Ogród naturalny

Organizowanie i zorganizować swój ogród i ogród warzywny: ozdobne, krajobraz, dziki ogród, materiały, owoce i warzywa, ogród warzywny, nawozy naturalne, schrony, baseny lub naturalny basen. Rośliny żywotność i uprawy w ogrodzie.
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12307
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2968

Ogród naturalny




przez Ahmed » 03/06/22, 23:24

Biologia roślin, dużo wiem, ale nadal jestem biednym ogrodnikiem, ale dbam o siebie tak bardzo, jak to możliwe, przynajmniej staram się, ponieważ jest to ważne pod wieloma względami. Nie twierdzę, że wymienię Zrobił, po prostu oferowanie przestrzeni do dyskusji dla wszystkich praktyk bez wykluczenia, o ile pozostajemy w trybach, które szanują żywych.

Otwieram ten wątek myślą o odchwaszczaniu marchewki w wieku młodzieńczym...
Od kilku lat zajmuję się produkcją marchwi z bardzo zmiennymi wynikami. Teraz lepiej rozumiem niektóre z moich niepowodzeń. Problemem, który od dawna ograniczał moje marchewkowe ambicje, jest odchwaszczanie na linii tuż na początku wschodów młodych marchewek. Wypróbowałem przykrycie z ziemią doniczkową sterylizowaną przez kompost: to dobry system, ale mój zapas ziemi doniczkowej nie jest już sterylny... Jest też technika siewu faksowego, ale jej zasada wydaje mi się dość delikatna w stosowaniu. W tym roku powiedziałem sobie, że zamierzam ćwiczyć oparzenie na linie tuż przed wschodem. To, co podsunęło mi ten pomysł, to odkrycie na moim bazarze bardzo prostego odchwaszczacza gazowego (z wkładem); Był czas, kiedy sprzedawano to urządzenie do czyszczenia podjazdów i fug brukowych, zastosowanie, do którego było wyjątkowo nieskuteczne, przez co można je łatwo nabyć w wyprzedażach garażowych… Rzeczywistość jest taka, że ​​szok może naprawdę zniszczyć tylko chwasty na etapie sadzonki i tam dostrzegłem zaletę lekkiego narzędzia do szybkiego przejścia nad rzędem. Przedwczoraj pierwsza aplikacja, raczej zachęcająca. Następnego ranka obserwuję wyniki i zauważam, że niektóre sadzonki zostały oszczędzone z powodu niezręcznej aplikacji: wracam do danych miejsc i dziś rano wszystko jest tostowe. Wszystko to za bardzo mało czasu i gazu (w tym ostatnim punkcie fanatycy marchewki lub, bardziej poważnie, półprofesjonaliści mogą podłączyć maszynę do małej przenośnej i ładowalnej butelki), podczas gdy jest to żmudna i bardzo żmudna praca wykonywana ręcznie . Załączam zdjęcie, niekoniecznie bardzo wyraźne: jest zrobione przodem do rzędu; z lewej i prawej strony widzimy młode chwasty i odnotowujemy ich brak na linii (w środku); można zobaczyć kilka roślin marchwi, które pojawiły się dziś rano (na szczęście ta operacja była z mojej strony nagłą inspiracją, bo zaczynałam się martwić obrotem spraw).
IMG0097A.jpg
IMG0097A.jpg (432.71 KB) Oglądane razy 2720
2 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28725
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5538

Odp.: Ogród naturalny




przez Obamot » 04/06/22, 02:13

Tylko dwa centy mojego wkładu: posiadanie w tym czasie spisku z trochę za dużo „białych robaków” jak na mój gust (oczywiście atakujących korzenie) i zanim zrozumiałem, które z nich są nieszkodliwe: zastosowałem metodę „sterylizacji ziemia” na powierzchni, która była warta tyle, ile była warta (zakładając, że wszystko wysterylizowała) :) ) należało wystawić na słońce żelazną tacę z jedno- lub dwucentymetrową ziemią i poczekać, aż całkowicie wyschnie, a więc bardzo sucha, a po „w ten sposób nasłonecznionej” umieścić ją w pustym worek z ziemią i przechowywany w suchym miejscu...

Drugą stroną medalu (o czym wiedzą ci, którzy regenerują zieloną glinę) jest to, że podczas pierwszego deszczu tak „oczyszczona” gleba staje się ponownie bardzo żyzna, ponieważ „napowietrzona” struktura w głębi zapewnia młodym pędom dogodny grunt do rozwoju ich korzenie i zakotwiczają się (nawet zatrzymują wilgoć i odprowadzają nadmiar wody).

Dlatego naiwnie, metodą prób i błędów, osiągnąłem pewien taki sukces, z mniejszym lub większym sukcesem w czasie, i gdybym spędził lampę gazową przed dodaniem gleby potraktowanej na powierzchni (sprawiając, że cień pożądał zdrowia, które przestałoby się wylęgać i wzrostu), następnie umieść lekką ściółkę* pozwalającą na przejście pożądanych pędów i dodanie do „sterylnej” traktowanej gleby, być może tylko na czas „bez przygód?” trwałoby wtedy dłużej, niezbędny czas?

Następnie zmieniłem metodę układając 2 rzędy desek nachylonych w „V” po obu stronach sadzonek (ale na lekkim nachyleniu), ustawiając się w ten sposób, że gdy przyjdzie deszcz (lub podlewanie), woda będzie płynąć po obu stronach osi sadzonek, i oszukując w ten sposób, prawie żadne nasiono nie mogło latać, przylatywać i bawić się w psucie się w pobliżu słabych pędów.

* z czymś innym niż słoma zawierająca nasiona...
0 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12307
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2968

Odp.: Ogród naturalny




przez Ahmed » 04/06/22, 08:27

Normalnie przeprowadzenie obróbki cieplnej przed rozrzuceniem wysterylizowanej gleby byłoby bezużyteczne: przykryte sadzonki zostałyby zniszczone przez przykrycie...
Łóżka to dobry pomysł, ale jak na mój gust trochę żmudny: do zarezerwowania dla małych powierzchni... Ćwiczę w zasadniczo podobny sposób, systematycznie siając w bruzdach; przyczynia się do dobrego wyrównania nasion (przynajmniej tych największych), zaznacza bruzdy przed wschodami, a następnie umożliwia lekkie hilling (w tym przypadku proste wyrównanie) lub przewiduje prawdziwe hilling, a zatem wykonuje pielenie przez okrywanie. Inną zaletą, jak zauważasz, jest skierowanie wody, ewentualnie deszczu (jeśli jest wystarczająco silny), ale przede wszystkim odprowadzenie wody z konewki.
„Sekret” sukcesu marchwi i innych małych nasion o wolnym kiełkowaniu, takich jak pietruszka, polega na tym, że niewiele przykryją, ponieważ ich zapas energii jest słaby i nie byłyby w stanie przejść 3 cm gruntu (przyjaciel właśnie go przegapił). sadzonki w rezultacie), ale jednocześnie „w tym samym czasie” (sic!), nie mogą wysychać, gdy na powierzchni są bezpośrednio wystawione na działanie słońca. Dlatego wymaga to regularnego podlewania lub, w przypadku małych powierzchni, przykrycia deskami lub innymi deskami w celu utrzymania wilgotności; w tym drugim przypadku uważnie obserwuj wschody, w przeciwnym razie efekt odchwaszczania gwarantowany!
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28725
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5538

Odp.: Ogród naturalny




przez Obamot » 04/06/22, 11:00

Tak, niezbyt duży ogród warzywny! To była dokładnie nieco inna „strategia” dla pietruszki, rzeczywiście…! Deski, o których mowa, dość cienkie, zostały odzyskane z wyrzuconej podstawy łóżka „Futon”. W tym przypadku nie w kształcie litery „v”, ale umieszczony na starym wilgotnym prześcieradle zwisającym z sadzonki, zarówno odcinając promienie słoneczne, jak i chroniąc wilgoć przed pojawieniem się delikatnych pędów. Uniemożliwienie ptakom ucztowania na nim przed czasem...

To ekscytujące doświadczenia, takie jak te, obserwacja przyrody, prawie zabawniejsza niż same żniwa, zawsze jest trochę suspensu! A kiedy nas na to stać, gdy ogród warzywny jest „hobbym” z pewnością bardzo przydatnym dla zdrowia, rozwija zrozumienie świata i człowieczeństwa, a pozostaje wypoczynkiem, a nawet luksusem, o ile nie zapewnia wprost przetrwania małej rodziny ! Ale dajemy się wciągnąć w grę, zawsze chcemy zrobić trochę więcej. Dajemy...itd.

Konfrontuje nas również z naszymi ograniczeniami z pokorą, na przykład nigdy nie udało mi się z papryką, dosłownie pożeraną, zanim zdążyły rozwinąć się na tyle, by warto było je zbierać...
Trochę więcej szczęścia z bazylią lub bakłażanem, ale nie zawsze :P
1 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12307
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2968

Odp.: Ogród naturalny




przez Ahmed » 05/06/22, 09:45

Jeśli chodzi o pietruszkę, jest to długie i dość kapryśne ziarno do kiełkowania: przez rok próbowałem go 3 razy, zanim odniosłem sukces. Na koniec odwróciłem kawałek rynny nad linią siewu i zapieczętowałem końce ziemią: nienaganny wynik! Nie robiąc nic, nasiona tych roślin znacznie później zaatakowały moje grządki truskawek, więc natura jest fantastyczna.
Dzisiejszego wieczoru 7 mm deszczu, to w tej chwili rekord i jest naprawdę mile widziany... 8)
W tej chwili jest to koniec pierwszego kwitnienia truskawek, ale brak wody mimo podlewania powoduje, że owoce są obecnie przeciętnie małe. Będę miał okazję wrócić do tej dość szczególnej kultury i strategii, które można opracować...
2 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
izentrop
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 13698
Rejestracja: 17/03/14, 23:42
Lokalizacja: Picardie
x 1516
Kontakt :

Odp.: Ogród naturalny




przez izentrop » 06/06/22, 00:00

Ciosy pochodni pielenia, bla.

Deski pracuję zimą przed rozpoczęciem wegetacji. Strzał "biogrif 5 zębów" co 40 cm, potem kłem rozbijam grudy i wyciągam maksimum korzeni (pokrzywy, powój...)...bez oleju.
Kompost i rozdrobnione drewno z moich gałęzi poprawiły glebę, która pierwotnie była bardzo gliniasta.

Szybciej uderzam przed sadzeniem i siewem i znowu się brudzi. Wydaje się, że deszcze zimowe lepiej wnikają w glebę. Gleba pozostaje wilgotna w głąb, lepiej niż w miejscach nieoranych.
Marchew nie sieję, biorąc pod uwagę ich cenę na rynku i mam możliwość zebrać trochę, z drugiej strony przez 2 lata brakowało mi sadzonek pasternaku...

Robię też bruzdę w glebie spulchnionej dogłębnie, ale nie super wyrafinowanej.
W tym roku w bruzdę przed siewem zapakowałam dość mocno...
Przykryj nasiona cienką warstwą rafinowanej ziemi, a następnie ponownie ubij brzegiem łapy.
Obfite podlewanie dzięki czemu pozostaje wilgotne do głębi i cudowne, wspaniałe wschody.
Sekretem jest bliski kontakt z ziemią. : Wink:
Muszę też poprawić przedsiewnie w szkółce wewnętrznej, dużo strat spowodowanych zgnilizną nasion. Niektóre nasiona są na to bardzo wrażliwe.
W tym roku jestem dumna z moich malin, obecnie zbieram od 500 gr do 1 kg dziennie...

Reszta ziemi jest tak dzika, jak to tylko możliwe, z wyjątkiem oczyszczonych ścieżek...

Bez osiągnięcia tego wyniku, który musi wymagać dużo pracy
0 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12307
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2968

Odp.: Ogród naturalny




przez Ahmed » 06/06/22, 10:36

IzyPiszesz:
Uderzenie pochodni pielenia, bla.

Jest to jednak technika powszechnie stosowana przez profesjonalistów... Co więcej, preparat wstępny, o którym wspominasz (i który jest zaskakująco podobny do mojego!* :P ) nie dotyczy spontanicznego odrastania nasion chwastów, które jest szybsze niż marchwi...
Dalej piszesz:
Sekretem jest bliski kontakt z ziemią. : Wink:

Tam, rozpaczam, że będę całkowicie podzielać twoje zdanie! : Oops: Przed wysiewem małych nasion dobrze ubić glebę w bruździe (do tego specjalnie majstrowałam przy rolce dociskowej bruzdowej) i klasyczne zasypywanie grabią po przykryciu (bardzo cienka, zawsze w przypadku małych nasion z niskimi zapasami energii** ).

* Umieściłbym zdjęcie moich narzędzi, które są podstawowe, ale „dostosowane”, aby były bardziej wydajne.
** Wracamy do termodynamiki! : Wink:
1 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491

Odp.: Ogród naturalny




przez Janic » 06/06/22, 10:46


lepszy i skuteczniejszy niż grelinette: krokodyl!
ten, stosowany tylko przy drapaniu gruntu, umożliwia postępujące kruszenie warstwy powierzchniowej (jeśli zostało pozostawione, bez tworzenia grud/
Tak więc na twardym podłożu: przejdź krokodyla bez głębokiego forsowania, przykryj ściółką trawą, zacznij od nowa następnego dnia lub następnych dni, krokodyl za każdym razem opadnie samoczynnie trochę głębiej bez konieczności kruszenia. Jak stwierdzono, powoduje to napowietrzenie gleby bez naruszania warstw postępującego rozkładu okryw mulczowych. Idealny do długich, nierozwidlanych marchewek i łatwego pielenia!
1 x
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré
sicetaitsimple
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9803
Rejestracja: 31/10/16, 18:51
Lokalizacja: Dolna Normandia
x 2658

Odp.: Ogród naturalny




przez sicetaitsimple » 06/06/22, 11:54

izentrop napisał:Ciosy pochodni pielenia, bla.
......
Marchewek nie sieję, biorąc pod uwagę ich cenę na rynku i mam możliwość zebrać trochę,


Jeśli nie siejesz marchwi, termiczny chwastobójca nie jest dla Ciebie zbyt przydatny! : Lol:
Ale potwierdzam, że jest to rozwiązanie stosowane przez profesjonalistów, nie praktykowałem tego, ale widziałem je na filmach Jean-Martina Fortiera.
0 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12307
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2968

Odp.: Ogród naturalny




przez Ahmed » 06/06/22, 12:29

Nadal mógłby mu się przydać, gdyby zasiał pietruszkę, chociaż długości nie są porównywalne do użytku rodzinnego...
1 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "Ogrodu: krajobrazu, rośliny, ogród, stawy i baseny"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 103