Firma pod nadzorem elektronicznym, Big Brother jest tutaj!

filozoficzne debaty i firm.
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79126
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 10974

Firma pod nadzorem elektronicznym, Big Brother jest tutaj!




przez Christophe » 19/10/11, 13:19

Akta w NouvelObs dotyczące nowoczesnych technik inwigilacji...

Obraz

Wszystkie złożone, wszystkie obejrzane: nowy Wielki Brat

Sprawa. Podczas gdy policyjne akta się pomnożyły, nowi królowie radzenia sobie to nowi giganci technologiczni. Państwa i sektor prywatny posiadają miliardy danych osobowych. Powiedziałeś Wielki Brat?

(Cały plik „Tous fichés” można znaleźć w tygodniku w kioskach środa, 19 października 2011 r. oraz akta autorów)

Wiadomości z ostatnich dni przyprawiają o zawrót głowy. Zamknięcie punktu rejestracji policji Copwatch, upublicznienie przez dział personalny Sidaction wykazu pełnego odniesień do stanu zdrowia psychicznego i fizycznego czy pochodzenia etnicznego jej pracowników, postawienie w stan oskarżenia dyrektora centralnego wywiadu wewnętrznego Bernarda Squarciniego w następstwie szpiegostwa telefonicznego dziennikarza z Le Monde, który śledził sprawę, wzbudzone przez prawicę obawy dotyczące spisu wyborców w socjalistycznej prawyborach… Jeśli jeszcze w to wątpiliśmy, inwigilacja obywateli nigdy nie była tak silna i podstępna. Ułożone alfabetycznie w kartonowych pudłach fotografie profili twarzy Drugiego Cesarstwa zostały zastąpione przez coraz bardziej wyrafinowane techniki, takie jak biometria czy miniaturyzacja programów szpiegujących. Inwigilacja państwowa jest połączona z nowymi konkurentami. Wielcy Bracia z 2010 roku mogą również, prościej, przybrać wygląd sąsiada z sąsiedztwa, członka sieci alarmowej lub e-maila na Facebooku, który przejmuje kontrolę nad wszystkimi Twoimi danymi osobowymi. „Nouvel Observateur” bada kulisy składania dokumentów.

Wyciąg z pliku „Tous fichés” opublikowanego w „Le Nouvel Observateur” w kioskach 19

Zagłosuje, nie zagłosuje? Niedziela, 9 października, pierwsza tura prawyborów. Laura waha się. „Chcę iść, ale przeszkadza mi to, że jestem w aktach jako socjalista. Opinie są tajne. Kto mi powiedział, że MSW nie będzie miało do nich dostępu?” Jej chłopak żartuje. "Wszyscy już utknęliśmy!" Ostatecznie Laura zagłosowała, nie bez upewnienia się, że listy obecności zostaną zniszczone po ogłoszeniu wyników. Big Brother to nowy współczesny strach. Klimat sprzyja temu: szpiegowani dziennikarze, towarzysz François Hollande'a obserwowany przez RG, jeśli wierzyć „L'Express”; krótko mówiąc, nadszedł czas powrotu widm. W „Roku 1984” George Orwell wyobraził sobie państwo Wielkiego Brata, wszechobecnego, wszechmocnego. Policja dysponuje dziś technologiami, które przyprawiłyby angielskiego pisarza o dreszcze. Biometria, chipy GPS, rozpoznawanie twarzy… Ale policja nie jest już prerogatywą państwa. To także dzieło prywatnych aptek, a przede wszystkim panów sieci i królów telekomunikacji. Terroryzm i innowacje były jego najskuteczniejszymi propagatorami.

Jesień 2001. Ataki na World Trade Center prowadzą do rozprzestrzeniania się plików bezpieczeństwa. W tym samym czasie garstka komputerowych geniuszy, w tym Mark Zuckerberg, przyszły szef Facebooka, myśli o Internecie przyszłości, a inżynierowie z Apple i innych Nokii już pracują nad smartfonami. Dziesięć lat później w imię imperatywów bezpieczeństwa i praw rynku zebrano miliardy danych osobowych. Przechowywane w komputerach posterunków policji, służb wywiadowczych i firm high-tech: próbki DNA, zdigitalizowane odciski palców, zdjęcia, nazwiska, imiona, adresy, wzrost, waga, gust… „Dzisiaj każdy przynajmniej raz gdzieś utknął, protestuje Alex Türk, były prezes Cnil. Nie wiadomo gdzie, dlaczego i na jak długo.

(...)


Suite i źródła: http://tempsreel.nouvelobs.com/societe/ ... other.html

W skrócie:

Zgłoszenie: co mówi prawo?

Zgłoszenie jest objęte ustawą z 6 stycznia 1978 r., znaną jako „Informatyka i wolności”. Z wyjątkiem wyjątków, akta nie mogą być tworzone bez zgłoszenia ich do Cnil, który może zakwestionować ich legalność. Gromadzenie danych prywatnych podlega opublikowaniu ogólnych warunków użytkowania. Umieszczeni w wykazie obywatele muszą być informowani o gromadzeniu i wykorzystywaniu ich danych osobowych. Mogą je również przeglądać, poprawiać lub usuwać, jeśli to konieczne, wysyłając skargę do CNIL. Według Francuskiego Stowarzyszenia Korespondentów ds. Ochrony Danych Osobowych (AFCDP) 82% firm i administracji nie wywiązuje się z obowiązków przewidzianych prawem.

Niektóre liczby

- Akta policyjne Stic zawierały 6,2 miliona nazwisk na koniec 2010 roku i 41 milionów faktów

- Na koniec 1,2 r. krajowy genetyczny zbiór odcisków palców (Fnaeg) zawierał 2010 mln profili

- Zautomatyzowany plik odcisków palców (FAED) zawierał listę 3,6 miliona osób na początku 2011 roku

- W 2010 roku żandarmi i policjanci wykonali 43.000 65 podsłuchów telefonicznych, co oznacza wzrost o 4% w ciągu XNUMX lat

- Claude Guéant wyznaczył cel 45.000 2011 kamer monitorujących we Francji do końca XNUMX r.

- Cnil wyniósł 1,3 miliona akt zadeklarowanych na koniec 2009 r. wobec 650.000 1999 w XNUMX r.

- Co roku do CNIL zgłaszanych jest prawie 70.000 XNUMX nowych akt

- Francja miała 38,23 miliona użytkowników Internetu na początku 2001 roku. 20 milionów jest zarejestrowanych w sieciach społecznościowych

- Francuzi spędzają w sieciach społecznościowych średnio 5 godzin miesięcznie, dwa razy więcej niż 2 lata temu


Konkretny przypadek monitorowania SMS-ów z 2009 roku: https://www.econologie.com/forums/big-brothe ... t7561.html
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79126
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 10974




przez Christophe » 19/10/11, 23:43

Artykuł z drugiego wywiadu z NouvelObs (prawdopodobnie ten sam plik papierowy): http://tempsreel.nouvelobs.com/societe/ ... reter.html

„Big Brother wkrótce będzie nie do powstrzymania”

W obliczu rozprzestrzeniania się plików Alex Türk, senator z północy i były przewodniczący Krajowej Komisji ds. Informatyki i Swobód (Cnil), bije na alarm. Wywiad.


Po ośmiu latach przewodnictwa w Cnil bijecie na alarm o społeczeństwie, które idzie dalej niż Wielki Brat wyobrażany przez George'a Orwella w "1984". Jakie są Twoje największe obawy dotyczące przyszłości?

- Najbardziej martwi mnie laissez-faire. Za pięć, dziesięć lat nasz sposób życia ulegnie głębokiej zmianie, zmianie ulegnie ochrona wolności jednostki, ale będzie już za późno. Władze publiczne, zarówno we Francji, jak iw innych krajach, muszą ustanowić instrumenty oceny zalet i zagrożeń związanych z technologiami, w szczególności w dziedzinie nadzoru wideo, biometrii, geolokalizacji i rozwoju sieci internetowej. Na razie nic nie zostało zrobione. A co do przyszłości jestem skrajnym pesymistą, nie mam złudzeń... Z moją książką "Życie prywatne w niebezpieczeństwie" [red. Odile Jacob], chciałem rzucić okiem na to, co widziałem podczas mojej ośmioletniej prezydentury Cnil i ostrzegam przed stanem wyjątkowym. Nasze wolności są codziennie trochę bardziej ograniczane, w powolny i postępowy sposób. Pewnego dnia zdamy sobie z tego sprawę, ale będzie za późno, to będzie za daleko.

Czy cztery punkty, o których wspomniałeś, stanowią przyszłe projekty Cnil, a zatem twojej następczyni Isabelle Falque-Pierrotin?

- Pracowaliśmy razem przez kilka miesięcy nad wieloma plikami i za każdym razem te punkty pojawiały się jako priorytety. CCTV i dane biometryczne nie są plikami najbardziej skomplikowanymi, nie najmniej niebezpiecznymi, ale nie najbardziej złożonymi. Władze publiczne mogą i muszą zapewnić ramy prawne dla tych obszarów. W przypadku monitoringu wideo można na przykład wyobrazić sobie kartę, która określa szereg zasad wpływających na okresy przechowywania, ograniczenia osób mających dostęp do systemu itp. Ale w takich dziedzinach, jak geolokalizacja czy rozwój sieci, decyzja nie jest już francusko-francuska, ale wymaga umów międzynarodowych z narzuceniem standardów. Europejczycy muszą walić pięściami w stół i mieć odwagę polityczną – której dziś w ogóle nie mają – by powiedzieć, że „tak dłużej tak nie może być”. Niedopuszczalne jest, aby prawo europejskie nie miało zastosowania do europejskich konsumentów, jeśli chodzi o głównego gracza amerykańskiego.

Czy podejście to mogłoby zostać włączone do aktualnej rewizji dyrektywy europejskiej z 1995 r., która określa ustawodawstwo dotyczące Internetu?

- Mam nadzieję. W każdym razie będzie to okazja. Ale nie mam złudzeń. Czekam na mocną propozycję, ale to co do tej pory widziałem nie napawa optymizmem...



Co najbardziej przeraża cię w naszym przyszłym społeczeństwie „Wielkiego Brata”?

- Zwłaszcza sieci społecznościowe, planetarne z nieskończonymi konsekwencjami i geolokalizacja, niewidoczne i nieodwracalne. Oczekuje się, że pewnego dnia nanotechnologia znajdzie zastosowanie w systemach informatycznych. Znajdziemy się wtedy z tysiącami, a nawet milionami chipów RFID [de radio-identification, NDLR] niewidocznych dla oka i rozpowszechnionych wszędzie z inicjatywy sektora publicznego lub prywatnego. Wkrótce będziemy żałować pomysłu starego, dobrego Wielkiego Brata, widocznego i brzuchatego. Z tymi tysiącami niewidzialnych „nano-braci” chodzących wszędzie w przyrodzie, będziemy mieli do czynienia z nieodwracalnym zjawiskiem. Systemy informacyjne będą widzieć i słyszeć zdalnie. Już nigdy nie będziemy mieli absolutnej pewności bycia sami i zawsze będziemy słyszani, widziani, obserwowani... To jest absolutnie nie do zniesienia!

Jeśli chodzi o twój mandat jako prezesa Cnil, zostałeś skrytykowany za twoje stanowisko w sprawie Hadopi, wysokiego organu mającego na celu zwalczanie nielegalnego pobierania.

- Nie sądzisz, że mówienie o Hadopi robi się banalne? Musisz się zdecydować... W tej sprawie opinia wydana przez Cnil była mieszana, powściągliwa. Niemniej jednak, jako przewodniczący Cnil, muszę przyznać, że świadomie głosowałem za dossier Hadopi. Patrząc wstecz, wszyscy przyznają, że jest trochę bałaganu. To wszystko kręci się w sposób trudny do zrozumienia. Podziwiam jednak tych, którzy w sprawie Hadopi zajmują jednoznaczne stanowisko. Do dziś jestem rozdarty między dylematem ochrony wolności tworzenia i ochrony wolności wypowiedzi. W tej chwili nie ma dobrego rozwiązania i wciąż czekam, aż ktoś złoży realną propozycję rozwiązania tego problemu.

Dwa tygodnie temu zrezygnowałeś z CNIL. Dlaczego wolał Pan swój mandat senatora niż przewodniczącego CNIL?

- Chodziło głównie o przejrzystość. Mogłem pełnić obie funkcje do 1 września 2012 r. [jak przewiduje nowelizacja], ale wtedy i tak musiałbym dokonać wyboru. Tam Isabelle Falque-Pierrotin ma przed sobą co najmniej trzy lata na osiągnięcie tego, czego chce. Byłem prezesem CNIL przez osiem lat. Przez osiem lat wykonałem dużo pracy, ale pomyślałem, że ktoś nowy, z innymi pomysłami, może się tylko przydać. W rzeczywistości złożyłem rezygnację w interesie CNIL. Czuję, że przekazuję Isabelle Falque-Pierrotin świetne narzędzie, które teraz zamierza przenieść na wyższy poziom. Ale nie chcę zostać senatorem komputerem i wolnościowcem. A przede wszystkim nie chcę stawiać Isabelle Falque-Pierrotin w niezgodzie, zwłaszcza w przypadku poprawek, które ją denerwują. Dam mu królewski pokój. Wolę wyjść z gry, nawet jeśli czasami będzie to bolesne.

Wywiad z Alexem Türkiem, senatorem z Północy i byłym przewodniczącym Krajowej Komisji ds. Informatyki i Swobód (Cnil), przeprowadzony przez Borisa Manentiego (czwartek, 29 września 2011 r.)


:zaszokować:

Ostrzegamy przed sieciami pornospołecznymi!
(tak, pornografia to przede wszystkim zbliżenie, więc zbliżenie na… Twoje życie prywatne) : Mrgreen: : Mrgreen:
0 x
Avatar de l'utilisateur
manet42
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 631
Rejestracja: 22/11/08, 17:40
Lokalizacja: Lorraine




przez manet42 » 01/11/11, 18:06

To nie tylko Wielki Brat.... Edukacja Narodowa wreszcie Ministerstwo... rusza też, po rejestracji i klasyfikacji uczniów od 5 roku życia, nową ankietę, która nie narobiła hałasu:
Na początku roku szkolnego próba 15 000 uczniów CP będzie obserwowana przez cały okres ich nauki, z określonymi zajęciami (?), po przeprowadzeniu długiego kwestionariusza dotyczącego rodziny:
- Z kim mieszka student? Ojciec, matka, małżonkowie niebędący ojcem lub niebędący matką itd.
-Aktywność ojca, jak długo bezrobotny itp...
- To samo dotyczy matki.
- To samo dotyczy osoby odpowiedzialnej za ucznia, jeśli nie ojca lub matki.
-Personalny i służbowy numer telefonu ww. osób.

Powód: wprowadzenie polityki edukacyjnej, która w pełni zaspokoi potrzeby wszystkich : Lol:
Wszystko to w klasie mojego wnuka gdzie mają 32 lata.....

JC
0 x
Stale staramy, w końcu się uda. Więc dalej się nie uda, tym bardziej prawdopodobne jest to, że działa.
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79126
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 10974




przez Christophe » 12/06/13, 18:52

http://bigbrowser.blog.lemonde.fr/2013/ ... s-de-1984/

BIG BROTHER – Skandal związany z monitorowaniem danych osobowych zwiększa sprzedaż „1984”.

Od czasu ujawnienia informacji o inwigilacji rozmów telefonicznych i danych osobowych użytkowników Internetu przez rząd amerykański, w szczególności w ramach programu Prism, sprzedaż powieści George'a Orwella Rok 1984 wzrosła we wtorek o 6%, donosi France Info. W ten sposób książka wzrosła w ciągu kilku dni z 000 na 7 miejsce na liście bestsellerów Amazon w środę rano, osiągając nawet 636 miejsce we wtorek po południu, według NBC News.

Wydana w 1949 roku powieść fantastyczno-naukowa przeniosła na język potoczny swojego słynnego Wielkiego Brata, postać państwa totalitarnego i skrajnej kontroli wolności i prywatności, której motto „Wielki Brat cię obserwuje” („Wielki brat cię obserwuje”), wypisane na każdym rogu ulicy, odpowiada za przywołanie wszechobecności. Wyrażenie to również osiągnęło szczyt wyszukiwań w Google w poniedziałek 9 czerwca, trzy dni po rozpoczęciu doniesień o programach inwigilacyjnych NSA (Amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego).

(...)
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79126
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 10974




przez Christophe » 18/07/13, 09:45

http://www.levif.be/info/actualite/belg ... 628500.htm

„Uchwalenie takiej ustawy o „prywatności” w ciągu trzech tygodni, w czasie wakacji, jest haniebne. Demokratycznie jest problem. Prawnik blisko związany z Komisją Ochrony Prywatności (CPVP) nie przebiera w słowach, gdy wspomina o ustawie Vande Lanotte-Turtelboom. Projekt dotyczący „zatrzymywania danych”, który pod pozorem walki z terroryzmem i poważną przestępczością planuje monitorować wszystkich mieszkańców królestwa, nic więcej!

Wiadomości tekstowe, e-maile, telefony stacjonarne, komórkowe lub internetowe: teoretycznie niewiele giełd wymknie się spod jego macek. Każdy dostawca usług telekomunikacyjnych (Belgacom, Telenet, Voo, Base, Mobistar itp.) musi przechowywać dane swoich klientów przez co najmniej rok. Z wyjątkiem treści, służby wymiaru sprawiedliwości i wywiadu będą mogły uzyskać wszystkie szczegóły komunikatu.

Właściwie to już było. Przynajmniej po części. Od lat operatorzy telekomunikacyjni przechowują dane bilingowe swoich klientów, wybierane lub odbierane numery oraz dane dotyczące połączeń internetowych przez dwanaście miesięcy. Ale nie szczegóły wysłanych lub odebranych e-maili. Każdy z nich powołał jednostkę „koordynacji sądowej”, odpowiedzialną za odpowiadanie na wnioski władz. Na przykład w firmie Mobistar jednostka zatrudnia około dziesięciu osób i przetwarza około 30 000 wniosków rocznie. Nowa ustawa zapewni im realne ramy prawne, ale i dodatkowe koszty. Belgacom szacuje je na „kilkaset tysięcy euro” rocznie. Na koszt klienta? Za wcześnie, by powiedzieć. W zamian państwo wynagradza operatorów za każdym razem, gdy przeglądane są dane. W 2008 roku koszt dla Belgii wyniósł 22 mln euro. Warto zaznaczyć, że od tego czasu opłaty zostały obniżone o połowę.

(...)
0 x
Avatar de l'utilisateur
Flytox
moderator
moderator
Wiadomości: 14138
Rejestracja: 13/02/07, 22:38
Lokalizacja: Bayonne
x 839

Re: Firma pod elektronicznym nadzorem, Wielki Brat jest!?




przez Flytox » 14/06/16, 22:28

Przez ostatnie kilka miesięcy ten ^at]é~2£$#& (ocenzurowany) ze Sky pe chciał, żebym zrobił aktualizację za wszelką cenę. Próbuję nowej wersji, której nie da się wdrożyć bez założenia konta µSaufte. Więc ponownie zainstalowałem nie bez trudności .... starą wersję. Przypomnienia o aktualizacjach są więcej niż wszechobecne... aż do dzisiaj, kiedy mała wiadomość informuje mnie, że dokonali aktualizacji bez mojej zgody. Wreszcie w podmenu (Pomoc?) znajduję mniej zwięzłe wyjaśnienie:


skyppe.jpg


Więc Winedaube już robił tego rodzaju żarty aktualizacyjne bez ostrzeżenia, wbrew mojej woli, ale teraz sklepy, które kupili (Sky pe) pozwalają sobie na to samo ??? Wkrótce nie będzie możliwości kontrolowania zawartości jego µ. :zaszokować: : Evil:
0 x
Powodem jest szaleństwo najsilniejsze. Powodem mniej silne, że to szaleństwo.
[Eugène Ionesco]
http://www.editions-harmattan.fr/index. ... te&no=4132
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79126
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 10974

Re: Firma pod elektronicznym nadzorem, Wielki Brat jest!?




przez Christophe » 14/06/16, 22:51

Cóż, to metoda krosoft 2016 ... to samo dotyczy wymuszania systemu Windows 10 ...

Rozwiązanie: obejść się bez Skype'a (tak jak można to zrobić bez systemu Windows)... są teraz alternatywy... Od lat uważam aktualizacje za coraz bardziej kiepskie...
0 x
Avatar de l'utilisateur
GuyGadebois
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6532
Rejestracja: 24/07/19, 17:58
Lokalizacja: 04
x 982

Re: Firma pod elektronicznym nadzorem, Wielki Brat jest!?




przez GuyGadebois » 19/06/20, 16:40

wracam do tego wątku:
FlicagePantouflageEtConnage.JPG
FlicagePantouflageEtCopinage.JPG (117.44 KiB) Wyświetlono 3647 razy
0 x
„Lepiej zmobilizować swoją inteligencję na bzdurach niż mobilizować swoje bzdury na inteligentnych rzeczach (J.Rouxel)
„Z definicji przyczyna jest produktem skutku”. (Tryphion)
„360 000 / 0,5 / 100 to 72 miliony, a nie 6 milionów” (AVC)
Avatar de l'utilisateur
GuyGadebois
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6532
Rejestracja: 24/07/19, 17:58
Lokalizacja: 04
x 982

Re: Firma pod elektronicznym nadzorem, Wielki Brat jest!?




przez GuyGadebois » 19/06/20, 16:57

Kaczka na łańcuchu z 17
załączniki
FlicageLaSuite.png
FlicageLaSuite.png (746.03 KiB) Wyświetlono 3642 razy
0 x
„Lepiej zmobilizować swoją inteligencję na bzdurach niż mobilizować swoje bzdury na inteligentnych rzeczach (J.Rouxel)
„Z definicji przyczyna jest produktem skutku”. (Tryphion)
„360 000 / 0,5 / 100 to 72 miliony, a nie 6 milionów” (AVC)
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79126
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 10974

Re: Firma pod elektronicznym nadzorem, Wielki Brat jest!?




przez Christophe » 20/06/20, 13:37

Nie ma potrzeby nielegalnego podsłuchiwania, gdy (prawie wszyscy) masz Google w kieszeni, dzisiejsze informacje: społeczeństwo-i-filozofia/stop-covid-19-l-appli-t16436.html#p400989
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "Towarzystwa i filozofii"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 253