci mleka 2 miesiące temu, prawo pracy dzisiaj… z konieczności bardziej ujednolicone, bo dotyczy wszystkich), Czy mamy do czynienia z początkami francuskiej wiosny?
A raczej europejska wiosna, bo w Belgii nie jest lepiej: zrobiło się gorąco kilka miesięcy temu z dokerami z Antwerpii do Brukseli, a ostatnio ze skinheadami po ataku w Brukseli, w Niemczech też to neonaziści, którzy są na ulicy...
Hej, ludzie z rządu, czy nie rozumiecie, że wasi ludzie mają dość?
Właśnie napisałam na Twitterze: „Kiedy dziecko płacze, rodzice się nim opiekują…”
https://twitter.com/Econologie/status/7 ... 5952883713
c) W zasadzie jako niezależny od 10 lat, Nie sądzę, że reforma rynku pracy jest taka zła. (zobacz ten temat dotyczący opłat socjalnych: społeczeństwo-i-filozofia/podatki-i-mrok-francuska-emigracja-wzrost-t14699.html ), to tylko pretekst, aby pokazać, że ludzie pogrążeni są w kryzysie społecznym... złym samopoczuciem społecznym, spowodowanym w szczególności wzrostem nierówności w naszych bogatych krajach!
A rząd musi usłyszeć ten niepokój, w przeciwnym razie demokracja już nie istnieje!
Oczywiście to trochę tak, jakby wąż gryzł swój ogon: Francja nie radzi sobie dobrze, ale nie chce reform...ale jest to typowe dla „narzekającego” zachowania Francuzów…
Na koniec miły filmik przedstawiający atmosferę dla tych, którzy tak jak ja, nie są tam obecni
https://www.youtube.com/watch?v=DzjvI38Jct4